Strona 1 z 2
Silnik słabnie po nagrzaniu – 626 GE

Napisane:
7 lut 2006, 15:31
przez sebas1
Jest tak: auto(GE 2,5V6) stało tydzień unieruchomione padł aparat zapłonowy, wymieniłem aparat odpalił od kopa , chodził równiutko.Podczas jazdy zauważyłem, że zaczyna się przymulać , tzn. jak dodaje gazu bardzo delikatnie jakoś jedzie, jak depnę, następuje coś takiego jakby dostawał lewe powietrze( szarpie, i nie wchodzi na obroty), sprawdzałem połączenia gumowe , niby wszystko jest ok.Co to może być , czy ktoś miał podobne historie. Najbardziej się to objawia podczas np.ruszania pod górkę, lub zredukowania np.przy 30km/h z 3 na 2 i .Na postoju wszystko jest ok, chodzi równo , obroty nie falują, nie gaśnie, tak samo jak zimny na ssaniu idzie jak rakieta, jak tylko złapie temp.zaczynają się schody. Dodam jeszcze ,że nie ma LPG i podobne problemy wcześniej nie występowały . Podpowiedzcie co jeszcze można sprawdzić domowym sposobem?

Napisane:
7 lut 2006, 15:59
przez GofNet
Sprawdź zapłon.

Napisane:
7 lut 2006, 16:32
przez sebas1
Zapłon był ustawiany, odpada.

Napisane:
7 lut 2006, 16:59
przez GofNet
Skasuj ewentualne błędy w komputerze oraz (przy okazji) zrób reset ECU. Na nowo zaprogramujesz automatycznie mapy wtrysków i może się poprawi.
Sprawdź jeszcze:

Paliwo (czy nie jest z wodą z jakiejś przydrożnej stacji).

Filtr paliwa.

Filtr powietrza.

Sondy LAMBDA.
Powodzenia
..::GofNet::..

Napisane:
7 lut 2006, 19:36
przez daniel626LBN
ja miałem podobnie, wymieniłem kopułke i palec i nic, okazało sie ze jeden z rpzewodow jest walniety

Napisane:
7 lut 2006, 20:40
przez sebas1
przewody mają niecały rok, ale jutro je sprawdzę

Napisane:
8 lut 2006, 00:16
przez Quaki
Sprawdz po pierwsze kody bledow ja podobny efekt mailem przy zapieczonym EGR poprostu dostawal mase spalin i sie dlawil
Pozdrawiam

Napisane:
8 lut 2006, 09:20
przez sebas1
A gdzie ewentualnie można podjechać , żeby to zdiagnozować w okolicach 3-miasta, bo ja to klocki mogę sobie wymienić, czy filtr powietrza , ale z elektryką wolę nie zaczynać


Napisane:
8 lut 2006, 09:32
przez pawelc
sebas w tej mazdzie masz kody migowe
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=18681 ,wystarczy zwykła dioda i oporniczek

Napisane:
8 lut 2006, 09:33
przez Grzyby
sebas – to jest banalnie proste – nawet sirota da sobie radę

A jak potrafisz klocki wymienić to i kody odczytasz.
Kup w sklepie z częściami elektronicznymi LED (diodę świecącą) na 12V. Przylutuj do niej kabelki.
Zrób zworę (tzn. utnij kawałek ok. 10cm kabelka).
Otwórz maskę, otwórz złacze "diagnostic" i wepnij się w sposób opisany tutaj
http://www.mazdaspeed.pl/obsluga/kody.php
Nie zwracaj uwagi na ten rezystor w tym opisie. Jak będziesz miał diodę 12V to nie jest on potrzebny.
Postępuj zgodnie z opisem i odczytasz kody.
To wszystko.
Nie szukaj warsztatu z kompem bo za samo wpięcie krzykną 100zetów jak nic. A samemu zrobisz to za 2zł + 20 minut.
Pozdrawiam
Grzyby

Napisane:
8 lut 2006, 09:35
przez magicadm
sebas napisał(a):przewody mają niecały rok, ale jutro je sprawdzę
Są takie wynalazki – np firma Champion, które pięknię świecą po 3 miesiącach używania. Najlepiej je oglądać w nocy.
Quaki napisał(a):Sprawdz po pierwsze kody bledow
Czy jest sens diagnozowania kodów błedów kiedy w czasie pracy kontrolka Check się nie świeci?
Zacznij od zmiejszenia przerwy na świecy – ok 0.2 mm
Jak pomoże – zajmij się przewodami WN, cewką WN i kopułką.
A może coś zalałeś – np czujnik położenia wałka rozrządu?

Napisane:
8 lut 2006, 10:00
przez pawelc
magicadm sens jest jak najbardziej nie wszystkie mazdy posiadają kontrolkę check engine i nie wszystkie błedy powodują zapalenie check engine

Napisane:
8 lut 2006, 10:11
przez magicadm
Mimo wszystko zacząłbym od przedłubania/sprawdzenia instalacji zapłonowej – przecież tylko ona była ostatnio "reperowana"
magicadm napisał(a):
Zacznij od zmiejszenia przerwy na świecy – ok 0.2 mm
Jak pomoże – zajmij się przewodami WN, cewką WN i kopułką.
A może coś zalałeś – np czujnik położenia wałka rozrządu?

Napisane:
8 lut 2006, 10:43
przez Puhcio
magicadm napisał(a):Czy jest sens diagnozowania kodów błedów kiedy w czasie pracy kontrolka Check się nie świeci?
Nie może się świecic bo jej nie ma

Chyba, że to A-Spec.

Napisane:
8 lut 2006, 10:44
przez sebas1
Dzięki chłopaki za wszystkie opinie, dzisiaj nie mam jak , ale jutro biorę się za robotę, spróbuję się dobrać do mojej magdy , może coś z tego wyjdzie.

Napisane:
8 lut 2006, 17:49
przez tremba
Mialem dokladnie to samo, padla cewka w aparacie zaplonowym. W okolicy polecam Gulcza, a moj problem rozwiazal serwis Boscha Tucholka w Chwaszczynie-konkretni fachowcy choc zaplacic trzeba niemalo. Nie jedz do Zdanowicza-na 3 wizyty nic nie znalezli i nie mieli innych pomyslow.

Napisane:
8 lut 2006, 22:01
przez magicadm
tremba napisał(a):Mialem dokladnie to samo, padla cewka w aparacie zaplonowym. W okolicy polecam Gulcza, a moj problem rozwiazal serwis Boscha Tucholka w Chwaszczynie-konkretni fachowcy choc zaplacic trzeba niemalo..
A jakieś szczegóły? Co było zepsute i jak zostało naprawione?

Napisane:
8 lut 2006, 23:04
przez tremba
Zepsuta byla cewka, i wymienili mi caly aparat bo akurat mieli. Tyle sie dowiedzialem od goscia przy odbiorze wozu. Gdzies chyba na forum bylo o tym problemie w pierwszych KL-ach, w pozniejszych jest juz troche inna konstrukcja aparatu, szczegolow niestety nie znam.

Napisane:
8 lut 2006, 23:42
przez Puhcio
Tak – cewke wyprowadzili na zaewnątrz (o ile nie pokręciłem

)

Napisane:
9 lut 2006, 08:48
przez pawelc
Puhcio napisał(a):Tak – cewke wyprowadzili na zaewnątrz (o ile nie pokręciłem

)
cos mi sie nie wydaje

tego chyba dokonali nasi specy
