Strona 1 z 1

Klakson nie działa

PostNapisane: 23 paź 2005, 23:03
przez mayer
Po serii nieszzczęść i porazek (ostatnie to pompa wody) przyszła kolej na duperel ale strasznie irytujący , mianowicie przestał działać mi klakson.
Szlag mnie trafia jak duszę kierownicę a tu nic nie ryczy. Oba klaksony podłączone bezpośrednio do + w aku porykuja sobie po naduszeniu kierownicy nie pojawia się napięcie na kostkach klaksonów. Jakieś sugestie?
Żeby wykluczyć taśme w sterze dodam ze tempomat działa bez zarzutu airbagu nie posiadam.

PostNapisane: 26 paź 2005, 08:50
przez mayer
halo? wszystkim klaksony działają? nikomu nigdy to nie padło?

PostNapisane: 26 paź 2005, 09:49
przez Grzyby
U mnie nie działa jeden przycisk na kierownicy, może u ciebie padły oba?

PostNapisane: 26 paź 2005, 20:30
przez mayer
<glupek2> idę sprawdzić... zbyt oczywiste było...przecież zepsuł się klakson a nie kierownica ;)

PostNapisane: 4 mar 2006, 14:32
przez mayer
wracam do tematu, kierownica rozebrana wszystko OK.
Klakson podłączony na krótko kablem do akumulatora –>ryczy jak głupi.
Bezpieczniki wszystkie OK Co jest do cholery ???

PostNapisane: 4 mar 2006, 17:05
przez kudi.fm
miałem to samo brak + na przekażniku klakson jest wyzwalany masą ja poradziłem sobie w ten sposób że odpiąłem kabelek na którym miał dochodzić + i podałem z innego miejsca i rychy aż miło he he ( a bezpieczniki też miałem wszystkie dobre )javascript:emoticon(';P')
język
ewentualnie wyjmij przekażnik i go sprawdż

PostNapisane: 5 mar 2006, 22:21
przez mayer
kudi.fm napisał(a):ewentualnie wyjmij przekażnik i go sprawdż



gdzie go szukać drania?
bo jak podam bezposredniego plusa to od razu ryczy. Poza tym klakson masę bierze z obudowy a jedyny przewód który go zasila to właśnie + . Może chodziło ci o to ze przekaźnik jest sterowany masą z obudowy kierownicy?

PostNapisane: 5 mar 2006, 23:53
przez kudi.fm
wciskając klakson przy kieroli zamykasz obwód wysterowania przekażnika co powoduje zwarcie styków i podanie + na "trąbitka" he he a przekażnik jest pod machą tam gdzie głowne bezpieczniki oznaczony jako horn chyba
zobacz miernikiem czy masz zasilanie na którymś ze styków gniazda przekażnika bo uprzednim wyciągnięciu :)
przypomnialo mi się horn relay

PostNapisane: 6 mar 2006, 09:09
przez waldii
MAYER,mialem podobny problem,dzialal tylko jeden klakson.U mnie nie bylo styku na kostkach.Idz po kabelkach od klaksonu i po jakis 50 cm natkniesz sie na biala plaska ,szeroka kostke,ktora rozdziela napiecie na dwa sprzeciory Poruszaj nia ale najlepiej w dwie osoby.Jedna trzyma paluchy na przycisku a druga rusza kostka.Przekaznik raczej odpada,tymbardziej,ze bezpiecznik jest caly.Zrob tak jak pisze.POWODZENIA

PostNapisane: 8 mar 2006, 15:17
przez rrrradek
Ja miałem podobny problem jak było bardzo zimno. Cos chyba przymarzło bo zawsze rano nie działał ale po przejechaniu paru kilometrów jak samochód się nagrzał i rozgrzał problem znikał.

PostNapisane: 12 mar 2006, 19:19
przez tosiek
mi nie działał ale tylko przy dużych mrozach....nie ma innej możliwości jak walnięty przekaźnik

PostNapisane: 12 mar 2006, 23:32
przez mayer
Jutro dzień klaksona. Dzieki wszystkim za dobre rady!! Opiszę gdzie był winowajca jutro wieczorkiem.

PostNapisane: 28 maja 2006, 15:37
przez mayer
wartałoby dotrzymać słowa i opisać co było przyczyną.
Oczywiscie ze klakson ma własny bezpiecznik , tylko ze jest on pod maską razem z bezpiecznikami od świateł.
Oczywiście był spalony, do tego jeszcze skorodowała złączka elektryczna prawego klaksonu.

nie dziala sygnal dzwiekowy gdzie szukac syrweny ??

PostNapisane: 11 wrz 2009, 18:39
przez owczi89
przestal mi dzialac sygnal dzwiekowy ;/ bezpiecznik dobry przekaznik pyka nie moge znalesc syreny moze ktos pomoze

Edit by MazDarek – Łączę z podobnym.

PostNapisane: 11 wrz 2009, 18:44
przez Grzyby
szukaj po lewej stronie przed kołem a zderzakiem

PostNapisane: 11 wrz 2009, 18:58
przez owczi89
ale widac to pod maska czy schowane w nadkolu ?

PostNapisane: 11 wrz 2009, 19:05
przez Grzyby
w nadkolu z tego co pamiętam