Klub MazdaSpeed

Witam!
Chodzi o przednie pasy bezpieczeństwa. Wyglądają normalnie, nawet czasem same się zwijają, ale w ogóle nie chcą się blokować przy gwałtownym szarpnięciu. Podejrzewam, że coś było (choć poduszki wyglądają na nietknięte) i może ktoś przy nich majstrował. Teraz zapewne niewiele mają wspólnego z bezpieczeństwem, chyba że jest tam jakiś tajemniczy mechanizm, który zadziała dopiero w trakcie wypadku.

W związku z tematem, mam kilka pytań:
– Czy jest szansa, że są jednak sprawne, albo że da się to naprawić?
– Czy dłubać samemu, czy bezpieczniej i prościej będzie dać to fachowcowi (może wiecie kto coś takiego zrobi niedrogo w Warszawie)?
– Czy w 626 GE 2.0 16V (ver. europejska z 1996r.) są napinacze pirotechniczne?
– Zapewne trzeba kupić sprawne, więc jak by ktoś miał (czarne) na zbyciu to proszę o kontakt.

Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość, to mój pierwszy post tutaj
Wiewiór

Pasy bezpieczenstwa nie podlegają naprawie.....

Zadzwon i zapytaj o drugie sprawne 022 812-46-17.

GE nie maja napinaczow. Dziwne, bo nawet po wystrzelonych poduszkach powinny sie blokowac... W kazdym razie mozesz kupic uzywane zwijacze (szeroki wybor).

Jaksa napisał(a):Zadzwon i zapytaj o drugie sprawne 022 812-46-17.

Dzięki, już kiedyś (jak byłem u Ciebie w warsztacie) dałeś mi ten namiar i już tam wcześniej dzwoniłem, niestety akurat nie mają takich samych jak moje. Jak na razie, szukam... teraz wiem, że na pewno mają być bez napinaczy. Mam tylko nadzieję, że wymiana nie jest skomplikowana.

mam komplet pasów od 626 GE 2,0 16V z 1994r jak co to pisz maila slavko501@tlen.pl

Globy napisał(a):GE nie maja napinaczow

Dziwne,bo ja mam napinacze.Znajduja sie na slupku na dole,troche inaczej niz zazwyczaj.A z pasami nic lepiej nie kombinowac tylko kupic caly komplet nowy lub uzywany a nie poszczegolne elementy.Zycie jest jedno.Strzal poduszki plus nie zablokowany pas rowna sie POZDRO

Globy napisał(a):GE nie maja napinaczow

W mojej GE także są napinacze, poduszka jedna, ale napinacze są po obu stronach.

Po dość prostych oględzinach, okazało się że pasy są z napinaczami – ale nie dosyć, że się nie blokują to jeszcze mają odłączone wtyczki od napinaczy. Przypomniało mi się też, że poprzedni właściciel wspominał coś o odłączonych poduszkach (bo nosi okulary) choć żadna kontrolka tego nie pokazuje. Zaczynam podejrzewać, że ktoś tylko zrobił tak, żeby wyglądało jak by pasy i poduszki działały ... ale jak jest naprawdę? Gdzie można to sprawdzić, czy tylko w ASO, może ktoś zna w Warszawie elektryka który robi takie rzeczy?

PS: Udało mi się kupić pasy, ale niestety, napinacz jest tylko po stronie kierowcy. Podobno nie powinienem ich sam montować, bo nie wiadomo jak zareaguje komputer.