Klub MazdaSpeed

Na przeglądzie moje auto zostało skrytykowane za te światełka w tylnym zderzaku po bokach. Co to właściwie przeszkadza albo formalnie jaki jest z tym problem z punktu widzenia przepisów. Jaka jest szansa że mnie drogówka zatrzyma z tego powodu?

Na razie zalepiłem czarnym plastrem ale korci mnie żeby odlepić bo wygląda to nie za ciekawie.

Wedle przepisów boczne światła obrysowe powinny być w kolorze pomarańczowym.
Jak miałem Cronosa to co roku na przeglądzie diagności kręcili nosami że nie powinny być czerwone ale podbijali przegląd.
Przejeździłem tak 7 lat, w tym kilkanaście kontroli policyjnych. Nigdy się tego nie czepiali (za to braku przeciwmgielnego z tyłu jak najbardziej )
Światła przerobiłem i wewnętrzne stopy miały osobny włącznik – robiły za przeciwmgielne i było ok.

Do tej pory nie miałem z tym problemu na przeglądach i z policją. Faktycznie jak pisze grzyby z tyłu powinny być pomarańczowe – takie głupie wymogi w Polsze. no i te przeciwmgielne – też jest z tym "jazda"..nie mam, ale nie wiem czy nie będe musiał mieć...

zibi626 napisał(a):takie głupie wymogi w Polsze

W zasadzie to w Unii.
Popatrz np. na 626 Specjal – auto na rynek europejski robione w USA i oczywiście tylne obrysówki są pomarańczowe (tak jak w innych europejskich autach).

zibi626 napisał(a):no i te przeciwmgielne – też jest z tym "jazda"..nie mam, ale nie wiem czy nie będe musiał mieć...

Polecam rozwiązanie jakie miałem u siebie – wewnętrzne stopy (te od rejestracji) miałem podpięte pod dodatkowy włącznik jako przeciwmgielne. I nie było z tym problemów nawet podczas kontroli policyjnej

Ciekawy jestem czy się do mnie doczepią na przeglądzie.. bo ostatnio wymieniłem zderzak w ge od cronosa tylko na szczescie obrysówki mam pomarańczowe.......

Nie mają podstaw skoro są pomarańczowe.

P.S. Jeśli już były pomarańczowe to zderzak jest od Speciala nie od Cronosa

Ale jak widziałem to auto to był cronos bo special inaczej troche wyglada.... moze zmienił obrysówki...

rob626 napisał(a):Na razie zalepiłem czarnym plastrem

sciągaj ten plaster niewdzięczniku
Ja jeździłem z białymi przez kilka lat, byle w niebieski nie wpadały, nikt się nie czepiał, teraz kumpel śmiga po Warszawie (ostatnio tylko zdzierał folię z przednich szyb ) i jest ok. Obrysówki to część uroku tego auta

oblivion napisał(a):Obrysówki to część uroku tego auta

Dobrze pisze,dać mu wódki!!!!

Zastanawiam się również czy nie jest tak,że jeśli auto fabrycznie miało czerwone obrysówki to nie przymykają na to oka

zibi626 napisał(a):Zastanawiam się również czy nie jest tak,że jeśli auto fabrycznie miało czerwone obrysówki to nie przymykają na to oka

Nie.

Witam, cieszę się, że znalazłem już taki temat i nie musiałem zakładać nowego.

Od jakiegoś czasu obserwuję samochody osobowe z światłami obrysowymi, najliczniejszymi reprezentantami są u nas Volvo, które fabrycznie mają takie światła. Auta są niewątpliwie lepiej widoczne, zwłaszcza przy prostopadłym wyjeżdżaniu z jakiś ciemnych skrzyżowań.

Postanowiłem zamontować takie światła u siebie. Jednak na allegro światła obrysowe to obecnie najczęściej jakieś wieśniackie chromowane ramki z diodami LED, dobre na zloty Agro-tuningu.

Wpadłem więc na pomysł, żeby wykorzystać do tego boczne kierunkowskazy od jakiegoś auta. (Mazdy czy jakiegoś innego) im mniejsze i płaskie tym lepiej.

Co o tym sądzicie?

Dobry pomysł Od mx6 by się fajnie nadały (chyba takie same jak w 626?). Najtańszą opcją byłyby kierunki boczne od poloneza atu plus chyba Nowe kosztują ok 6zł/szt a wygląd mają ładny -łezkowaty. Popatrz na allegro.