Strona 1 z 1
Klimatyzacja a filtr – osuszacz.

Napisane:
30 cze 2005, 13:59
przez darusk
Czy jest i jeśli tak to gdzie. Nie chodzi tu o filtr pyłkowy.

Napisane:
30 cze 2005, 14:10
przez tomekrvf
Jest i musi byc. Foty ktore Ci wyslalem opisuja tez klimatyzacje. Przejrzyj dokladnie

Napisane:
30 cze 2005, 17:08
przez Waluś
między chłodnicą klimy (skraplaczem) a bodaj kompresorem (sprężarką) jest taka buca wielkości puszki po piwie. To jest osuszacz


Napisane:
30 cze 2005, 19:49
przez darusk
tomekrvf napisał(a): Foty ktore Ci wyslalem opisuja tez klimatyzacje
dostałem te o klimie i mam co robić
dzięki

jak się spotkamy

Napisane:
30 cze 2005, 19:57
przez darusk
Waluś napisał(a):między chłodnicą klimy (skraplaczem) a bodaj kompresorem (sprężarką)
mniej więcej


Napisane:
30 cze 2005, 20:08
przez Waluś
darusk napisał(a):mniej więcej
sorki bo nie pamiętam czy rurka od osuszacza idzie odrazu do kabiny czy kompresora


Napisane:
1 lip 2005, 07:45
przez durca
Osuszacz jest przed chłodnicą klimy za zderzakiem i tak wygląda
http://sklep.climateam.pl/product_info. ... cts_id=577 nowy kosztuje 191zł(niedawno kupowałem).

Napisane:
14 cze 2007, 22:52
przez SHY
Witam
Odgrzewam stary temat. Mam jednak pytanie, czy ten filtr osuszacz mozna bez problemu wykrecic z obiegu i wymienic na nowy (chodzi mi o to czy cos sie wyleje)? Jak wyglada sprawa uszczelek – sa jakies specjalne do Mazdy czy mozna, kupic je w kazdym sklepie motoryzacyjnym?
Pzdr

Napisane:
15 cze 2007, 22:13
przez waldii
Shy,wyleci czynnik,takze trzeba bedzie go napelnic a to jakies 150zl.A osuszacz to moze ten sam warsztat wymienic i sprawdza od razu szczelnosc.Tam nie ma uszczelek,sa o-ringi

Napisane:
16 cze 2007, 08:55
przez SHY
Niestety nic juz nie wyleci, bo przy nabijaniu nikt nie sprawdzil szczelnosci a okazalo sie, ze filtr jest skorodowany.
Czy te oringi trzeba wymienic czy przy wymianie mozna walnac na stare?

Napisane:
16 cze 2007, 11:38
przez czolgu
Witam
W GE nie ma oringow tylko sa nakretki. Wiem bo sam wymienialem (tzn w warsztacie). Trzeba uwazac zeby nie ukrecic gwintu bo kaplica, a o to nielatwo.
pozdr

Napisane:
16 cze 2007, 20:19
przez waldii
czolgu napisał(a):W GE nie ma oringow tylko sa nakretki
sama nakretka Ci nie uszczelni.Jest oring i tyle.Moze u Ciebie wypadl kiedys.Sam oring kosztuje jekies 40gr.