Strona 1 z 1

Zepsuty wskaźnik paliwa w zegarach!

PostNapisane: 8 maja 2011, 12:57
przez kyluz
Witam. Mam prawdopodobnie zepsuty wskaźnik paliwa w zegarach, oczywiście mogę się mylić. Mianowicie grzebałem dość często przy zegarach i przy skręcaniu zapomniałem dokręcić jednej śrubki tam przy mocowaniu wskaźnika bodajże IG nie dokręciłem. Wskaźnik ten opadał cały czas na E(Gdy jeździłem). Jak dokręciłem śrubkę to teraz cały czas pokazuje F. Strasznie mnie irytuje ten stan rzeczy. Może ktoś mi pomoże bo nie mam pojęcia co się dzieje i od czego zacząć sprawdzanie. Przy samym wskaźniku są dwa układy, które pierwszy raz na oczy widzę. Jeden to 180 ohmJ 2W 3D drugi 1W 620f kropa 41. Pozdrawiam

Re: Zepsuty wskaźnik paliwa w zegarach!

PostNapisane: 12 maja 2011, 09:29
przez FUCKER
Masę całej płyty sprawdź. Nie wiem, jak jest w Mazdzie, ale kiedyś miałem taki problem z licznikiem innej marki samochodu i okazało się, że przy przejściu masy z płyty na obudowę licznika wyłamywały się piny z układu scalonego.

Re: Zepsuty wskaźnik paliwa w zegarach!

PostNapisane: 12 maja 2011, 19:29
przez tadziol
przy dokręcaniu śrub mogłeś niechcący urwać końcówki uzwojeń wskaźnika,są przylutowane do mosiężnych tulejek gwintowanych mocujących wskaźnik,lubią się przy zbyt mocnym dokręceniu obrócić i zerwać uzwojenie.
sprawdź <spoko>

Re: Zepsuty wskaźnik paliwa w zegarach!

PostNapisane: 14 maja 2011, 13:38
przez kyluz
Dzięki wielki jeszcze dzisiaj spróbuje to sprawdzić. Jak odłączyć wskazówkę od blatu??


Nom wskaźnik działa. Faktycznie była nitka zerwana. Przylutowałem i działa. Dzięki wielkie za pomoc. temat zamknięty :D

Re: Zepsuty wskaźnik paliwa w zegarach!

PostNapisane: 14 maja 2011, 18:37
przez tadziol
cała przyjemność po mojej stronie <spoko>

Re: Zepsuty wskaźnik paliwa w zegarach!

PostNapisane: 16 maja 2011, 11:29
przez kamilspider
[quote="kyluz"]Dzięki wielki jeszcze dzisiaj spróbuje to sprawdzić. Jak odłączyć wskazówkę od blatu??

dla potomnych: wskazówki z zegara najlepiej się ściąga widelcem ;)

Re: Zepsuty wskaźnik paliwa w zegarach!

PostNapisane: 12 cze 2011, 18:16
przez _Ciachacz626_
wyjać nie problem ;P gorzej wlozyc <diabełek> ja ostatnio tak obrotomierz zalatwilem, zdjac widelcem bylo prosto ale po wlozeniu zapewne urwalo sie mocowanie od ustroju EM. i teraz obromierz do kosza bo stoi na 2 tys :D chyba na allegro jakis znajde