Strona 1 z 3

Zepsuty czasowy włącznik wycieraczek ?

PostNapisane: 31 maja 2005, 12:00
przez spiit
Witam,
Ostatnio w mojej Mazdzie 626 GE przy przełączeniu wycieraczek na "włączanie się co pewien czas" , wycieraczki wogóle nie pracują. Na pozostałych pozycjach czyli wolna lub szybka praca wycieraczek wszystko jest wporządku.
Stąd moje pytanie co może być nie tak gdzie szukać przyczyny usterki ?

PostNapisane: 31 maja 2005, 21:38
przez waldii
To raczej elektroniczny sterownik.Mialem to z [jaka?] wycieraczka.Okazalo sie ,ze zjaral sie tylko przekaznik w tym sterowniku.To jest takie male czarne pudelko pod kierownica tzn.nad pedalami.

PostNapisane: 3 cze 2005, 09:37
przez piotrek25
tez tak miałem...mam super elektryka w lomiankach pod wawą, zawsze 100% trafna diagnoza-zapłaciłem 40pln za robote

PostNapisane: 5 cze 2005, 20:07
przez Dethar
mam to samo w mx3 :|
w czasie deszczu przerabana sprawa....
spiit jak uda Cie sie namierzyc co walnelo i naprawic daj znac to moze w koncu zrobie to u siebie

PostNapisane: 12 gru 2005, 19:07
przez jacobs
no to ja sie dopisze do tego tematu. Czy te wycieraczki mają jakiś czyjnik wody, czy coś takiego?? Włączam wczoraj wycieraczki na czasowe (te z regulacją szybkości) deszczek przestał padać i wycieraczki przestały działać. Myśle sobie ku... naprawiłem licznik a wycieraczki przestały działać. Ale dobra wyłączyłem, włączyłem, raz wytarła szybę i nic. Deszczyk znowu zaczął padać, włączam i wszystko działa. Co sie dzieje?

PostNapisane: 13 gru 2005, 02:27
przez Bluzg
zaraz po kupnie 626 GE mialem podobnie
jadąc E1 wjechalem w mega ulewe i po 20 min wycieraczki a raczej
ich jak by czasowy "włącznik-wyłącznik (sterownik)" przestał dzialac
dzialaly tylko ze stała prędkością -wolną i szybką

na szczeście od tamtego czasu tak sie nie robi :)

nie wiem czy w instrukcjii nie jest napisane ze one lubia odpoczywać :D

pozdrawiam

PostNapisane: 18 gru 2005, 14:39
przez SHY
jacobs242 napisał(a):Czy te wycieraczki mają jakiś czyjnik wody, czy coś takiego??

Z tego co wiem to nic takiego nie ma, ale nie ma na swiecie dwoch rownych rzeczy – moze Twoj ma ;).

Bluzg napisał(a):nie wiem czy w instrukcjii nie jest napisane ze one lubia odpoczywać

Moje nie leniuchuja – jak trzeba i nie trzeba to dzialaja.

Chlopaki mogli zrobic jeszcze minimalnie wolniejszy bieg, bo czasami by sie przydal. Nic to – jak mi sie popsuja to sobie przerobie na sterowane z pilota TV z regulacja czasu od 1/h do 100/s ;).

Pzdr

PostNapisane: 18 gru 2005, 15:04
przez jacobs
SHY napisał(a):akiego nie ma, ale nie ma na swiecie dwoch rownych rzeczy – moze Twoj ma ;)r

Nie jestm pewien, ale chyba ma, bo jak włączam na te nalwolniejsze dwa i jest sucho to niedziałają, a teraz pada śnieg i jest ok. Chyba że to jakiś szczęśliwy zbieg okoliczności

PostNapisane: 18 gru 2005, 15:09
przez Grzyby
jacobs242 napisał(a):to jakiś szczęśliwy zbieg okoliczności


tu masz rację jacobs242 ;)

PostNapisane: 18 gru 2005, 19:12
przez hubal
jak co to mam przełącznik zespolony do wycieraczek mówię tu a całości przełączników razem z kierunkami napewno wiadomo o co chodzi z tym że uwaga!! do 626GE sedana

PostNapisane: 12 sty 2006, 04:58
przez Cebik
ja mam to samo..
sklejają mi się styki przekaźnika.. jak puknę mocniej w gałkę od włączania wycieraczek to znowu ożywają..
już raz próbowałem się do nich dostać ale sobie odpuściłem..
drugi raz im nie daruję..
ta elektronika jest w kierownicy..
trzeba odkręcić klakson na kierownicy (nie wiem jak u tych z airbagiem)..
zdjąć kierownice..
i tam widać już pudełko z elektroniką..
są tam dziwne długie wkręty.. nie pamiętam jak to tam wyglądało..
ale było na tyle dzikie, że se odpuściłem.. ale zrobie to może niedługo..
jak ktoś jest zainteresowany to opisze co i jak..
w każdym razie jak wyciągniecie tą elektronike to możecie dać do elektronika żeby wam dopasował
jakiś mały przekaźnik, który się tam zmieści bo mogą nie pasować nóżki przekaźnika do gniazda..
robota nie jest trudna raczej..
ja se sam wlutuje bo się tym trochę bawię..

PostNapisane: 12 sie 2006, 17:59
przez Robuś
U mnie jest podobnie z wycieraczkami. Nie dzialają na czasowym przełączeniu z tym że u mnie pod kierownicą nie ma żadnego sterownika, albo nie wiem które to jest.
Poza tym wszystkie przełożenia wycieraczek działają bez zarzutu.
Czy może ktoś pomóc w tym temacie? ponieważ jest to denerwujące prz coraz częściej padającym deszczu.

PostNapisane: 24 sie 2006, 12:34
przez mayer
włącznik czasowy poszedł. w razie co moge ci sprzedać to małe czarne pudełko

PostNapisane: 24 sie 2006, 19:42
przez Robuś
Oczywiście jestem zainteresowany (proszę o ew. koszty). Tylko muszę najpierw wiedzieć które to jest pudełko, bo wg instrukcji w moim modelu takie nie występuje chyba że sprawdzałem nie to co trzeba.
Pod kierownicą jest tam trochę kostek itp. więc chciałbym najpierw się upewnić przez sprawdzenie styków i kabelków(może tam coś jest nie tak – tylko nie mogę znaleźć tego pudełka – jeżeli można to prosiłbym o jakieś zdjęcie). Jeśli rzeczywiście padło to w końcu chciałbym to naprawić.
Z góry dzięki

PostNapisane: 27 sie 2006, 21:35
przez LukasKK
Mam to samo <lol> co ciekawe jak właczam na czasowe to raz działa raz nie a najsmieszniejsze jest to ze jak włącze kierunkowskaz to ożywają na jeden ruch, lecz przewaznie nie działają, czy moze ktos umiescic zdjecie gdzie jest ten przekaznik ??

PostNapisane: 28 sie 2006, 21:30
przez waldii
Ten przekaznik jest pod deska,dokladnie pod obrotomierzem ale glrboko pod spodem.trzeba sie polozyc na plecach i tam looknac to znajdziecie.powodzenia.Foty moge wrzucic za tydzien

PostNapisane: 29 sie 2006, 06:34
przez hubal
tylko fotki bo mam wszystko już rozebrane

PostNapisane: 29 sie 2006, 22:07
przez Robuś
Super, czekamy na fotki
Z góry dzięki za fatygę.

PostNapisane: 7 wrz 2006, 18:45
przez Robuś
Ktoś obiecał fotki – czy obiecanki cacanki ???
Pozdrowienia for all

PostNapisane: 5 paź 2006, 09:53
przez LukasKK
Dobra zabieram się za wycieraczki walne fotki jak znajdę wyłacznik czasowy :D