Klub MazdaSpeed

Witam,wczoraj zauważyłem wyciek płynu chlodzącego na parkingu,okazało się,że pękł zbiorniczek wyrównawczy na samej górze na łączeniu szyjki wlewu z samym zbiorniczkiem,pękniecie nie jest duże i mozna dosyć łatwo się tam dostać po ściągnięciu nadkola,pytanie czy można z tym doraźnie jezdzic?ubytek płynu minimalny (chyba) ze względu na wysokość położenia pęknięcia.Chciałbym to jakoś zakleić,co polecacie,POXILINA,SILIKON(jaki),inny specyfik,oczywiste jest ,że musi być odporny na temp okolo 120 stopni i kleić wszelkie plastiki.Jako ciekawostke podam,że znajomy kleił kiedyś dosyć dużą dziurę w opryskiwaczu o pojemności 400 litrów szpachlą samochodową,tą zywiczną i trzyma jak cholera...

No to zrób tak samo. Ja kleilem owiewki w motocyklu zywica i mata szklana do naprawy lodek. Wszystko do nabycia w sklepie z artykulami zeglarskimi

lakiernik kleił mi jakiś klejem dwu-składnikowym – do dziś się trzyma – cos do plastiku ale musi tez rozpuszczać. Zapytaj w jakim chemicznym z klejami pewno cos doradzą

generalnie KLEIĆ!!!

Klejenie zbiornika nie ma większego sensu jest w nim ciśnienie więc klejenie od zewnątrz tak czy inaczej zawsze puści – możesz spróbować na gorąco lutownicą. ALe raczej kup używkę.

mayer napisał(a):Klejenie zbiornika nie ma większego sensu jest w nim ciśnienie więc klejenie od zewnątrz tak czy inaczej zawsze puści – możesz spróbować na gorąco lutownicą. ALe raczej kup używkę.

A niby skad tam masz cisnienie??? Warto zaznajomic sie jakiego typu mamy uklad chlodzenia w mazdach i wtedy sie okaze ze nie ma tam cisnienia

szlag....faktycznie dałem drzewa zasygerowałem sie korkiem na chłodnicy. Oczywiście zbiornik wyrównawczy jest bez ciśnienia -biały plastyk – najlepiej zastosować klej który klei ABS – takie tworzywo – da zbiornikowi radę bez problemów.