Klub MazdaSpeed

Dzisiaj jadąc sobie w deszcz zaparowała mi przednia szyba tak że prawie nic nie było widać. Boczne też parują ale to najmniejszy problem. Przeczytałem wszystkie posty z tym związane i nic, myłem szybę chusteczkami do szyb, myłem płynem do szyb i dalej nic. Filtra kabiny nie mam, a klimatyzacja nie działa. Nawet na najwyższym biegu dmuchawy nic nie pomaga. jak puściłem gorące powietrze to po 5 min odparowała, ale jak wyłączyłem go no to momentalnie znów zaparowała.
O co w tym chodzi? Zbliza się jesień i coraz więcej będzie deszczu.

No i niestety tak już będzie – każdy kto ma GE zna ten problem – jedynie klima tu pomaga a tak to ścierka w dłoń... :/

włączony masz obieg zawnętrzny?jeśli masz obieg powietrza przełączony na wewnętrzny to będzie ci parować.a ostatecznie możesz mieć nieszczelną nagrzewnice pod kokpitem(co jest prawdopodobne)

Kolego woda gdzieś ci się dostaje albo do nagrzewnicy albo do wiatraka od nawiewu sprawdź podszybie, przeczyść wszystkie odprowadzenia wody, sprawdź czy podczas deszczu nie zbiera się gdzieś woda na wycieraczce kierowcy bądź pasażera. U mnie było identycznie i miałem dziurkę w podszybiu gdzie woda dostawała się do dmuchawy a z dmuchawy lala się do nagrzewnicy.

ok posprawdzam podszybie. Nagrzewnica wydaje się być w porządku.

czasem za duzo kurzu w aucie pod wycieraczkami tez powoduje parowanie szyb

a co do tego ze ge tak ma to nie prawda do konca, bo owszem nie ma filtra kabinowego ale ja raz do roku sie pomecze i wyczyszcze parownik od klimy i nagrzewnice i na 4 biegu to mi chce glowe urwac

Kurzu nie ma. To może i ja sie pomęczę. Tylko, żeby mi później głowy nie urwało

a ja uważam, że jak już szyba zaczeła parować to już jest nietety do wymiany:) I nikt mnie nie przekona, ze rożnica temperatur, że duża wigotność, że obniżony punkt roszenia, że białe jest białe.

Vlad24 napisał(a):a ja uważam, że jak już szyba zaczeła parować to już jest nietety do wymiany:) I nikt mnie nie przekona, ze rożnica temperatur, że duża wigotność, że obniżony punkt roszenia, że białe jest białe.

szybę wymieniać bo zaczęła parować? dobrze zrozumiałem?

Dziś jeździłem w deszcz, na zewnątrz 15 stopni, w aucie ustawiłem 17 i raz na 20 min włączałem klimke żeby trochę odparowało. Mi parująca szyba nie sprawia większego problemu.

mi tak samo paruje szyba jak nie wiem co..... nie moge sobie poradzic......... musi byc na to jakis sposób........ a jakis specyfik na zaparowane szyby??

kurde jak szybe trza wymienic bo zaparowala to ja cale auto mam do wymiany, bo ostatnio wstaje a tu zonk, rosa osiadla i cale zaparowane

No i szybkę można ciut uchylić. Zawsze trochę pomoże... Nigdy nie sprawdziłem ale słyszałem o sposobie, który mówił by ustawić nawiew na kabinę (nie pod szybę i nie na nogi) i wszystkie nawiewy skierować do góry. Rzekomo pomagało w Escorcie ;]

w Escorcie nie ma problemu z parowaniem szyb. Ustawiam na szybę i jest ok.

Na miłość boską przecież w maździe też można ustawić nawiew na szybę, i też pomoże. Można ustawić klimę na wyższą temp niż zewnętrzna i też pomoże.

U mnie odparowuje powoli jak pusze na maxa gorące powietrze ale wtedy to sie czuje jak w saunie to tez nie jest super.... i do tego mam nieszczelny szyberdach............. poprostu zyc nie umierać.... zalepiłem szyberdach sylikonem a on nadal cieknie..........

Kupcie w sklepie zoologicznym żwirek dla kota (taki pochłaniający wilgoć, w którym "załatwiają" się domowe zwierzaki) i postawcie w jakimś pojemniku pod fotelem. Zobaczycie, że problem parujących szyb zmaleje lub nawet zniknie całkowicie.

No to również dobrze można kupić pochłaniacz wilgoci lub soli nasypać.

Pomysł ze żwirkiem od kota to niezły jest aż sam jutro pujde do zoologicznego z ciekawości

mi tak szybka paruje podczas deszczu jak mam zamknięty obieg powietrza jak przełączę na otwarty to problem znika momentalnie może tam ci się coś zacięło!?

Właśnie o to chodzi, że wszystko działa. Dziś o dziwo nie parowała, ale co prawda mały deszcz padał. Zobaczę co będzie jak zacznie padać bardziej, a jeszcze jak by mało tego było to czasówka mi się popsuła, ehh