Elektryczne szyby GE – problemy, pytania, awarie
guma nie lubi smaru, dodatkowo przykleja się kurz i piasek
w końcu po chwilowej poprawie jest jeszcze gorzej
w końcu po chwilowej poprawie jest jeszcze gorzej
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
- Od: 18 lis 2003, 15:56
- Posty: 774
- Skąd: wawa
- Auto: 626GD89 GT 4WS
wigett napisał(a):zacieranie szyby na prowadnicach – trzeba prowadnice wyjąć i umyć, nie smarować;
zrobiłem tak jak mi doradziłes i działa!!
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
- Od: 29 cze 2004, 12:09
- Posty: 1033
- Skąd: Krakow
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.
czlowieku opanuj sie troche!! jestes na forum od dwoch dni i juz nastukales 49 postow!!wszystko dlatego ze nie stosujesz opcji edytuj przy poscie i walisz 3posty jeden pod drugim!!robisz jeden wielki bajzel i pieprznik na forum!!!a juz w innym topicu tco zwrocil ci na to uwage.nastepnym razem zanim cos napiszesz zastanow sie chwile
- Od: 9 lis 2003, 00:21
- Posty: 227
- Skąd: Luboń/k Poznania
- Auto: Było BG B3, była BA Z5, jest NA B6 :)
Wczoraj miałem trochę więcej czasu więc postanowiłem zając się moją elektryką szyby od strony kierowcy, która nie działa od czasu zakupu auta. Podłączenia silniczka prosto z akumulatora pozwoliło ustalić, iż silniczek jest sprawny, więc sprawa wygląda wskazywać na winę konsoli z przyciskami. Wykręciłem konsolkę i rozmontowałem ją. No i się nieźle zdziwiłem, bo zamiast prostych styków znalazłem tam jakiś układ elektroniczny oraz coś w rodzaju elektromagnesu. Czy ktoś rozbierał tą konsolę?
Mechanizm sterujący szybą pasażera jest banalny natomiast sprawa z tym elektromagnesem czy co to jest sterującym szybą kierowcy zdaje się być skomplikowana. Po omacku śrubokrętem jubilerskim próbowałem oczyścić coś co jest za sprężynkami, które są popychane podczas wciskania przycisku. Myśląc, iż akcja się nie powiodła zmontowałem wszystko no i okazało się, że szyba kierowcy się opuszcza, natomiast nie chce się podnosić.
Nie chcę tego rozbierać w kółko i robić różne rzeczy po omacku, szczególnie że muszę latać za każdym razem do domu, aby wylutować przycisk HOLD, co jest konieczne do otwarcia konsoli.
Czy ktoś już to rozbierał lub może zna kogoś lub jakiś zakład, który by się tym zajął? Myślę, że w 626 jest identyczna sprawa, w innych Madziach możliwe, iż również.
Teraz gdy niechcący nacisnę przycisk opuszczenia szyby kierowcy no to czeka mnie rozkręcenie drzwi i podłączanie silniczka do akumulatora w celu jej ponownego podniesienia.
W sporej liczbie warsztatowych odpowiedzie pojawia się taka, w której jest sugestia zakupu nowej części. Nowa konsola kosztuje 1000PLN.
Mechanizm sterujący szybą pasażera jest banalny natomiast sprawa z tym elektromagnesem czy co to jest sterującym szybą kierowcy zdaje się być skomplikowana. Po omacku śrubokrętem jubilerskim próbowałem oczyścić coś co jest za sprężynkami, które są popychane podczas wciskania przycisku. Myśląc, iż akcja się nie powiodła zmontowałem wszystko no i okazało się, że szyba kierowcy się opuszcza, natomiast nie chce się podnosić.
Nie chcę tego rozbierać w kółko i robić różne rzeczy po omacku, szczególnie że muszę latać za każdym razem do domu, aby wylutować przycisk HOLD, co jest konieczne do otwarcia konsoli.
Czy ktoś już to rozbierał lub może zna kogoś lub jakiś zakład, który by się tym zajął? Myślę, że w 626 jest identyczna sprawa, w innych Madziach możliwe, iż również.
Teraz gdy niechcący nacisnę przycisk opuszczenia szyby kierowcy no to czeka mnie rozkręcenie drzwi i podłączanie silniczka do akumulatora w celu jej ponownego podniesienia.
W sporej liczbie warsztatowych odpowiedzie pojawia się taka, w której jest sugestia zakupu nowej części. Nowa konsola kosztuje 1000PLN.
- Od: 12 sty 2004, 13:35
- Posty: 154
- Skąd: Warszawa
- Auto: MX-6
ja mialem podobny problem z tym wyjatkiem , ze poszedlem na calosc i przy dokladniejszych ogledzinach popekala mi plytka drukowana . Majstry probowaly ratowac ale pelna porazka .Kupilem urzywana za 150 pln. i DZIALA .SKLEP w wa-wie(czesci do japonczykow) al.krakowska ? tel 720-42-53
- Od: 25 lis 2003, 21:13
- Posty: 89
- Skąd: wawa
- Auto: mx 6 1993 2,0 16V
Saneone ja w przycisku szyby od kierowcy mam ten elektromagnes, który sam odbija przycisk po opuszczeniu szyby, nie ma tego w "moim" przycisku od szyby pasażera.
U mnie działa, więc nie dłubałem tam, zauważyłem tylko własnie taka różnicę pomiędzy tymi dwoma przyciskami, czego np. w GE ani w cronosie nie miałem.
U mnie działa, więc nie dłubałem tam, zauważyłem tylko własnie taka różnicę pomiędzy tymi dwoma przyciskami, czego np. w GE ani w cronosie nie miałem.
- Od: 21 paź 2003, 21:49
- Posty: 543
- Skąd: W-wa
Al. Krakowska 17 DROP-CARal.krakowska ? tel 720-42-53
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
przerabiałem identyczny problem tylko że w BA:
lewy tył – sterowanie działało tylko z konsoli kierowcy a nie działało z przełącznika w drzwiach.
Po jakims czasie działało z konsoli tylko opuszczanie szyby i nie mogłem jej podnieść.... więc:
1. wymontowałem konsole, rozebrałem felerny przełącznik na części pierwsze ( 3 plastiki, 4 mikro-blaszki i 2 sprężynki), który był cały brudny. Przemyłem wszystko alkoholem i złożyłem – sterowanie z konsoli powróciło
2. idąc za ciosem postanowiłem naprawić sterowanie z tylnych drzwi – nie ma bata, musi działać. W ruch poszedł miernik i przedzwanianie przewodów i znalazłem jeden walnięty – oczywiście na kostce w słupku drzwi – zaśniedziała i utleniła się końcówka – poprawiłem i działa wszystko do dzisiaj
Może to Ci coś pomoże
Pozdrawiam
lewy tył – sterowanie działało tylko z konsoli kierowcy a nie działało z przełącznika w drzwiach.
Po jakims czasie działało z konsoli tylko opuszczanie szyby i nie mogłem jej podnieść.... więc:
1. wymontowałem konsole, rozebrałem felerny przełącznik na części pierwsze ( 3 plastiki, 4 mikro-blaszki i 2 sprężynki), który był cały brudny. Przemyłem wszystko alkoholem i złożyłem – sterowanie z konsoli powróciło
2. idąc za ciosem postanowiłem naprawić sterowanie z tylnych drzwi – nie ma bata, musi działać. W ruch poszedł miernik i przedzwanianie przewodów i znalazłem jeden walnięty – oczywiście na kostce w słupku drzwi – zaśniedziała i utleniła się końcówka – poprawiłem i działa wszystko do dzisiaj
Może to Ci coś pomoże
Pozdrawiam
Nie czuć, że przyspiesza – tylko jakoś inni stoją zamiast jechać
V6 – no more questions...
V6 – no more questions...
- Od: 27 maja 2004, 20:02
- Posty: 611
- Skąd: Pruszków
- Auto: 323F (BA) – 2.0 V6 GT
Chcialem rozebrac te kostke, bo przelacznik szyby kierowcy mi niemrawo dziala (mechanicznie). Zupelnie nie wiem jak sie do tego zabrac. Pierwsze co przyszlo mi do glowy, to zeby najpierw wyciagnac same dzwigienki przelacznikow, ale w ogole mi to nie szlo. Jak to sie wlasciwie rozbiera?
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
the right man in the wrong place...
Tco, co do przycisków to ich nie wyciągaj bo nie trzeba. A jeżeli byś koniecznie chciał to jedyny sposób aby nie połamać ciągnij przyciski w pozycji prostopadłej w górę od konsolil. Jeżeli Będziesz ciągnął przy przechylonym przycisku złamiesz jego kikut, którym popycha te sprężynki.
Co do konsolki to musisz wylutować przycisk HOLD i wtedy ściągać płytkę. To są dwa luty idealnie pod nim.
Carrrlos, u mnie też elektromagnes jest jedynie na panelu kierowcy. I ten elektromagnes właśnie wszystko gmatwa, bo każdy może sobie wyobrazić właśnie prosty układ, gdzie naciśnięcie przycisku zwiera układ i szyba idzie w górę lub w dół, ale tutaj ta szyba kierowcy ma właśnie jakąś elektronikę sterującą tym przyciskiem. Rozumiem, że elektromagnes puszca przycisk w momencie gdy szyba zjedzie lub podniesie się na sam dół. Mam rację?
Krasnal, czy wylutowałeś, ten plastik (4-5 nóżek nie pamiętam), ze sprężynkami czy też czyściłeś go jakoś nie wyjmując go z płytki? U mnie poprawa nastąpiła, jak oczyściłem blaszkę, która jest za sprężynkami, prostopadle do płytki. Czy to właśnie ta blaszka o której mówisz? Ja widzę tam dwie blaszki, jedna do podnoszenia, druga do opuszczania? Gdzie są pozostałe dwie? Nie zauważyłem ich? Czy u Ciebie też jest ten elektromagnes?
Aż boję się wsiadać do auta, bo jak niechcący opuszczę sobie tą szybę to po prostu czeka mnie rozkręcanie drzwi i załączanie silniczka od akumulatora.
Co do konsolki to musisz wylutować przycisk HOLD i wtedy ściągać płytkę. To są dwa luty idealnie pod nim.
Carrrlos, u mnie też elektromagnes jest jedynie na panelu kierowcy. I ten elektromagnes właśnie wszystko gmatwa, bo każdy może sobie wyobrazić właśnie prosty układ, gdzie naciśnięcie przycisku zwiera układ i szyba idzie w górę lub w dół, ale tutaj ta szyba kierowcy ma właśnie jakąś elektronikę sterującą tym przyciskiem. Rozumiem, że elektromagnes puszca przycisk w momencie gdy szyba zjedzie lub podniesie się na sam dół. Mam rację?
Krasnal, czy wylutowałeś, ten plastik (4-5 nóżek nie pamiętam), ze sprężynkami czy też czyściłeś go jakoś nie wyjmując go z płytki? U mnie poprawa nastąpiła, jak oczyściłem blaszkę, która jest za sprężynkami, prostopadle do płytki. Czy to właśnie ta blaszka o której mówisz? Ja widzę tam dwie blaszki, jedna do podnoszenia, druga do opuszczania? Gdzie są pozostałe dwie? Nie zauważyłem ich? Czy u Ciebie też jest ten elektromagnes?
Aż boję się wsiadać do auta, bo jak niechcący opuszczę sobie tą szybę to po prostu czeka mnie rozkręcanie drzwi i załączanie silniczka od akumulatora.
MX-6 – Streets will never be the same...
はやい マツダ〪
はやい マツダ〪
- Od: 12 sty 2004, 13:35
- Posty: 154
- Skąd: Warszawa
- Auto: MX-6
wiesz co SANEONE zrobię to dla Ciebie, Carlosa i innych tyż
Ide do Madzi i rozbiorę tą konsole co jest u mnie – fotorelacja za ok 30min.
Ide do Madzi i rozbiorę tą konsole co jest u mnie – fotorelacja za ok 30min.
Nie czuć, że przyspiesza – tylko jakoś inni stoją zamiast jechać
V6 – no more questions...
V6 – no more questions...
- Od: 27 maja 2004, 20:02
- Posty: 611
- Skąd: Pruszków
- Auto: 323F (BA) – 2.0 V6 GT
no dobra troche to trwało – ale to z zupełnie innego powodu
U mnie (323F BA) konsola sterowania szybami wygląda tak:
To widok po zdjęciu boczku od spodu:
To już wykręcona konsola (2 śrubki)
Odkręcamy 4 śruby i wyjmujemy całą płtykę – nic nie wylutowywałem:
Płytka konsoli z góry:
Delikatnie podważamy 2 plastykowe języczki na samej górze:
Potem po jednym z każdego boku:
I jeszcze 2 pod spodem – między przełącznikiem a płytką:
To tylko zbliżenie:
Hmmmm i się okazuje że tego (wcześniej majstrowałem przy tylnych – tych niebieskich) nie zdejmę – przeszkadzają przekaźniki – no cóż trzeba wylutować. I tu jest trochę zabawy – zwłaszcza że swoją odsysarkę do cyny gdzieś wcisnąłem i ...... – no ale... machanie lutownicą po wszystkich lutach też dało efekt:
Potem całość sama się rozsypuje:
Myjemy alkoholem styki (płytke i blaszki) u mnie w tym przełączniku nawet było czysto
inne zdecydowanie bardziej zafajdane:
Składanie, choć z zegarmistrzowską precyzją jest bardzo łatwe. kładziemy plastyk i sprężynkę za pomocą śrubokręta umieszczamy na swoim miejscu:
Na koniec zakładamy osłonkę i dociskamy tak aby zatrzaski się zablokowały:
Potem już tylko wlutowanie (tu rada – otwory w płytce nie mogą byc zaklejone cyną, jak są to najpierw nagrzać a potem szybko włożyć w orwór np. wykałaczkę – już nie są
), skręcenie i zamontowanie.....
P.S. U mnie oczywiście chodzi
Pozdrawiam i powodzenia.
U mnie (323F BA) konsola sterowania szybami wygląda tak:

To widok po zdjęciu boczku od spodu:

To już wykręcona konsola (2 śrubki)

Odkręcamy 4 śruby i wyjmujemy całą płtykę – nic nie wylutowywałem:

Płytka konsoli z góry:

Delikatnie podważamy 2 plastykowe języczki na samej górze:

Potem po jednym z każdego boku:

I jeszcze 2 pod spodem – między przełącznikiem a płytką:

To tylko zbliżenie:

Hmmmm i się okazuje że tego (wcześniej majstrowałem przy tylnych – tych niebieskich) nie zdejmę – przeszkadzają przekaźniki – no cóż trzeba wylutować. I tu jest trochę zabawy – zwłaszcza że swoją odsysarkę do cyny gdzieś wcisnąłem i ...... – no ale... machanie lutownicą po wszystkich lutach też dało efekt:

Potem całość sama się rozsypuje:

Myjemy alkoholem styki (płytke i blaszki) u mnie w tym przełączniku nawet było czysto

Składanie, choć z zegarmistrzowską precyzją jest bardzo łatwe. kładziemy plastyk i sprężynkę za pomocą śrubokręta umieszczamy na swoim miejscu:

Na koniec zakładamy osłonkę i dociskamy tak aby zatrzaski się zablokowały:

Potem już tylko wlutowanie (tu rada – otwory w płytce nie mogą byc zaklejone cyną, jak są to najpierw nagrzać a potem szybko włożyć w orwór np. wykałaczkę – już nie są
P.S. U mnie oczywiście chodzi

Pozdrawiam i powodzenia.
Ostatnio edytowano 13 sty 2006, 21:46 przez Krasnal, łącznie edytowano 1 raz
Nie czuć, że przyspiesza – tylko jakoś inni stoją zamiast jechać
V6 – no more questions...
V6 – no more questions...
- Od: 27 maja 2004, 20:02
- Posty: 611
- Skąd: Pruszków
- Auto: 323F (BA) – 2.0 V6 GT
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6