Hałas we wnętrzu samochodu

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez SHY » 13 kwi 2005, 22:43

Bokciu napisał(a):No chyba, ze wszedzie grasuja kuny ktore upodobaly sobie ten model (moze im akurat ta smakuje najbardziej).


Wiem japonce zrobily go z waty cukrowej.

Wyglada na to ze te maty sa nic nie warte skoro sie rozpadaja. Nie postarali sie. Wlasnie zastanawialem sie jakby tu zrobic mate na maske. Trzeba by zoorganizowac jakis material odporny na wysoka temperature (moze koc p. poz.) i go jakos zamontowac. Tylko ze koce p. poz. byly chyba z azbestu wiec odpada. Trzeba by cos wymyslic skoro moze byc ciszej – pytanie tylko co?? Ma ktos moze jakis madry pomysl.

Pzdr

PS. Swoja droga tlumaczenie z kunami jest jajcarskie. Jak kiedys bede zamienial 626 na 6 to kupujacemu tez powiem ze mi maty kuny zjadly ;)
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez Piotrek » 13 kwi 2005, 23:26

Kruca Panowie, dobrze sie posmiac, ale to jest powazny problem :P Czlowiek od ktorego kupilem auto jezdzi GF(2000r) i zagladam tam ostatnio pod mache i wygluszenia maski tez nie ma, a mata na grodzi jest zniszczona dokladnie w tym samym miejscu co u mnie. Obydwa auta nie bite, takze jakies kombinacje nie wchodza w gre. Gosc mowi, ze maty maski sie poprostu rozpadly i zwisaly jak sie mache podnosilo, to je wyrzucil. Ta mata na grodzi musi byc zrobiona ze smacznego tworzywa ;) Nawet nie bede probowal, bo jeszcze sie nie opamietam i zjem sobie reszte wygluszenia <lol> <lol> <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959 (0/1)
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez misiek06 » 13 kwi 2005, 23:40

maty pod mache można kupić na allegro i sobie poskładać ;) są takie z powłoką aluminiową ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2005, 15:39
Posty: 295
Skąd: Głogów
Auto: była 626GE 323BG Eclipse 323F BA a teraz Scion Tc

Postprzez hazell » 14 kwi 2005, 09:03

Ciekawe jak one działają, czy faktycznie wygłuszają bo może gra byłaby warta świeczki.
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez nemi » 14 kwi 2005, 10:33

Mnie silnik nie przeszkadza, ale gorzej z szumami toczenia i powietrza. Macie jakiś sposób ?? Proszę – powiedzcie, że tak <płacze>

hazell napisał(a):Ciekawe jak one działają, czy faktycznie wygłuszają bo może gra byłaby warta świeczki.

W Renault Clio silnik był dość głośny. Ojciec kupił specjalną masę wygłuszającą, którą pokrył całą maskę od spodu, a następnie została przyczepiona mata wygłuszająca. Efekt był taki, że było równie głośno, albo praktycznie niezauważalnie ciszej. Jednakowoż, gdyby to wiązało się z minimalnymi kosztami to spóbowałbym tego manewru u siebie. Musze zajechać na jakiś złom i zobaczyć czy mają taką matę choćby z innego auta.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez hazell » 14 kwi 2005, 10:38

nemi napisał(a):z minimalnymi kosztami

No właśnie, a te maty kosztują 19PLN za 50X50, czyli maska i grodź 150... trochę sporo o ile efekt niepewny.
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez nemi » 14 kwi 2005, 10:42

szczerze mówiąc tyle bym nie dał
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez SHY » 14 kwi 2005, 18:29

Dzis przyjrzalem sie doglebnie mojej grodzi i gdzies w zakamarkach znalazlem resztki maty – teraz wiem jak kiedys mniej wiecej wygladala.

Mysle ze trzeba by zrobic cos w zamian z jakiegos materialu temperaturo odpornego. Dac to gdzies uszyc. Tylko co wladowac w srodek zeby dobrze tlumilo. No i wreszcie gdzie mozna zdobyc materialy na to wszystko??

Z wypowiedzi widac ze nie ma co kombinowac czegos ze szrota bo i tak sie rozleci. Trzeba wymyslic nowe – lepsze (przynajmniej trwalsze).

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez nemi » 14 kwi 2005, 20:07

Moje 11-sto letnie jest trwałe – dziś specjalnie zajrzałem i mata na grodzi jest OK.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Paweł » 14 kwi 2005, 20:46

U mnie rowniez wygluszenie maski i grodzi jest kompletne i nie wyglada na zlachane.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/955)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez nemi » 14 kwi 2005, 20:48

tco_tm napisał(a):U mnie rowniez wygluszenie maski i grodzi jest kompletne i nie wyglada na zlachane.

Cóż – nie ma jak porządny egzemplarz ;)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Paweł » 14 kwi 2005, 21:44

nemi napisał(a):Cóż – nie ma jak porządny egzemplarz

Buhehehe.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/955)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez mtaranti » 14 kwi 2005, 22:13

Ja tam nie wiem panowie ale wg mnie to moze szukac jakis problemów w napędzie, może łozysko na podporze prawej półosi padło? Ja zmieniałem gdyz uszczelniacz tam poleciał troche wody troche rdzy z miejasca mocowania przegóbuśrodkowego i zrobiło swoje, moze łozysko w kołach. A jak macie luz środkowego przegubu na półosi to zapewne wpada on w wibracje i huczy (miałem tak u siebie)
A moze cosik w skrzyni (moze ktos oszczedzał na oleju), a moze ktoś wyjmował półos i zamontował ją żle tzn łozysko się na podporze przesunęło troszeczke podczas zakładania i półos przez to napiera na koło zebate.
A może uszczelka na górnym rogu drzwi przednich przerwana – bedzie huczec bardzo mocno (po zmianie u mnie szalona róznica)

A moze dziura w układzie wydechowym :) :)
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2004, 00:15
Posty: 277
Skąd: zamość
Auto: 3 BK 1,6 CITD 119 km
B2500 1997r. 79km
SIGNUM FL 1,9 150km

Postprzez SHY » 14 kwi 2005, 23:03

mtaranti napisał(a):A może uszczelka na górnym rogu drzwi przednich przerwana – bedzie huczec bardzo mocno (po zmianie u mnie szalona róznica


Widze ze nawet uszkodzenia uszczelek sa w mazdach standardowe – niezle. Z ciekawosci – ile dales za uszczelke?? Ja musialbym wymienic cala lewa strone.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez hazell » 15 kwi 2005, 09:15

Niestety auta są już stare i raczej nie osiągniemy tego co byśmy chcieli choćbyśmy wsadzili tam kupe forsy. Ja na przykład chciałbym aby nic a nic nie trzeszczało mi w środku. Recepta – muszę kupić nowe auto bo będę gonił świerszcza do usranej śmierci a i tak jakiś nowy wychodzi po jakimś czasie.
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez nemi » 15 kwi 2005, 09:36

Niestety hazell trzeba przyznać Ci rację... Jako właściciele oldsmobili i tak chyba nie możemy bardzo narzekać ;)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez mayer » 15 kwi 2005, 11:00

hazell napisał(a):chciałbym aby nic a nic nie trzeszczało mi w środku. Recepta – muszę kupić nowe auto bo będę gonił świerszcza do usranej śmierci a i tak jakiś nowy wychodzi po jakimś czasie.

nie ma jak mercedes, prządnie zadbane egzemplarze nawet po 20 latach żadnego trzeszczenia plastików, skrzypienia odłażenia. Jak sie przesiadam z mercedesa do mazdy to muza idzie w maździe na full i jakoś da się jechać :)
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...:))))))
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 mar 2005, 16:36
Posty: 490 (0/1)
Skąd: poznań
Auto: Mercedes W124 300TD /mazda 626

Postprzez hazell » 15 kwi 2005, 11:13

mayer napisał(a):nie ma jak mercedes

Taa. Jakiś czas temu mało co bym takiego nie miał ale nie trafiłem na egzemplarz. A było tuż tuż...
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez Waclaw_Szubert » 15 kwi 2005, 13:05

mayer napisał(a):nie ma jak mercedes, prządnie zadbane egzemplarze nawet po 20 latach żadnego trzeszczenia plastików, skrzypienia odłażenia. Jak sie przesiadam z mercedesa do mazdy to muza idzie w maździe na full i jakoś da się jechać usmiech

Tutaj mozna byloby polemizowac. co prawda nie jestem wlascicielem mesia i pewnie nie chce nim byc po przeanalizowaniu kilku informacji na Interii:
<a href="http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=538870">"Jakość mitem?" Straciłem zaufanie!"</a>
chocby opinii m.in.: "Samochód, który mam pokazuje mi ten standard każdego dnia w postaci niesprawnych urządzeń, trzeszczących i odpadających plastyków i rdzy. "
To prawda, ze opisane perturbacje dotycza nowych modeli samochodow wiec pewnie starsze typy byly solidniejsze :)
Mimo wszystko jestem sceptycznie nastawiony do mesia.
Tym bardziej ze historia zakonczyla sie zaskakujaco dla posiadaczki Mercedesa = <a href="http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=612724">Przegrała mercedesa</a>
pozdrawiam
Wacław Szubert
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 12:33
Posty: 163
Skąd: Rzeszów
Auto: AUDI A6 2.5 TDI QUATRO

Postprzez hazell » 15 kwi 2005, 13:23

Co by nie mówić to jednak Mercedes to wóz po prostu lepszy niż inne (zwłaszcza "tanie" jak mazda, toyota, opel etc) a zwłaszcza te starsze mesie 124. Inny świat.
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6