Regulator temperatury powietrza – gdzie znajduje się silnik sterujący

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Barthez3 » 26 cze 2006, 12:19

Witam serdecznie

Czy mógłby ktoś z szanownych forumowiczów wskazać mi miejsce silniczka sterującego strumieniem, a właściwie zmianą przepływu powietrza CIEPŁE <–> ZIMNE.
Z góry dziękuję
A tak wogóle to problem mój dotyczy regulacji temperatury nawiewu, wiem że zostało to już poruszane kilka razy na forum, lecz nigdzie nie znalazłem info o tym silniku.
Dziękuję i pozdrawiam
Skrót – to najdłuższa droga pomiędzy dwoma punktami.
Początkujący
 
Od: 19 kwi 2005, 00:07
Posty: 9
Skąd: Toruń
Auto: MAZDA 626 GE 2.0 FS 16V / '92r

Postprzez Grzyby » 26 cze 2006, 17:42

Może napisz jeszcze na czym twój problem polega – nie ma reakcji na zmianę temp?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez b2 » 26 cze 2006, 18:02

jak wymontujesz schowek to powinieneś go zobaczyć, patrząc po lewej stronie, mniej więcej po środku kokpitu. albo jak wyprujesz radio i wszystko inne – też powinieneś go dojrzeć.
mieszacz powietrza jest uzbrojony w 2 silniki – jeden poruszający klapą na nagrzewnicy, drugi napędza układ "klapek" regulujących kierunek nawiewu. do tego trzeci silnik jest na dmuchawie, zamyka dostęp powietrza z zewnątrz (obieg zamknięty), no ale ten nie dotyczy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez Barthez3 » 26 cze 2006, 20:04

Grzyby napisał(a):Może napisz jeszcze na czym twój problem polega – nie ma reakcji na zmianę temp?


Tak zgadza się brak reakcji na zmianę temperatury. Inaczej, jak autko postoi w chłodnym miejscu typu garaż to słychac silniczek i przez chwilę można pobawić się regulacją, a potem jak już troszkę pojeżdżę lub postoi autko na słoneczku to lipa przestawia się z na ciepłe powietrze i niereaguje na zmianę temperatury.

A tak poza tym to dzięki za info b2
Skrót – to najdłuższa droga pomiędzy dwoma punktami.
Początkujący
 
Od: 19 kwi 2005, 00:07
Posty: 9
Skąd: Toruń
Auto: MAZDA 626 GE 2.0 FS 16V / '92r

Postprzez Grzyby » 26 cze 2006, 21:34

Może byc jeszcze jedna przyczyna – uszkodzenie samego potencjometru/suwaka regulacji.

U mnie właśnie to było uszkodzone.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Barthez3 » 27 cze 2006, 10:19

Kolego gdzie udało Ci się dostać taki nietypowy potencjometr.
Bo przyznam się szczerze sprawdzałem go na mierniku i wydawał się OK, a jak podjechałem do sklepu elektronicznego to byli zaskoczeni, typem i nie potrafili mi pomóc.

Będę wdzięczny za info

Pozdrawiam BARTHEZ
Skrót – to najdłuższa droga pomiędzy dwoma punktami.
Początkujący
 
Od: 19 kwi 2005, 00:07
Posty: 9
Skąd: Toruń
Auto: MAZDA 626 GE 2.0 FS 16V / '92r

Postprzez Grzyby » 27 cze 2006, 17:41

sprawdź czy jak go przesuwasz to słuchać silniczek (po kawałku i słuchaj).
Jak nie zawsze słychać to cuś nie funguje.
Mnie naprawił to gazownik/elektronik za 50zł 2 lata temu i działa.
Nie wiem co zrobił, ale działa :D

Uszkodzenie miałem podobne (w zimie nie chciało grzać, a w lecie dla odmiany nie dawało się ustawić na zimne)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez tadziol » 27 cze 2006, 19:41

Grzyby napisał(a):Nie wiem co zrobił, ale działa


a ja wiem,naprawił popękane ściezki na płytce z potencjometrem,Barthez masz ten sam problem...zbadaj miernikiem wszystkie prowadzące do potencjometru jednocześnie troszkę uginając płytkę.napraw przerwę i będzie OK.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez b2 » 27 cze 2006, 19:44

tadziol
to może wiesz, dlaczego w niektórych pozycjach potencjometru silnik na nagrzewnicy nie może się zdecydować w którym miejscu stanąć i delikatnie porusza ramionami w prawo/lewo, co słychać jako denerwujące "bulgotanie" spod kokpitu?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez Barthez3 » 27 cze 2006, 20:01

Dzięki serdeczne za cenne informacje.

W tygodniu zabiorę się za to i postaram się naprawić i jeśli mi się uda wrzucę na forum kilka zdjęć z tego przedsięwzięcia.

Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam
Ostatnio edytowano 27 cze 2006, 20:02 przez Barthez3, łącznie edytowano 1 raz
Skrót – to najdłuższa droga pomiędzy dwoma punktami.
Początkujący
 
Od: 19 kwi 2005, 00:07
Posty: 9
Skąd: Toruń
Auto: MAZDA 626 GE 2.0 FS 16V / '92r

Postprzez tadziol » 27 cze 2006, 20:02

bo najprawdopodobniej w pewnych położeniach potencjometru gubi się styk lub w samym silniku regulatora.
W silniku też jest potencjometr kontrolujący połozenie silnika i brak lub słaby styk powodują takie jaja.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez rambler_ » 27 cze 2006, 22:37

tadziol napisał(a):bo najprawdopodobniej w pewnych położeniach potencjometru gubi się styk lub w samym silniku regulatora.
W silniku też jest potencjometr kontrolujący połozenie silnika i brak lub słaby styk powodują takie jaja.


Dokładnie – takie układy pracują na zasadzie zrównoważenia mostka – podobnie jak podnoszenie/opuszczanie świateł. Jak zmieniamy opór potencjometrem to silnik (ustawienia nawiewu czy położenia świateł) obracając się przesuwa "swój" potencjometr równoważąc mostek... i się zatrzymuje. Gorzej gdy mostek jest przerwany.... to się wtedy namęczy

:)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 lut 2006, 15:54
Posty: 19
Skąd: Trójmiasto
Auto: M6 2007 Pb/LPG 1,8 GY

Postprzez STEffAN » 30 cze 2008, 16:56

Cześć.
Jakis czas temu stworzyłem wątek o następcującej treści:

W ostatni piątek jadąc sobie z Warszawy do rodziców 60km, po mniej wiecej 50km z nawiewu nagle zaczęło dmuchać gorące powietrze. Klima nie była włączona, bo miałem otwarty szyber, i nie było aż tak gorąco. Suwak oczywiście był ustawiony na zimne. ździwiony, zacząlem nim "posuwać" w obie strony, bo mysłałem, że to jego wina, ale bez efektu. Wyłączyłem na chwile wiatrak od nawiewu i wlaczylem, tez bez efektu. Po 2-3 minutach, przestało grzać na jakieś 30 sekund, po czym znowu zaczęło i juz nie przestało :/. Jak dojechałem do garwolina, to stojąc na swiatłach znów włączyłem klimę, żeby zobaczyć czy wogóle się włącza, no i wygląda na to że wszystko w klimie działa ok.

Dojechałem na miejsce i odrazu maske do góry na włączonym silniku – wszystko wygląda ok, nic nie dymi, nie śmierdzi, silnik pracuje poprawnie. No to zamknalem samochod, i stwiedzielem, ze zobaczymy co będzie jutro.
A i przez cała drogę nie zapalały się żadne lampki błędów, temperatura silnika była cały czas ok.

Nastepnego dnia, wracajac do Wawy, identyczna sytuacja: 10KM przed warszawą, znowu zaczelo napierniczac gorące powietrze. Zabawa suwakami bezskuteczna.
Dojechałem do domu i zostawiłem madzie na 2 godziny. Po tym czasie objaw nie ustąpił, samochód był jeszcze dośc ciepły, bardzo konkretny upał na zewnątrz.


Następnego dnia (wczoraj w niedzielę) przed wyjazdem zresetowałem profilaktycznie "komputer pokładowy". Przez 30 km drogi ( 15km w jedną i 15km spowrotem), wszystko działa ok. suwak temperatury nawiewu, klima....

No i moje pytanie:
Czy ktoś wie o co chodzi?
(Nie sądzę żeby chodziło o suwak, bo ten płynnie reguluje temperaturę.)


Wymontowałem panelik do sterowania nawiewami, podłączyłem jeszcze na chwilkę i akurat zadziałało, to ustawiłem zimną temperaturę i odpiąłem. I tak jeździłem sobie, a panel oczekiwał aż będę miał troszkę czasu.
Otóz w ten weekend miałem troche czasu i rozkręciłem ustrojstwo.
Okazało się, że potencjometr jest OK. Winowajcą była owa płytka drukowana o której swpomniał tadziol.
Była nadpęknięta, więc ścieżki miały problem z przewodzeniem prądu.
Trochę czasu mi to zajęło, ale teraz jestem pewien, że wtym miejscu juz nie bedzie awarii, chocby nie wiem co sie działo z samochodem, tak to powzmacniałem.Oczywiście wszystko działa bez zarzutu.
Przyokazji zobaczyłem, że kiedys ktoś cos majstrowal przy jednej z żaróweczek od podświetlenia wtym panelu, i bardzo niechlujnie to wykonał. Teraz jest Git. :]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 paź 2005, 12:02
Posty: 217
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 GE 2.5 V6 GT :)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6