Mam następujący problem:
W czasie jazdy jednocześnie: włączają się wycieraczki, prawy kierunkowskaz świeci się cały czas a po włączeniu kierunku prawego bardzo szybko mruga, gasną lampy przednie (mijania i drogowe) kontrolka świateł drogowych jest włączona jak i kontrolka kierunkowskazu prawego świeci się cały czas. Odłączenie klemy (–) i włączenie stopu w celu resetu kompa nie pomaga. Jakieś pomysły co do przyczyny?
Problem z elektryką – urządzenia włączają się równocześnie.
Strona 1 z 1
Pierwszy raz ten przypadek pojawił się tydzień temu, po dwóch dniach i kombinowaniu problem zniknął dzisiaj ponownie się pojawił znowu kombinowałem i obecnie działa. Teraz nie wiem kiedy znowu problem się pojawi. Aż strach pomyśleć że w nocy przy setce znowu zgasną lampy przednie.
Za co jest odpowiedzialny przełącznik zespolony i jak podpisany (zapewne mieści się w komorze silnika).
Za co jest odpowiedzialny przełącznik zespolony i jak podpisany (zapewne mieści się w komorze silnika).
- Od: 1 cze 2010, 21:52
- Posty: 48
- Skąd: Kościerzyna
- Auto: mazda 626 GE 1.8 95r.
Przelacznik zespolony to jest ta manetka przy kierownicy, Są tam wlączniki odświateł postojowych, mijania, drogowych, kierunkowskazów, wycieraczek i spryskiwacza.
Ja bym stawiał na niego.
Ja bym stawiał na niego.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Witam jak masz to ustrojstwo na wierzchu zobacz czy nie ma widocznych uszkodzeń typu luźne i nad szarpnięte kable, odpal silnik włącz światełka i po ruszaj kabelkami. W t4 kiedys próbowałem ale tam były stopione gniazda blaszek styków noi wymiana. Tu sprawa jeszcze gorsza z racji wył. Świateł. Jak mieszkasz gdzieś nie daleko moge podbic i dla sprawdzenia machniemy z mojego
- Od: 21 gru 2011, 22:50
- Posty: 110
- Skąd: DOLNOŚLĄSKIE
- Auto: MX-6 FS+LPG
Lancer CS0 sportwagon
Dokładna analiza:
Po przełączeniu świateł pozycyjnych jeszcze nic się nie dzieje, dopiero po włączeniu świateł mijania prawy kierunkowskaz świeci się światłem ciągłym (nie mruga), jednocześnie wycieraczki cały czas pracują i oczywiście światła mijania i drogowe nie świecą się.
Sprawdziłem przełącznik zespolony brak jakichkolwiek uszkodzeń nawet zapobiegawczo rozlutowałem sterowanie wycieraczkami nic nie zmieniło. Następnie zacząłem sprawdzanie przekaźników wszystko wyglądało ok. i sprawdzałem kable od masy (w/g rady noxes) rozkręcanie i czyszczenie nie pomogło.
W końcu znalazłem luźny kabel masowy (mały cieniutki kabelek z prawej strony pod reflektorem być może wychodzi od przekaźnika który jest w tym miejscy jeszcze to sprawdzę) po przyłożeniu do gwintu śruby światła mijania to się zapalają to gasną (czasem nawet iskrzyło się między gwintem i kabelkiem), dokładne dokręcenie tegoż kabelka załatwiło sprawę. Obecnie jest ok.
Po przygodzie z sarenką wbiegła mi prosto pod maskę madzi (niszcząc lampy przednie chłodnicę i zderzak rozpołowiony), nie jestem pewien czy w pośpiesznym złożeniu ten nieszczęsny kabelek podłączyłem czy cały czas był luźny.
Obecnie mam inny problem nie działa podświetlenie deski z zegarami i brzęczek nie działa po zatrzymaniu silnika i otworzeniu drzwi z włączonymi światłami. Być może to tylko bezpiecznik jeszcze tego nie sprawdziłem.
Po przełączeniu świateł pozycyjnych jeszcze nic się nie dzieje, dopiero po włączeniu świateł mijania prawy kierunkowskaz świeci się światłem ciągłym (nie mruga), jednocześnie wycieraczki cały czas pracują i oczywiście światła mijania i drogowe nie świecą się.
Sprawdziłem przełącznik zespolony brak jakichkolwiek uszkodzeń nawet zapobiegawczo rozlutowałem sterowanie wycieraczkami nic nie zmieniło. Następnie zacząłem sprawdzanie przekaźników wszystko wyglądało ok. i sprawdzałem kable od masy (w/g rady noxes) rozkręcanie i czyszczenie nie pomogło.
W końcu znalazłem luźny kabel masowy (mały cieniutki kabelek z prawej strony pod reflektorem być może wychodzi od przekaźnika który jest w tym miejscy jeszcze to sprawdzę) po przyłożeniu do gwintu śruby światła mijania to się zapalają to gasną (czasem nawet iskrzyło się między gwintem i kabelkiem), dokładne dokręcenie tegoż kabelka załatwiło sprawę. Obecnie jest ok.
Po przygodzie z sarenką wbiegła mi prosto pod maskę madzi (niszcząc lampy przednie chłodnicę i zderzak rozpołowiony), nie jestem pewien czy w pośpiesznym złożeniu ten nieszczęsny kabelek podłączyłem czy cały czas był luźny.
Obecnie mam inny problem nie działa podświetlenie deski z zegarami i brzęczek nie działa po zatrzymaniu silnika i otworzeniu drzwi z włączonymi światłami. Być może to tylko bezpiecznik jeszcze tego nie sprawdziłem.
- Od: 1 cze 2010, 21:52
- Posty: 48
- Skąd: Kościerzyna
- Auto: mazda 626 GE 1.8 95r.
Ja miałem podobny problem, a mianowicie po włączeniu kieunku lewego lub prawego szybko ale delikatnie migały mi wszystkie a do tego włączały się wycieraczki, po przeczytaniu tego wątku zaczołem przyglądać się przewodom masowym i u mnie wypieła się wsówka z kablami masowymi pomiędzy skrzynką z przekaźnikami a lewą lampą.
- Od: 11 paź 2011, 23:59
- Posty: 25
- Auto: Mazda 6 2.3 L3 2004 USA
hej mam podobny problem
u mnie palą się prawe kierunki(lekko) jak wrzucę prawy kierunek to miga bardzo szybko, a jeszcze ikonka od halogenów i prawa wskazówka na desce(tez lekko)
tez zauważyłem ze prawa żarówka świateł drogowych świeci
jest taki motyw nawet, ze jak wrzucę prawy kierunek to światło postojowe miga jak kierunek
problem spotkał mnie z samego rana jak wsiadłem do auta, nic wcześniej nie było dłubane.
dzieje się tak tylko na światłach mijania
u mnie palą się prawe kierunki(lekko) jak wrzucę prawy kierunek to miga bardzo szybko, a jeszcze ikonka od halogenów i prawa wskazówka na desce(tez lekko)
tez zauważyłem ze prawa żarówka świateł drogowych świeci
jest taki motyw nawet, ze jak wrzucę prawy kierunek to światło postojowe miga jak kierunek

problem spotkał mnie z samego rana jak wsiadłem do auta, nic wcześniej nie było dłubane.
dzieje się tak tylko na światłach mijania
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6