pozdrawiam..
Chcę przygotować autko do dalekiej trasy – co sprawdzić ?
Strona 1 z 1
dobry temat do warsztatu
ja sprawdzam przed trasą:
stan oleju + literek na dolewki
ciśnienie w oponach (także w zapasowym)
oświetlenie auta
przed bardzo dalekim wypadem wartoby skontrolować zawiechę, posprawdzać, czy silnik nie ma wycieków, sprawdzić planowany moment wymiany filtrów, oleju i tak dalej, i jeśli już blisko to zrobić to przed wyjazdem, żeby auto śmigało w trasę na nowych fantach
uzupełnić płyn spryskiwaczy
sprawdzam czy mam niezbędne narzędzia
dokładnie myję szyby od środka, jeśli jeszcze tego nie zrobiłem (operacja cykliczna, raz w miesiącu)
a jak coś będzie miało się zepsuć, to się zepsuje
no i jest jeszcze ten wątek: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=3513
ja sprawdzam przed trasą:
stan oleju + literek na dolewki
ciśnienie w oponach (także w zapasowym)
oświetlenie auta
przed bardzo dalekim wypadem wartoby skontrolować zawiechę, posprawdzać, czy silnik nie ma wycieków, sprawdzić planowany moment wymiany filtrów, oleju i tak dalej, i jeśli już blisko to zrobić to przed wyjazdem, żeby auto śmigało w trasę na nowych fantach
uzupełnić płyn spryskiwaczy
sprawdzam czy mam niezbędne narzędzia
dokładnie myję szyby od środka, jeśli jeszcze tego nie zrobiłem (operacja cykliczna, raz w miesiącu)
a jak coś będzie miało się zepsuć, to się zepsuje
no i jest jeszcze ten wątek: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=3513
Ostatnio edytowano 7 cze 2005, 09:50 przez b2, łącznie edytowano 1 raz
JACU626 napisał(a):dodałbym jeszcze sprawdzenie klocków hamulcowych
wnoszę z postu, że kolega będzie wymianiał hamulce, więc ten "punkt" pominąłem
jeszcze w kwestii ciśnienia – Dżeck pamiętaj, że jeśli napakujesz sporo do auta, powinieneś nadmuchać mocniej kółka (dla przykładu u mnie przy "full load" na pokładzie wymagane ciśnienie p/t z 2.0 / 2.0 trzeba zwiększyć na 2.4 / 2.8. u Ciebie na wyjściu jest wg haynes'a 2.2 / 1.8. zobacz na nalepce, ile po załadowaniu.).
nemi napisał(a):ja mam jeszcze:
– ubranie robocze
– rękawice
– szczotkę do odśnieżania (nawet w lecie)
– przegub napędowy (raz mi się sp***lił 600 km od domu...)
– 5 litórw wody
– litr oleju
– płyn chłodniczy
– rozpuszczalnik
– świece z poprzedniej wymiany
– 1,5 metra węża paliwowego
– 7 cm węża podciśnienia z Cinquecento
– kubeczek dla psa
– lewarek
– szampon do włosów (używam do karoserii)
– ściereczki do rąk
– kawałek druta
– żarówka do stopu
– woreczki foliowe
– warsztatowa folia na siedzenie (dostałem kiedyś w serwisie fiata w Jeleniej Górze)
– trójkąt ostrzegawczy
– spray do czyszczenia kokpitu
– kijek do podtrzymywania klapy
/to wszystko ukryte pod wykładziną bagażnika lub w skrzyneczce na 6 kg pomidorów/
– kilka bezpieczników (to już w środku)
– gaśnica
Obecnie jeszcze mam drugą parę butów
Nie posiadam ani jednego klucza, ani śrubokręta . Czekam na jakieś urodziny...
no dobra. to teraz co ja mam w bagażniku
ogólnie śmietnik. prościej się dorzuca, niż porządkuje. wszystko może się przydać
[EDIT]
coś czuję, że temat zara poleci do HP

1. reklamówka z: papierem toaletowym, szmatami (brudnymi
2. litr oleju na dolewki + 1 już pustą butelkę
3. baniak glycoshella
4. stare węże gumowe z czasów reanimacji układu chłodzenia
5. kawał siatki tuningowej
6. stara gaśnica
7. stary dywanik welur szt. 1 – tylny
8. mały kocyk
9. karimatę , co z nią jeżdżę od zeszłych wakacji (zara rocznica

10. skrzynkę z podstawowymi kluczami i śrubokrętami
11. wd40
12. stare przewody WN, co je wymieniłem w lutym 2004
13. stara lambda, co ją wymieniłem we wakacje 2004
14. do niedawna stara podkładka pod tablicą, ale dałem kumplowi
15. segregator z notatkami z kpc co zdawałem 3 czerwca 2004 (i ujebałem

16. pół litra mineralnego mobila, nie wiem po co
17. trójkąt, linkę, zapasówkę i lewarek
18. rękawice
19. kilka skrobaczek i 1 zmiotkę
20. stare wycieraczki, chyba 2 komplety
21. ... jak se przypomnę to dopiszę
ogólnie śmietnik. prościej się dorzuca, niż porządkuje. wszystko może się przydać

[EDIT]
coś czuję, że temat zara poleci do HP
Ostatnio edytowano 6 cze 2005, 23:55 przez b2, łącznie edytowano 2 razy
Kurcze to wobec was to ja mam porządek
U mnie jest:
-linka, trójkąt, apteczka, gaśnica (do połowy pełna lub pusta jak ktoś woli
)
-płyn do chłodnic bńka 2 l, oliwa 1 litr, płyn hamulcowy (przyzwyczajenie z poprzedniej, bo tam mi ubywało ze sprzęgła hyhy)
-w okolicach koła – stare przewody WN, klocki hamulcowe stare hyhy, jakieś przewody, nie wiem od czego, były juz tam jak kupiłem
łożysko dociskowe sprzęgła, też z nim kupiłem
pudełko po termostacie i dwie świece (nie mam pojęcia dlaczego 2
)
– w skrzyneczce – ręczniki papierowe, mydełko, woda, szmata do brudnych lamp, zmiotka do odśnieżania szyb i auta w zimie (ale jest mi wierna i jeździ ze mną cały rok
), spalone żarówki szt. 2, klócz do kół nie fabryczny, ale taki że mógłbym nim odkręcać konkretne śróby (kierowca tira by sie nie powstydził) skrobak do szyb, też wierny cały rok, zdaje sie że ostatnio widziałem tam śróbokręt krzyżakowy, i hgw co jeszcze
– czasem jak mówiłem zarzucam skrzynke z narzędziami, ale taką że w trasie mógłbym pół samochodu rozkręcić.
– oprócz tego zawsze ogólny bałagan, piach, błoto i inne brudne sprawy
– aa bym zapomniał ostatnio nawet wode znalazłem w bocznej kieszonce, ale taka luzem nie w bańce
można było odrazu ręce myć, taka mała samochodowa umywalka
(naprawione)

U mnie jest:
-linka, trójkąt, apteczka, gaśnica (do połowy pełna lub pusta jak ktoś woli

-płyn do chłodnic bńka 2 l, oliwa 1 litr, płyn hamulcowy (przyzwyczajenie z poprzedniej, bo tam mi ubywało ze sprzęgła hyhy)
-w okolicach koła – stare przewody WN, klocki hamulcowe stare hyhy, jakieś przewody, nie wiem od czego, były juz tam jak kupiłem



– w skrzyneczce – ręczniki papierowe, mydełko, woda, szmata do brudnych lamp, zmiotka do odśnieżania szyb i auta w zimie (ale jest mi wierna i jeździ ze mną cały rok

– czasem jak mówiłem zarzucam skrzynke z narzędziami, ale taką że w trasie mógłbym pół samochodu rozkręcić.
– oprócz tego zawsze ogólny bałagan, piach, błoto i inne brudne sprawy
– aa bym zapomniał ostatnio nawet wode znalazłem w bocznej kieszonce, ale taka luzem nie w bańce


wlochy i austria po drodze obowiazek posiadania kamizelki odblaskowej .
moga skontrolowac na granicy .
mam nadzieje ze pomoc nie bedzie potrzebna po drodze ale jak by co to masz na forom tel do mnie w wiedniu .
pozdrawiam z zycze milej podrozy
PS.
Ja by co do wiednia jestem do dyspozycji
moga skontrolowac na granicy .
mam nadzieje ze pomoc nie bedzie potrzebna po drodze ale jak by co to masz na forom tel do mnie w wiedniu .
pozdrawiam z zycze milej podrozy
PS.
Ja by co do wiednia jestem do dyspozycji
- Od: 20 cze 2004, 15:39
- Posty: 354
- Skąd: Wieden/Zamosc
- Auto: Mazda 626GW FS 2.0L 98.
Obowiazek wyposazenia jest dla kazdego pojazdu , masz to uzywac jak zatrzymasz pojazd w miejscu nie przeznaczonym do parkowania ,czy postoju i wysiadaz z niego lub wykonujesz jakies czynosci przy aucie na drodze- bylo na autostradzie zmienili ze na kazdej drodze.
- Od: 20 cze 2004, 15:39
- Posty: 354
- Skąd: Wieden/Zamosc
- Auto: Mazda 626GW FS 2.0L 98.
ludziska powiem krotko kupcie sobie GD bo ja jak jade gdzies w trase to wychodze z domu wzucam bagaze na tylne siedzenie bo w bagazniku niema miejsca bo jest taki bajzel
wkladam kluczyk w stacyjke pale fure i jade bo moim zdaniem branie pol bagaznika czesci jest bezsensem dlatego ze znajac zlosliwosc przedmiotow martwych zawsze piardnie cos czego akurat niema
a pozatym myslenie ze cos piardnie zawsze wrozy klopoty wiec proponoje pelny luz czyli dobry mlotek kombinerki srobokret pod siedzenie i w droge bo jak cos bedzie potrzeba to sie znajdzie przy drodze np poco brac kawalek drutu jak mozna go wyciac z jakiegos plota
i to by bylo na tyle szerokiej drogi

- Od: 22 maja 2006, 22:36
- Posty: 103
- Skąd: Wawka
- Auto: 929 HB 2.0 benz
Gonzo podpisuję się pod tym obiema łapkami.
GD rządzi.
a jak w trasę jechać to tylko zestaw solidnych podstawowych narzędzi i trochę rozumu.
a narzedzia np. po to, że jak klemę trzeba oczyścić, to pomocy droigowej za 20euro nie wzywasz...
pozdrawiam ....
GD rządzi.
a jak w trasę jechać to tylko zestaw solidnych podstawowych narzędzi i trochę rozumu.
a narzedzia np. po to, że jak klemę trzeba oczyścić, to pomocy droigowej za 20euro nie wzywasz...
pozdrawiam ....
- Od: 29 paź 2003, 01:07
- Posty: 756
- Skąd: zławieśWWA]:~
- Auto: cprf2a'99
Prepisy drogowe w krajach Unii Europejskiej
Dopuszczalne prędkości
Wszystkie kraje: na terenie zabudowanym – do 50km/h, poza miastem – między 70 a 90 km/h, trasy szybkiego ruchu – od 100 do 110 km/h.
Autostrady: Wielka Brytania – do 112 km/h, pozostałe kraje: 120-130 km/h. Tylko w Niemczech brak ograniczeń prędkości na autostradzie, zaś we Francji, choć oficjalnie maksymalna prędkość to 130 km/h, to nikt jej nie przestrzega ani... nie pilnuje.
Awarie
Wszystkie kraje: żółte linie na krawężnikach lub poboczach najczęściej oznaczają całkowity zakaz zatrzymywania się – także w przypadku awarii.
Niemcy: drugi samochód wolno holować wyłącznie na światłach awaryjnych.
Grecja i Francja: prywatne holowanie samochodu jest zabronione.
Hiszpania: tutaj, tak jak w Polsce z telefonu komórkowego za kierownicą można korzystać tylko za pomocą zestawu głośno mówiącego.
Opłaty
Austria, Francja, Grecja, Hiszpania, Portugalia, Włochy: w tych krajach płacimy za korzystanie z autostrady.
Belgia, Dania, Holandia, Niemcy: tutaj po autostradach jeździ się za darmo.
Austria: gdy nie mamy przy sobie gotówki, by zapłacić mandat, możemy spodziewać się, że zarekwirują nam aparat fotograficzny, radio itp.
Wyposażenie samochodu.
Austria, Dania, Finlandia, Grecja: apteczka jest obowiązkowa.
Hiszpania: wymagane są dwa lusterka zewnętrzne, zapasowe żarówki, zaś osoby z pieczątką w prawie jazdy „okulary obowiązkowe”, muszą mieć też zapasową parę okularów korekcyjnych.
Wszystkie kraje: konieczna jest gaśnica, zaś głębokość bieżników na oponach musi przekraczać 1,6 mm.
Skandynawia: przez cały rok musimy mieć włączone światła.
Wypadki i kultura jazdy.
Austria: przekraczanie przepisów drogowych jest w bardzo złym tonie.
Szwecja: prawie nie ma tu korków, jest bezpiecznie i jeździ się bardzo przyjemnie.
Francja: dochodzi tu do ok. 8000 kolizji rocznie. Drogi, zwłaszcza w dużych miastach, są bardzo zatłoczone.
Portugalia: przoduje w Europie pod względem liczby wypadków. Portugalscy kierowcy często bywają nieobliczalni, zwłaszcza podczas wyprzedzania.
Źródło: GW
Dopuszczalne prędkości
Wszystkie kraje: na terenie zabudowanym – do 50km/h, poza miastem – między 70 a 90 km/h, trasy szybkiego ruchu – od 100 do 110 km/h.
Autostrady: Wielka Brytania – do 112 km/h, pozostałe kraje: 120-130 km/h. Tylko w Niemczech brak ograniczeń prędkości na autostradzie, zaś we Francji, choć oficjalnie maksymalna prędkość to 130 km/h, to nikt jej nie przestrzega ani... nie pilnuje.
Awarie
Wszystkie kraje: żółte linie na krawężnikach lub poboczach najczęściej oznaczają całkowity zakaz zatrzymywania się – także w przypadku awarii.
Niemcy: drugi samochód wolno holować wyłącznie na światłach awaryjnych.
Grecja i Francja: prywatne holowanie samochodu jest zabronione.
Hiszpania: tutaj, tak jak w Polsce z telefonu komórkowego za kierownicą można korzystać tylko za pomocą zestawu głośno mówiącego.
Opłaty
Austria, Francja, Grecja, Hiszpania, Portugalia, Włochy: w tych krajach płacimy za korzystanie z autostrady.
Belgia, Dania, Holandia, Niemcy: tutaj po autostradach jeździ się za darmo.
Austria: gdy nie mamy przy sobie gotówki, by zapłacić mandat, możemy spodziewać się, że zarekwirują nam aparat fotograficzny, radio itp.
Wyposażenie samochodu.
Austria, Dania, Finlandia, Grecja: apteczka jest obowiązkowa.
Hiszpania: wymagane są dwa lusterka zewnętrzne, zapasowe żarówki, zaś osoby z pieczątką w prawie jazdy „okulary obowiązkowe”, muszą mieć też zapasową parę okularów korekcyjnych.
Wszystkie kraje: konieczna jest gaśnica, zaś głębokość bieżników na oponach musi przekraczać 1,6 mm.
Skandynawia: przez cały rok musimy mieć włączone światła.
Wypadki i kultura jazdy.
Austria: przekraczanie przepisów drogowych jest w bardzo złym tonie.
Szwecja: prawie nie ma tu korków, jest bezpiecznie i jeździ się bardzo przyjemnie.
Francja: dochodzi tu do ok. 8000 kolizji rocznie. Drogi, zwłaszcza w dużych miastach, są bardzo zatłoczone.
Portugalia: przoduje w Europie pod względem liczby wypadków. Portugalscy kierowcy często bywają nieobliczalni, zwłaszcza podczas wyprzedzania.
Źródło: GW
- Od: 20 cze 2004, 15:39
- Posty: 354
- Skąd: Wieden/Zamosc
- Auto: Mazda 626GW FS 2.0L 98.
w zeszłym roku byłem w chorwacji autem – tankowanie polecem w słowenii do pełna – ceny w chorwacji nie są "przystępne" ....
- Od: 6 maja 2004, 19:22
- Posty: 286
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: Mitsu Lancer/AR
GONZO 626 napisał(a):ludziska powiem krotko kupcie sobie GD
I tu Panowie macie rację , GD jest super autem ( powinni wznowić produkcję tego modelu
I co, policja sprawdza?Achemenid napisał(a):obowiazek wyposazenia jest dla kazdego pojazdu
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
przypominam jeszcze o tak trywialnej sprawie jak Assistance.... 

- Od: 6 maja 2004, 19:22
- Posty: 286
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: Mitsu Lancer/AR
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6