Gf-a automat i dziwne drgania...

Witam wszystkich bardzo serdecznie. na wstępie pochwalę się iż znowu zostałem szczęśliwym posiadaczem mazdy i tym razem trafiło na kolejna juz (drugą) GF-kę. Tym razem jest to model z 98 roku z mocniejszym 2 litrowym silniczkiem oraz automatyczną skrzynka biegów. Ale dośc chwalenia..przejdźmy do meritum sprawy.
Samochód który kupiłem jest po tzw. inwalidzie i po śmierci tego jegomościa nie był uzywany około 2.5 roku. Uporałem się z mniejszymi naprawami typu wymiana tarcz, kloców, wszystkich płynów itp. Jednego czego nie wykonałem to wymiana oleju w automacie. To mnie trochę nurtuje bo nie wiem czy będe w stanie sobie sam z tym poradzić , ale mniejsza z tym.
Mój główny problem jest taki:
Ciężko mi to wytłumaczyć, bo nie wiem nawet ile biegów ma ta skrzynia, ale przy prędkości około 80-90-100 km/h kiedy wcisnę gaz do prawie dechy, chcąc np. wyprzedzić jakiś samochód, moja mazda dostaje bardzo dziwnych drgań. Można to mniej więcej określić tak jakby mieć jedną oponę z balonem i na niej jeździć. Dzieje sie tak tylko przy redukcji automatu na niższy bieg (około 3000-3500 obrotów) i tylko przy tej prędkości. W momencie kiedy automat zmieni bieg na wyższy drgania samochodu ustają. Totalnie nie mogę sobie z tym poradzić i nie wiem gdzie szukać przyczyny. Czy istnieje możliwość, a zaznaczam że totalnie nie znam się na tym, iż w skrzyni na tym niższym biegu, załóżmy że to jest bieg trzeci, jest zwichrowane jakieś trybko i przez to auto dostaje jakichś dziwnych drgań? Opony raczej bym wyeliminował, bo dzieje się tak tylko i wyłącznie na tym niższym biegu.
Panowie pomóżcie
pozdrawiam
Samochód który kupiłem jest po tzw. inwalidzie i po śmierci tego jegomościa nie był uzywany około 2.5 roku. Uporałem się z mniejszymi naprawami typu wymiana tarcz, kloców, wszystkich płynów itp. Jednego czego nie wykonałem to wymiana oleju w automacie. To mnie trochę nurtuje bo nie wiem czy będe w stanie sobie sam z tym poradzić , ale mniejsza z tym.
Mój główny problem jest taki:
Ciężko mi to wytłumaczyć, bo nie wiem nawet ile biegów ma ta skrzynia, ale przy prędkości około 80-90-100 km/h kiedy wcisnę gaz do prawie dechy, chcąc np. wyprzedzić jakiś samochód, moja mazda dostaje bardzo dziwnych drgań. Można to mniej więcej określić tak jakby mieć jedną oponę z balonem i na niej jeździć. Dzieje sie tak tylko przy redukcji automatu na niższy bieg (około 3000-3500 obrotów) i tylko przy tej prędkości. W momencie kiedy automat zmieni bieg na wyższy drgania samochodu ustają. Totalnie nie mogę sobie z tym poradzić i nie wiem gdzie szukać przyczyny. Czy istnieje możliwość, a zaznaczam że totalnie nie znam się na tym, iż w skrzyni na tym niższym biegu, załóżmy że to jest bieg trzeci, jest zwichrowane jakieś trybko i przez to auto dostaje jakichś dziwnych drgań? Opony raczej bym wyeliminował, bo dzieje się tak tylko i wyłącznie na tym niższym biegu.
Panowie pomóżcie
pozdrawiam