Strona 1 z 1
Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
10 mar 2010, 12:56
przez EMILS21
Witam, ostatnio zauważyłem, że mam do wymiany w swojej Maździe linkę hamulca ręcznego. Pytania:
Czy linki są podzielone na lewą i prawą?
Czy zawsze trzeba zmieniać je parami?
Czy sama wymiana jest prosta do wykonania sememu?
Pozdrawiam.
Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
10 mar 2010, 19:29
przez rafi201
Jesteś pewien, że to linka?
Jakiego typu jest problem z ręcznym?
Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
10 mar 2010, 20:06
przez EMILS21
Hamulce były robione ok. miesiąca temu (komplet: klocki i tarcze), tłoczek w zacisku i pozostałe elementy zostały oczyszczone i nasmarowane. Początkowo myślałem, że może tłoczek nie odbija, ale jest w porządku, za to linka nie rozciąga się na tyle by puścić zacisk (częściowo go blokuje).
Np. zaciągnę ręczny i spuszczę go lub wcisnę i puszczę hamulec roboczy to koło na podnośniku się trochę blokuje, po rozciągnięciu linki przy zacisku, koło z powrotem luźno się obraca...więc raczej to linka...
Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
10 mar 2010, 20:20
przez rafi201
Zajrzyj do tego wątku:
viewtopic.php?f=125&t=38111To może być dźwignia hamulca ręcznego w zacisku (gniazdo, łożysko igiełkowe, sworzeń...) – tam jest wszystko opisane i zobrazowane zdjęciami i schematami.
Ja mam to samo – jak się ociepli to się za to zabieram.
Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
10 mar 2010, 21:45
przez EMILS21
Zapoznałem się z tematem podanym przez Ciebie i powiem szczerze, że teraz mam problem... Może być to zarówno linka jak i właśnie to łożysko igiełkowe, na którym jest sprężynka...
Ceny nowych linek hamulcowych jak i kompletnego używanego zacisku hamulcowego na tył są na zaskakująco wysokim poziomie...
Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
10 mar 2010, 22:19
przez rafi201
Ja zdecydowałem się na próbę samodzielnej regeneracji zacisków.
Na razie kupiłem zestaw naprawczy za 100 PLN. Jak rozmontuje zacisk i okaże się, że łożyska szrot to trzeba będzie dokupić jeszcze ten element – niestety też nie tani (117zł/szt.) Mam nadzieję,że dam rade i to będzie cały koszt...
Jakbyś chciał jednak kupić zaciski – najtańsze regenerowane jakie widziałem na allegro były po 300zł/szt.:
http://moto.allegro.pl/item940556510_za ... 3_626.html
Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
11 mar 2010, 10:46
przez thy
rafi201 napisał(a):Ja zdecydowałem się na próbę samodzielnej regeneracji zacisków.
Na razie kupiłem zestaw naprawczy za 100 PLN. Jak rozmontuje zacisk i okaże się, że łożyska szrot to trzeba będzie dokupić jeszcze ten element – niestety też nie tani (117zł/szt.) Mam nadzieję,że dam rade i to będzie cały koszt...
Jakbyś chciał jednak kupić zaciski – najtańsze regenerowane jakie widziałem na allegro były po 300zł/szt.:
http://moto.allegro.pl/item940556510_za ... 3_626.html
rafi201 jasne, że najlepszym rozwiązaniem jest wymiana łożysk igiełkowych, ale w ich miejsce zdolny tokarz dorobi tuleje miedziane za 1/10 tej kwoty, co w połączeniu z dobrym smarem miedziowym (na wysoką temperaturę) w zupełności zdaje egzamin w wielu autach, moim zresztą też

Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
11 mar 2010, 10:51
przez motylek322
Jeżeli dobrze pamiętam temat mówiący o zastępowaniu łożysk igiełkowych tulejami, to powinny one być nie miedziane ale z brązu.
Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
11 mar 2010, 11:26
przez thy
motylek322 napisał(a):Jeżeli dobrze pamiętam temat mówiący o zastępowaniu łożysk igiełkowych tulejami, to powinny one być nie miedziane ale z brązu.
Fakt, tfu, miedź za miękka, mosiądz, o mosiądz chodzio

Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
11 mar 2010, 12:18
przez EMILS21
Zobaczymy jak sprawa się potoczy, na sam początek to muszę rozebrać zacisk na części pierwsze, dobrze jest właśnie zakupić ten zestaw naprawczy, może się przydać...
Co do linki to w sumie nigdy nie miałem z nią problemu, w zimę dobrze pracował ręczny, więc pęknięta nie powinna być, bo z pewnością podczas niskich temperatur by zamarzała...
Po przeczytaniu tego artykułu chyba raczej bym był właśnie za tym łożyskiem igiełkowym, no cóż jednak doświadczenie innych się przydaje

Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
11 mar 2010, 14:27
przez motylek322
Jak ja regenerowałem tylne zaciski to też obawiałem się o łożyska igiełkowe. Na szczęście, okazało się, że jest tam sporo brudu co utrudnia działanie hamulca ręcznego. Po oczyszczeniu łożysk i wciśnięciu sporej dawki smaru miedzianego wszystko działa od ok roku OK. I jeszcze jedno co do toczenia pierścieni zastępujących łożyska, będzę się upierał, że należy użyć stopu o nazwie brąz. Nie miedz, nie mosiądz ale brąz. Smar miedziany musi być taki odporny na wysokie temperatury, nie przypadkiem taki do styków elektrycznych.
Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
11 mar 2010, 21:15
przez EMILS21
Dzięki kolego za rady i pozdrawiam.
Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
15 mar 2010, 13:19
przez rafi201
Przy okazji... czy smarem miedzianym można w zacisku posmarować wszystko, co tego wymaga?
Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
15 mar 2010, 13:29
przez Siw-y
rafi201 napisał(a):Przy okazji... czy smarem miedzianym można w zacisku posmarować wszystko, co tego wymaga?
Nie bardzo, bo miedziowy nie rozpuszcza się w płynie hamulcowym, użyj smaru do tłoczków,
np, takiego

dostępny w każdym IC
Co do linek to są trzy: prawa, lewa i przednia.
Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
15 mar 2010, 14:01
przez rafi201
Aha... czyli tłoczek i wszystkie elementy pod nim smarem do tłoczków.
Natomiast gniazdo ręcznego i prowadnice mogę miedzianym?
Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
15 mar 2010, 14:13
przez Siw-y
Gniazdo ręcznego też możesz tym do tłoczków, jak uszczelka szczelna to nic mu nie będzie.
Z reguły tam gdzie jest ABS odradzają stosowania smarów miedzianych bo tworzy się ogniwo elektryczne miedź-aluminium i to przyspiesza korozję, trochę prawdy w tym jest a ile tego najstarsi górale nie wiedzą

Re: Linka hamulca ręczngo – wymiana

Napisane:
15 mar 2010, 14:37
przez rafi201
Mam taki zestaw naprawczy:
http://www.hdmot.pl/index.php?p4318,rep ... iski-35-mmsą tam 2 saszetki czerwonego, 1 białego nieprzezroczystego, 1 białego przezroczystego...
A w tym wątku jest schemacik smarowania (tyle,że z jednym pomarańczowym):
viewtopic.php?t=38111Jak ma się ten schemat (jest w połowie pierwszej strony wątku) do smarów, które mam w zestawie?
Czy po prostu dać sobie spokój ze smarami z zestawu i zastosować wszędzie ten do tłoczków. I czy we wszystkich miejscach ze schematu?