Klub MazdaSpeed

Mam mazde 626, 2.0, 1998 r. W czasie hamowania zapala sie kontrolka hamulca recznego. Nie wiem jaka moze byc przyczyna! Plyn hamulcowy dolany do max, klocki w porzadku. Prosze o sugestie lub porady.

JOTES napisał(a):Mam mazde 626, 2.0, 1998 r. W czasie hamowania zapala sie kontrolka hamulca recznego. Nie wiem jaka moze byc przyczyna! Plyn hamulcowy dolany do max, klocki w porzadku. Prosze o sugestie lub porady.

uszkodzony czujnik od ręcznego (ten od dźwigni).

JOTES napisał(a):Plyn hamulcowy dolany do max.

płyn trzeba co jakiś czas wymienić, jeżeli jeździsz jeszcze na "fabrycznym" to nie spełnia on już dobrze swojego zadania.

Spróbuj dolać płynu hamulcowego, albo najlepiej wymień na nowy tak jak powiedzał XsiX

nie wiem czy w tym modelu mazdy który posiadasz jest kontrolka od klocków hamulcowych ale proponuję też na nie rzucić okiem. Rozmawialiśmy z Tobą dziś na czacie i byłeś najwyraźniej zaszokowany tym że klocki mogły się zużyć po 40 000 km więc powtórzę Ci jeszcze raz na forum PO 40 000 KLOCKI MAJĄ PRAWO SIĘ ZUŻYĆ

pozdrawiam

Witam

W Maździe 626 GF nie ma kontrolki zużycia klocków hamulcowych, a według instrukcji obsługi kontrolka hamulca ręcznego zapala się tylko i wyłącznie wtedy gdy hamulec ręczny jest zaciągnięty oraz gdy poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku jest zbyt niski.

Zużycie klocków objawia się charakterystycznym dźwiękiem podczas hamowania.

Pawko_626 napisał(a):zbyt niski.
Zużycie klocków objawia się charakterystycznym dźwiękiem podczas hamowania.

Zgadza się. Kiedy klocek ulega starciu – odpowiednio wyprofilowana blaszka zaczyna trzeć o tarczę hamulcową stąd wspomniany dźwięk

miałem to samo, zmieniłem klocki i jest ok !!!!!
Kiedy klocki robią sie cienkie, tłoczki zaciskające je na tarczy są wysunięte bardziej niż przy "zdrowych" kolckach. Poziom płynu się zmniejsza i zapala sie kontrolka
Jak powiedział jeden ultra mądry mechanior "płynu w Mazdzie się nie dolewa !! wymienia sie klocki !! " Ja najpierw dolałem płynu, potem przy zmianie musiałem odlewać
Pozdrowionka.

Witam
Czyściłem kilka dni temu tylne zaciski, a konkretnie zaraz za pierwsza uszczelką tłoczka było trochę rdzy i się blokował. Wszystko by było ok gdyby nie fakt iż do układu dostało się powietrze (objaw:zapalająca się kontrolka ręcznego przy silnym naciśnięciu hamulca). Próbowałem odpowietrzyć układ dwukrotnie, lecz problem pozostał. W miniony piątek zostawiłem samochód w warsztacie by wymienili mi płyn hamulcowy iż nie byłem pewny jakiego rodzaju był wcześniej zalany (DOT3 czy DOT4). po wymianie miałem nadzieje że będzie ok, lecz kontrolka znów się pojawia po kilku silnych naciśnięciach hamulca. Mechanik poradził obserwować poziom płynu w zbiorniczku. Co może być nie tak?

A kto Ci powiedział że gdy chamulce są zapowietrzone to zapala się kontrolka, bo większej głupoty dawno nie słyszałem/czytałem? Spróbuj poszukać w dziale mazdy 6, bo tu jest 626 Gf, napewno coś znajdziesz na forum. Powodzenia

Miałem to samo. Okazało się, że faktycznie nie wystarczy że poziom płynu hamulcowego jest pomiędzy MIN a MAX. Musi być na MAX!!! Dolałem tą odrobinkę DOT4 i kontrolka już nie świeci przy hamowaniu. dodatkowo hamulce prawie przestały piszczeć.

Archeolog

A u mnie jest tak' że kontrolka od ręcznego się zaczyna żarzyć podczas jazdy, bez użycia hamulca a do tego to jeszcze w tym samym momencie wskazówka od prędkościomierza wariuje. Jak prędkościomierz jest ok, to kontrolka od ręcznego też ok. Może jak pozbędę się problemu ze stratą potencjału iskry to i z ręcznym też będzie ok. Ale widzę, że powinienem też sprawdzic poziom płynu hamulcowego.

problem z czujnikiem abs przy kole