Strona 1 z 4

Problem ze zbieżnością – auto sciąga na prawo

PostNapisane: 20 sie 2009, 17:23
przez Artur56
Witam mam problem ze zbieznością kół przednich.
Od jakiegos czasu samochod zaczął mi ''uciekac '' na prawo , dzis regulowali mi zbiezność na przeglądzie. było +13' no i efekt został , zamieniłem koła osiami przyd na tył itd. tez bez efektu .
Dodatkowo auto stało sie nerwowe przy hamowaniu( hamulce są po remocie ).
CZasem tez mam wrazenie jak by koła delikatnie same skrecały ( takie pływanie ).
Czy ktos wie jakie kąty są prawidłowe przy nastawie zbieznosci ?
Czy efekty '' dodatkowe'' mogą byc efektem jakiejs awarii układu kierowniczego?

Z góry dziekuje za pomoc.

PostNapisane: 20 sie 2009, 18:32
przez Wodzu
Artur56 napisał(a):Dodatkowo auto stało sie nerwowe przy hamowaniu( hamulce są po remocie ).

Być może źle zostały wyremontowane i ktoryś zacisk sie zacina i lekko przyhamowuje prawe koło.
ps. popraw temat zgodnie z regulaminem

PostNapisane: 21 sie 2009, 15:05
przez Artur56
Dzieki za odpowiedz , sprawdze zaciski. :)



Czy ktos wie jakie kąty są prawidłowe przy nastawie zbieznosci ?

PostNapisane: 23 sie 2009, 14:06
przez abudabdi
Sprawdz też czy nie masz ściętych opon ja tak samo miałem <głaszcze> . po wymianie na nowe było ok :D

PostNapisane: 23 sie 2009, 17:33
przez alk80
nasza Mazda ma tędencje do pływania na nierównym asfalcie (oraz na boczne podmuchy), efekt (chyba) spowodowany dużą ilością gumy w tulejach, za to zawieszenie sie żadko wybija
Artur56 prawdopodobnie miałeś wymienianą jedną tuleje w którymś wahaczu (albo cały ale tylko jeden wahacz) a wymienia sie zawsze parami, tzn nie obydwie na jednym wahaczu kiedy jedna sie wybije tylko tą samą na drugim wachaczu, dlatego że nowa tuleja jest twarda i mocniej trzyma wahacz, stare są już "rozmiękczone" i bardziej pracują – efekt, podczas jazdy minimalnie zmienia się zbierzność i auto ściąga. Najlepiej było by wymieniać kpl tuleji na osi ale tak mało kto robi
abudabdi dobrze pisze, to też może być powód

tak wygląda wykres u mnie po regulacji geometrii (lekko mi ściąga ale tylko na oponach letnich bo to już ich ostatni sezon)
Obrazek

PostNapisane: 26 sie 2009, 10:11
przez Artur56
abudabdi napisał(a):Sprawdz też czy nie masz ściętych opon ja tak samo miałem <głaszcze> . po wymianie na nowe było ok :D



Własnie po wymianie z zimowych Debic (nowe opony) na letnie Fuldy(z 2007r.) zaczeło mnie tak sciągać, prawda tez jest taka ,że te fuldy są scietę , wiec czas na zmiany opon, dokoncze sezon i w zime kupie bedzie taniej.

ps. Jakie opony kupiłeś? rozmiar i marka.

PostNapisane: 26 sie 2009, 10:22
przez Artur56
alk80 napisał(a):nasza Mazda ma tędencje do pływania na nierównym asfalcie (oraz na boczne podmuchy), efekt (chyba) spowodowany dużą ilością gumy w tulejach, za to zawieszenie sie żadko wybija
Artur56 prawdopodobnie miałeś wymienianą jedną tuleje w którymś wahaczu (albo cały ale tylko jeden wahacz) a wymienia sie zawsze parami, tzn nie obydwie na jednym wahaczu kiedy jedna sie wybije tylko tą samą na drugim wachaczu, dlatego że nowa tuleja jest twarda i mocniej trzyma wahacz, stare są już "rozmiękczone" i bardziej pracują – efekt, podczas jazdy minimalnie zmienia się zbierzność i auto ściąga. Najlepiej było by wymieniać kpl tuleji na osi ale tak mało kto robi
abudabdi dobrze pisze, to też może być powód

tak wygląda wykres u mnie po regulacji geometrii (lekko mi ściąga ale tylko na oponach letnich bo to już ich ostatni sezon)
Obrazek


Z prawej strony dochodzą przytłumione stuki ( bardziej słychac pracę zawieszenia) ale na przeglądzie diagnosta stwierdził, że wszystko ok . ale widzac na oko nie wszystko dobrze wygląda.
Jaki koszt jest takich tuleji ?

PostNapisane: 26 sie 2009, 11:50
przez alk80
Artur56 na allegro kosztują mała 29 a duża 67
ale zadzwoń sobie do Riki'ego – jest moderatorem działu Diesel, tam go możesz szukać

Riki napisał(a):Sprzedaż nowych oryginalnych części Mazdy oraz markowych zamienników do każdego auta (–> BMW, Opel, VAG i inne)
W sprzedaży także części do motorów DiTD/CiTD (pompy wtryskowe, zawory pomp etc.)
Kontakt: 506 195 029


ps. przypomniało mi sie – przytłumione stuki to może być łożysko na amortyzatorze, to nie wyjdzie na żadnej trzepaczce bo jest przykręcone do kielicha, chyba nie jest to niebezpieczne tylko że stuki przeszkadzają i chyba nie ma zabardzo wpływu na zbierzność o ile nie jest już bardzo wybite ale wtedy by mocno stukało

PostNapisane: 28 sie 2009, 12:20
przez mildan
Witam,
Mam podobny problem ze ściąganiem Mazdy w prawo, szczególnie przy przyspieszaniu
kierownica dosłownie skręca w prawo. Jeżeli to tuleja wahacza to która, przednia dolna czy górna? Wyjdzie to na diagnostyce.?
Pozdro

PostNapisane: 28 sie 2009, 12:37
przez alk80
mildan na trzepaczce nie wyjdzie jeśli nie ma jeszcze luzu
to ta która nie była wymieniona albo ta która jest zurzyta, jak masz kase nie baw sie w zgadywanie tylko wymieniaj wszystkie 4 albo zregeneruj i tak bedziesz musiał ustawiać zbierzność a jak wymienisz kpl bedziesz miał spokuj na dłużej i auto które jedzie prosto (na równej drodze)

PostNapisane: 28 sie 2009, 12:55
przez mildan
Czyli może nie być luzu, ale nie wymieniona, popękana, stara tuleja może powodować jak piszesz alk80 "pływanie"a w rezultacie ściąganie.
A może to końcówki drążków kierowniczych ? Jak skręcam w lewo kierownica ładnie odbija , jak w prawo nie bardzo chce się jej wrócić do pozycji na wprost.

PostNapisane: 28 sie 2009, 13:02
przez alk80
mildan napisał(a):Jak skręcam w lewo kierownica ładnie odbija , jak w prawo nie bardzo chce się jej wrócić do pozycji na wprost.


bo nie ma zbierzności i koło ciągnie w bok

PostNapisane: 28 sie 2009, 18:00
przez mildan
Czyli może to być zbieżność a właściwie niezbieżność koła?
ale jak się upewnić ?.
Robiłem geometrie i zbieżność a ASO w Łodzi i jak pokazał mi na ekranie tamtejszy mgr inż. jedno koło było niezbieżne ale podciągneli do prawidłowej wartości (komputer pokazywał żółte pole, zielone wskakiwało ii mgr inż.stwierdził że teraz jest dobrze) a ściąga jak diabli.Widocznie schrzanili sprawę i muszę jeszcze raz robić geometrię w porządnym zakładzie.Już sam nie wiem. Może felgi ? alk80 poradź coś

PostNapisane: 28 sie 2009, 18:04
przez mildan
Sorry za to – Czyli – :D

PostNapisane: 28 sie 2009, 21:20
przez alk80
nie obrażaj mgr inż, on zrobił wszystko dobrze ( dał ci wydruk z ustawieniami?)
mildan widziałeś żeby gdzieś ustawili geometrie przy obciążeniu silnikiem, tzn kiedy silnik ciągnie auto.
bo kiedy koło wyrywa sie w przód auta ciągnąc je za sobą, wtedy właśnie na tuleje jest obciążenie i kiedy jedna jest twarda a ta sama z drugiej strony miekka wtedy tylko jedna sie poddaje i zbierzność ucieka.
przecierz zbierzność sie ustawia kiedy auto stoi a nie jedzie a komputer nie wie czy z tulejami jest coś nie tak i nie wprowadza poprawek
wymieniaj kpl tuleji (albo zregeneruj) i będziesz miał spokuj na długi czas, chyba że zaliczysz wyrwe albo cuś takiego

PostNapisane: 28 sie 2009, 22:06
przez mildan
Chwileczkę. Od początku.

W ASO najpierw była ścieżka diagnostyczna. Poruszając ruchami bocznymi i skręcającymi płyty szarpiące na których stoi pojazd, obciążamy zawieszenie tak samo jak silnik obciąża silnik na drodze. Więc ewentualne luzy w tulejach powinny zostać zauważone.

Przy ustawianiu geometrii, powtarzam, wykryto niezbieżność prawego koła i jak mnie zapewniono ustawiono koło do prawidłowych wartości. Istnieje taka ewentualność , że zrobiono to niezbyt dokładnie, może się mylę. mgr inż może zabrzmiał ironicznie ale po prostu nie wiedziałem jak nazwać kolesia który chodził w garniturze po hali przecież nie sprzedawca ani mechanik , ale nie rozdzierajmy szat o to.

Czy spękanie gum tulei może być pewną oznaką zużycia ?

PostNapisane: 28 sie 2009, 23:31
przez alk80
mildan napisał(a):Czy spękanie gum tulei może być pewną oznaką zużycia

pewnie że tak
a obciążenie auta wagowo to nie to samo co siły wywierane przez silnik i ukł. napędowy na koła

Obrazek

myśle że to wystarczająco obrazuje całą sprawe

PostNapisane: 29 sie 2009, 10:31
przez mildan
W ASO powinni to zobaczyć a nie zobaczyli.
Pewnie będę je zmieniać.
Jakieś zamienniki tańsze mogą być ?

PostNapisane: 29 sie 2009, 10:44
przez alk80

PostNapisane: 29 sie 2009, 11:59
przez mildan
Sorry, pomęcze cię alk80 jeszcze trochę.
Wymiana samych tuleji tylnych wahaczy dolnych wystarczy ?