Strona 1 z 1

Problem z hamulcami – piszczenie (szorowanie) klocków hamulc

PostNapisane: 25 kwi 2009, 00:47
przez Riki
Witam,

Dawno mnie tu nie było :D nooo aleee... problem dotyczy przednich hamulców. Niedawno założyłem nowe tarcze (oryginał) klocki EBC (green) oraz nowe blaszki mocujące (Akebono) Wraz ze znajomym zalaliśmy nowy płyn (ATE) i odpowietrzyliśmy także cały układ.
Wszystko niby cacy... :D jednak hamulce piszczą i trą (!) podczas hamowania :| klocki były zakładane raz jeszcze... nic to nie dało i siedzą w jarzmach idealnie. Tłoczki i prowadnice nie stoją – wszystko lux.

Odgłos to donośne piszczenie lub tarcie (jakby między tarczą a klockiem siedział jakiś kamień)
Co ciekawe.. czasami jest totalna cisza a czasem muszę rozkręcić radio.....

Teraz doradźcie... co można z tym fantem zrobić? trochę żałuję że nie kupiłem oryginalnych klocków – EBC wydawały się lepsze (cenowo jest podobnie)
Ostatecznie przewiduję zdjęcie obecnych i zakup ory ale to już ostateczność...
Czekam na sugestie, porady itd :P

Pozdrawiam Michał.

P.S
Delikatne przypalenie... jazda do tyłu i hamowanie... itd itp nic nie daje.

PostNapisane: 25 kwi 2009, 08:22
przez Hazu
Wydaje mi się że to sprawa klocków.
Jakbyś kupił klocki ferrodo lub lucas (TRW?) to by pisszczenia i huczenia nie było.

Ja wiem o tym ale mimo to kupiłem klocki ATE które dają podobne efekty słuchowe do tych które opisujesz (ale w środku tego nie słychać)
Kupiłem ATE ponieważ w/g mojego odczucia znacznie lepiej hamują i bardziej mi odpowiadają.

PostNapisane: 25 kwi 2009, 08:49
przez Hugo
Mam klocki Ate i nic nie trze, ale czasami piszczą.

PostNapisane: 25 kwi 2009, 08:54
przez Iktorn92
NIe wiem wydaje mi sie ze EBC to sa klockuchy takie jak by bardziej sportowe...i wydaje mi sie ze ich charakterysyka zalezy od odpowiedniego dogrzania klocka mysle ze jak uskutecznisz kilka hamowan ze 200 do 50 to bedzie git majonez...

Ja u siebie teraz do tylu daje wlasnie TRW/Lukas bo mi tyl ze tak powiem przestal hamowac <lol>

P.S jak mam tarcze z tylu nierowno wytarta pol tarczy na gladko pol nie (po obowodzie patrzac ) (klocek nie rowno dotykal) to sie dotrze czy trza wymienic tarcze?

EDIT: Pamietam jeszcze ktos mi mowil ze wlasnie jak sie na poczatku ostro po heblach daje to pozniej beda piszczec i trzeba je troszke wyjezdzic... mialem tak w 121 teraz jest ok wiec sprobuj moze tak :D

PostNapisane: 25 kwi 2009, 10:04
przez Riki
Hazu napisał(a):Jakbyś kupił klocki ferrodo lub lucas (TRW?) to by pisszczenia i huczenia nie było.


może i nie... ale staram się nie zakładać zamienników (hamulcy) więc kupiłbym oryginały które są w podobnej cenie jak EBC :) kiedyś na tył kupiłem tarcze ATE i klocki Lucasa... piszczały ale już jest OK. Na pewno następnym razem wybiorę coś innego...

Iktorn92 może i tak... ciężko powiedzieć. Hamowałem już kilka razy z większych prędkości i nic to nie daje... fakt że zaraz po założeniu miałem nieciekawą sytuację i musiałem dość ostro przyhamować :(

Znajomy radzi abym pojeździł na wsteczym i pohamował mocniej.. ponoć to coś daje.. sam nie wiem. Muszę coś z tym zrobić bo mam dosyć tego tarcia... w tym roku auto totalnie mnie spłukało :) a jak patrzę na listę to... reasumując: wolałbym ich już nie zmieniać <lol>

P.S
Pomęczę Jaksę w tygodniu... :P pewnie Jarek to czyta i się śmieje przed lapkiem <lol> ;) dałem du** bo trzeba było kupić ory...

PostNapisane: 25 kwi 2009, 12:49
przez MazDarek
Riki, nie pozostaje nic innego jak tylko pojeździć jeszcze trochę i może przestanie trzeć. Osobiście polecam zestaw: tarcze brembo, klocki TRW/Lucas. Dobrze hamuje, chyba wychodzi taniej niż ori i nie wydaje żadnych odgłosów.

PostNapisane: 25 kwi 2009, 13:41
przez Iktorn92
Riki mam rade po prostu nie hamuj <lol> diesel dobrze hamuje silnikiem to schodz biegami do 1 i bedzie git :D

PostNapisane: 27 kwi 2009, 23:33
przez Riki
Pojechałem po bandzie..... <lol>

Naciąłem dziś delikatnie klocki brzeszczotem (co za druciarstwo... :|) w szachownicę <lol> i na razie jak ręką odjął a heble tak samo dobre jak wcześniej........ :) w fazie testów.. jak zarżnę to zakładam ory.

PostNapisane: 28 kwi 2009, 08:39
przez kierownik
Riki napisał(a):Naciąłem dziś delikatnie klocki brzeszczotem

oby Ci tylko nie popękały jak się zagrzeją. dużo tego naciąłeś?
ja założyłem klocki JC Premium z ciekawości i spisują się świetnie, ale piszczały. jak niedawno zmieniłem tarcze, to na obecnych już nie piszczą, a zrobiłem kilka kkm... ;) dodam tylko, że za klocki dałem coś ok 55zł... <lol>

PostNapisane: 28 kwi 2009, 10:33
przez Fedu
Moze się dotrą ,jak ja zmieniałem klocki to przez 2 miesionce mi piszczały, szorowały, syczały ale wszystko sie dopasowało i juz jest cisza!!!! DAJ IM SOBIE DOTRZEĆ

PostNapisane: 28 kwi 2009, 13:24
przez Riki
kierownik napisał(a):dużo tego naciąłeś?


delikatnie.....

dziś zrobiłem już jakieś 50km i nadal jest OK :) jedno hamowanie z wyższej :P prędkości do prawie zera i zero piszczenia.

Fedu tak zrobię :)

Re: Problem z hamulcami – piszczenie (szorowanie) klocków hamulcowych

PostNapisane: 17 sie 2010, 20:07
przez grekus1980
Witam! Już troszke pojeżdziłem swoją Madzią, cos niecos powymieniałem, a tu dzisiaj odezwało się nagle straszne ni to piszaczenie?, ni to tarcie? z tyłu od strony pasażera. Występuje zależność tych odgłosów z częstotliwościa używania hamulca. Wydaje mi się, że do wymiany szykują mi sie również hamulce, ale co dokładnie? Klocki? , Tarcze?

Re: Problem z hamulcami – piszczenie (szorowanie) klocków hamulcowych

PostNapisane: 18 sie 2010, 00:41
przez Riki
Ciężko powiedzieć przez ekran :P być może kończy się klocek.. być może tarcza ma już spory próg.. w jakim stanie jest zacisk? :)

W kwestii mojego tematu powyżej – klocki EBC okazały się kiepskie i zmieniłem na Nisshinbo = zero pisków i dobry hebel alee... zaraz pokrzywiłem oryginalne tarcze :P i teraz siedzi zestaw MIKODY GT + także Nisshinbo (innych klocków już nigdy nie założę – szczerze polecam) i jak na razie (przejechałem kilkanaście tys.km) jest super.

Re: Problem z hamulcami – piszczenie (szorowanie) klocków hamulcowych

PostNapisane: 18 sie 2010, 21:11
przez szkodnik_byd
a co masz z przodu i jak ogólnie siła hamowania ?? czy tylne zaciski masz regenerowane czy akurat twój model ma dobre zaciski tył i jakie tarcze i klocki mas z przodu ???

Re: Problem z hamulcami – piszczenie (szorowanie) klocków hamulcowych

PostNapisane: 18 sie 2010, 23:08
przez grekus1980
Z hamowaniem problemów nie ma, wydaje mi się, że dobrze hamuje. Jak wygląda sprawa z hamulcami, to dopiero zobaczę u mechanika. Mam nadzieję, że to nie zaciski :(

Re: Problem z hamulcami – piszczenie (szorowanie) klocków hamulcowych

PostNapisane: 18 sie 2010, 23:36
przez tadziomaru1
Słyszeliście koledzy, przeważnie Riki, o wygrzewaniu nowych hamulców? Chyba nie... Niewolno ostro hamować po wymianie, conajmniej przez 600 kilosów. Nic się nie będzie krzywiło i hamulce będą dobre. Jak klocki szorują o tarczę, a tłoczki normalnie odbijają, to trzeba blachy klocków podszlifować, jakby troszkę skrócić (minimalnie, ok 0,5mm), delikatnie można zaokrąglić krawędzie. Pewnie producent zamienników zrobił je ciutkę za długie. Chodzi mi o te krawędzie, które po założeniu klocków widzimy u góry i u dołu.

Re: Problem z hamulcami – piszczenie (szorowanie) klocków hamulcowych

PostNapisane: 19 sie 2010, 11:38
przez Riki
przeważnie Riki wie o tym i stosuje się do tego :D ale z tymi 600Km to kolego przesadziłeś..... Jak tarcza ma progi to nadaje się do wymiany – no chyba, że ktoś odda do toczenia ale nie wiem czy ma to sens :)

Re: Problem z hamulcami – piszczenie (szorowanie) klocków hamulcowych

PostNapisane: 19 sie 2010, 18:15
przez motylek322
Riki napisał(a):....Jak tarcza ma progi to nadaje się do wymiany – no chyba, że ktoś odda do toczenia ale nie wiem czy ma to sens :)..

Ma sens. W zeszłym roku podczas wymiany klocków w mojej Madzi okazało się, że tarcze od zewnętrznej strony mają mały próg. Oddałem je do tokarza, który wie jak toczyć tarcze. Zebrał trochę materiału na całej powierzchni tarczy. Po operacji wyglądały jak nowe. Nowe klocki przylegają idealnie. Minął ponad rok od operacji i wszystko jest OK. W międzyczasie zaliczyłem dwa przeglądy samochodu i hamulce sprawują się dobrze.