Strona 1 z 1

Wymiana klocków hamulcowych – dziwny dzwięk

PostNapisane: 28 sty 2009, 12:31
przez Venoruto
Witam! Dziś się zabrałem za wymianę klocków hamulcowych, pierwsza rzecz jak mi się rzuciła w oczy to brak centralnych "grzybków" na nowym klocku hamulcowym w porównaniu ze starym klockiem ( stary i nowy klocek – ATE ). Grzybki te lub wypustki jak kto woli są do zamocowania blaszek metalowych, z racji tego że na nowym klocku nie było tego wszystko skręciłem bez tych blaszek. Hamulce działają ok, tylko przy ostrym hamowaniu podczas oprócz chrobotania ABS – u słychać metaliczne pojedyncze dzwonienie (jakby coś stukało w żeliwo). Sprężyny od klocków dobrze założyłem – chociaż już sam nie wiem, może coś spadło. Może jestem trochę przewrażliwiony bo autko mam troszkę ponad tydzień. Czy to dzwonienie normalne?? Czy macie takie same odgłosy przy załączeniu sie ABSu?? Co dają te blaszki ?? W manualu ich nie ma :|

PostNapisane: 29 sty 2009, 12:41
przez mizex
Na 100% klocek jest za luzno osadzony i stuka. Albo masz jakis niewymiarowy lub zeszlifowany klocek albo zle zalozona sprezynka spadla.

PostNapisane: 30 sty 2009, 09:25
przez m4rcin
mizex napisał(a):Na 100% klocek jest za luzno osadzony i stuka

Bo nie ma tych blaszek.

PostNapisane: 30 sty 2009, 12:27
przez Venoruto
zmieniłem klocki na trw Lucas z tymi grzybkami do osadzenia blaszek, zamontowałem po blaszce na klocek, niby wszystko ok ale słychać dźwięk sprężyny jak się ABS załącza. Niema stuków, tylko takie "brzdęknięcia" :| chyba dam sobie spokój z tym i będę tak jeździł.

PostNapisane: 30 sty 2009, 12:58
przez m4rcin
Poruszaj (poszarp) klockami i zobacz czy czasem tych blaszek za mocno nie porozginałeś. Mi kiedyś jedna brzęczała, jak jechałem po nierównościach. Wystarczyło ją dogiąć kombinerkami i gitara.
Ew. może sprężyna w zacisku odpowiedzialna za powrót tłoka (bo chyba tak to działa) Ci się źle ułożyła. Na pewno musiałeś poluzować zacisk imbusem od wewnętrznej strony koła. Może wtedy coś nie zatrybiło(?)

PostNapisane: 31 sty 2009, 19:32
przez Venoruto
a może po prostu mam wybity jakiś element metalowo gumowy w zawieszaniu i puka metal o metal , jade w poniedziałek do mechanika zobaczymy co wymyśli

PostNapisane: 2 lut 2009, 10:45
przez domingez
U mnie to samo. Podczas dzialania ABS-u slychac jakby kto szarpal za naciagnieta sprezyne przy pedale... Na razie sie tym nie przejmuje, bo ABS dziala ale zastanawia mnie czy jest to prawidlowe :]

PostNapisane: 2 lut 2009, 12:00
przez Hugo
domingez napisał(a): zastanawia mnie czy jest to prawidlowe
Zdaje się, że tak.

PostNapisane: 6 lis 2009, 13:53
przez Matys507
domingez napisał(a):U mnie to samo. Podczas dzialania ABS-u slychac jakby kto szarpal za naciagnieta sprezyne przy pedale... Na razie sie tym nie przejmuje, bo ABS dziala ale zastanawia mnie czy jest to prawidlowe :]


U was tez tak w 626 GF dziala ten abs? u mnie przy ostrym hamowaniu slychac wlasnie jakby sprezyne przy pedale i zaraz potem pompe abs. Tak mi sie wydaje. Mialem wczesniej golfa to takiego czegoś nie było.