Strona 1 z 1

Stuki, puki, brak zbieżności

PostNapisane: 25 lut 2008, 22:25
przez dziani
Witam, od jakiegos miesiaca jestem szczesliwym posiadaczem Mazdy 626 kombi (GW) rok 1999 poj. 2.0, 136 KM (przebieg 138 tys km). Autko naprawde przypadlo mi do gustu dlatego chce je doprowadzic do nalezytego stanu :D Pare dorbnych rzeczy juz zrobilem kilka wiekszych pozostalo. <br> Przegladam uwaznie forum i mam dylemat czytajac niektore posty , ktore na moje oko sa ze soba sprzeczne, dlatego zwracam sie do Was o pomoc w rozwianiu watpliwosci. <br> Znajomy mechanik po przejazdzce na szarpakach zasugerowal nastepujace wymiany:

a) tylne łączniki + tulejki
b) tylne wahacze wzdłuzne i poprzeczne + sruby regulacyjne
c) tuleje wahaczy przod

+ na moje oko rowniez sworzen lewy przod

Mam wiec pytania:
1) czy w mojej Madzi mozna wymienic same tulejki wahacza czy montuje sie cale wahacze?
2) czy sworzeń nie wymienia sie razem z wahaczem? Wymieniac parami?
3) mysle zeby podejsc kompleksowo do tematu zbieznosci (ktorej u mnie zdecydowanie brakuje) oraz licznych stukan i wymienic z przodu i z tylu: wahacze z tulejami, sworznie i łaczniki stabilizatorow. PS narazie nie mysle o kosztach :P Ma to jakis sens???
4) ktore z tych czesci TRZEBA kupic ori zeby nie wracac za chwile do warsztatu?

Co o tym myslicie????

PostNapisane: 26 lut 2008, 08:11
przez dziani
Pomożecie ?

PostNapisane: 26 lut 2008, 13:01
przez Yackoba
Kolego czy aby na pewno masz 138 tys przebiegu?Z tego co napisałeś wynika że masz do wymiany całe tylne zawieszenie i [waaaco?] z przodu – to troche dużo jak na ten przebieg. Ja mam u siebie 225 tys. i wymieniałem z tyłu tylko łączniki stabilizatora i gumki- reszta jest jeszcze oryginalna i nigdy nie odkręcana( chodzi o [waaaco?] z tylu) i jest ok.

PostNapisane: 26 lut 2008, 19:17
przez dziani
Zgadza sie – auto kupilem od pierwszego wlascicela, ktory nabyl go z łódzkiego salonu (przebieg jest udokumentowany) i cale 8 lat jezdzil po Lodzi.

Łódzkie drogi cudownie robia na zawieszenia. Nie polecam !!!

PS Sam masz pewnie auto z importu?

PostNapisane: 27 lut 2008, 23:54
przez dziani
I jak koledzy? Zna ktos odpowiedz na moje pytania?

PostNapisane: 28 lut 2008, 01:03
przez gazparts
dziani chyba nikt przed tobą tego nie robił ;)

PostNapisane: 28 lut 2008, 09:41
przez dziani
Dzieki! :|

Czyzbym mial najbardziej wybujane auto w Polsce? :(

PostNapisane: 6 maja 2008, 18:05
przez MariuszR87
montuje sie cale wahacze. Ja mialem malą wpadke na rondo i [jakie?] kolo schowalo sie pod samochod, lej w ktory wchodzi amortyzator sie urwal i mialem troszke roboty :P
lej zespawany, czesci kupione na szrocie, inne dorobione przez znajomego tokarza... w sklepie sprzedawali tylko takie male kompleciki bez mozliwosc kupna osobno tuleji. teraz musze jeszcze tylko kupic felgi 15' aluminiowe... bo 14' zwykle jakie kupilem za pol darmo od znajomego nie wchodza na przednie kola... :(:( przeszkdza tarcza i zaciski hamulca za duze :/

samochod to 323f gt i jak narazie wiecej w niego pakuje kasy jak nim jezdze :(

PostNapisane: 6 maja 2008, 20:51
przez dziani
Wzialem do roboty.

Wymienilem:

TULEJE STABILIZATORA TYł (ORI MAZDA 17 Zł/SZT)
łąCZNIKI STABILIZATORA TYł (YAMATO)
WAHACZE TYLNE (Z TYłU) POPRZECZNE (ORI 160 Zł:))
ORAZ WZDłUżNE YAMATO (170ZL)

Z PRZODU WYMIENILEM PRZEDNIA TULEJKE WAHACZA (NOK), [jakie?] SA RAZEM Z CALYM METALOWYM UCHWYTEM I NAJLEPIEJ KUPIC ORI PO 250 ZL WIEC KUPIłEM jc ZA 50PLN :) wYMIENILEM TEZ TULEJE STABILIZATORA

TERAZ MOGE JECHAC NA USTAWIENIE ZBIEZNOSCI. ZAWIESZENIE STRASZNIE SIE TWARDE ZROBIłO. JAK JADE PO POPRZECZNYCH NIEROWNOSCIACH TO SłYSZE BARDZO WYRAZNIE ALE BUJAć NIE BUJA WCALE.

PostNapisane: 6 maja 2008, 21:09
przez zipek
nie KRZYCZ... bo uszy bolą
<lol>
ja mam przed sobą podobną wymianę ale tylko na przodzie tył git
daj znaka czy pomogło

PostNapisane: 6 maja 2008, 21:33
przez dziani
Sorry za duze litery, nie chcialo mi sie wycisnac "caps locka" :P

Po wymianie tuleji na przodzie u mnie ustapiło "myszkowanie" przy przyspieszaniu i ogolnie bardziej stabilny jest i sztywny przy ruszaniu kierownica. I oczywiscie mozna bylo w koncu ustawic zbieznosc. Podkreslam jednak, ze stal sie bardzo twardy – mozliwe, ze to zasluga nie oryginalnych tulei (NOK i JC)

PostNapisane: 10 wrz 2008, 15:41
przez andrzej.j
Witam.
Mam pytanie do kolegi dziani.
A mianowicie gdzie można kupić wahacze tylne wzdłużne za taką kasę. :|
Będę bardzo wdzięczny za informacje.

PostNapisane: 10 wrz 2008, 17:04
przez domingez
JC to złom, takie sa opinie na forum <czytaj>

PostNapisane: 10 wrz 2008, 18:02
przez andrzej.j
Kolega dziani wspomina o yamato to chyba nie JC.
A ile kosztuje orginał. Bo zamiennika nie moge dostać nie wiem gdzie,w JC mówią że nie ma.
Podejrzewam że na tył chyba zamiennik zdał by egzamin.

PostNapisane: 10 wrz 2008, 19:16
przez Hugo
andrzej.j napisał(a):Kolega dziani wspomina o yamato to chyba nie JC
JC to nie jest producent tylko konfekcjoner (dystrybutor) części. Jak kupisz część YAMATO to na 99% będzie na niej naklejka "wg katalogu JC", co nie ma przełożenia na jakość danej części. Chodzi o to, że najtańsze części z JC to złom, nie mają nawet kartoników czy pudełek tylko są po prostu zawinięte w folię. To też ciekawy znak rozpoznawczy, co jednak nie zawsze jest dobrym tropem.
P.S. YAMATO to bardzo dobry producent.

PostNapisane: 10 wrz 2008, 20:54
przez domingez
Hugo napisał(a):JC to nie jest producent tylko konfekcjoner (dystrybutor) części.

Swoją drogą to sprzedając chłam bardzo szkodzą wizerunkowi firmy.

PostNapisane: 10 wrz 2008, 23:05
przez Hugo
domingez napisał(a):Swoją drogą to sprzedając chłam bardzo szkodzą wizerunkowi firmy.
Zgadza się, ale tak to już jest.

PostNapisane: 11 wrz 2008, 10:42
przez dziani
andrzej.j napisał(a):Witam.
Mam pytanie do kolegi dziani.
A mianowicie gdzie można kupić wahacze tylne wzdłużne za taką kasę. :|
Będę bardzo wdzięczny za informacje.


Ja kupowalem w Intercars po rabacie na kliencie, ale sklep polecany na forum tez ma dobre ceny

PostNapisane: 14 wrz 2008, 21:30
przez andrzej.j
Dzięki za infomacje.
Pozdrawiam.