Strona 1 z 1

Na jakim biegu najlepiej ciagmąć przyczepę AUTOMATEM ?

PostNapisane: 4 lip 2007, 10:10
przez 1pesoa
Witam

Mam zamiar ciągnąć ciężką przyczepę (1400kg) moją mazdą. Dystans też jest w miare spory 400km , I zastanawiam sie jaki bieg ( automat) jest najlepszy co by jej nie zachetać. Będe wdzięczny za wszelkie sugestie.

Mazda 626 GF 2.0 automat

PostNapisane: 6 lip 2007, 20:50
przez Wojo
Sugestia jest prosta i oczywista, autometem raczej nie powinno sie coagnac przyczepy a juz napewno taj wielkiej i ciezkiej. Tyle

PostNapisane: 6 lip 2007, 21:19
przez es
Wojo napisał(a):Sugestia jest prosta i oczywista, autometem raczej nie powinno sie coagnac przyczepy a juz napewno taj wielkiej i ciezkiej. Tyle


To dosc ciekawa teoria. Automatem ciaga sie przyczepy. Nie nalezy tylko jechac zbyt szybko, bo mozna przegrzac skrzynke i to jest glowne zalecenie. W przypadku pokonywania duzych wzniesien nalezy zmnienic przelozenia na 2 lub (w ekstremalnych przypadkach) na 1 i odpowiednio do tego jechac.

PostNapisane: 6 lip 2007, 22:34
przez Wojo
To nie jest moja teoria, generalnie skrzynki auto maja tendencje wlasnie fo przegrzewania sie i nie sa przystosowane do ciagniecia ciezkich przyczep na dluzsze odleglosci. Ich konstrukcja powoduje przegrzanie sie i w rezultacie albo nie moznosc przeniesienia napedu albo zniszczenie pod wplywem obciazenia i temepratury. Wiele stron na amerykanskich stronach poswieconyhc jest zalozeniu chlodnicy oleju do skrzynki ktora pozwala wlasnie odciazenie skrzyni nadmierna temperatura. Ale zasada brzmi ze tego typu konstrukcje nie sa przeznaczone do ciagniecia przyczep. Lecz kazdy wedle woli, robi co chce.

PostNapisane: 7 lip 2007, 09:56
przez es
Zgadza sie. Przegrzanie skrzynki zaowocuje powaznymi uszkodzeniami. Z reguly pali sie tarczka od biegu, na ktorym najdluzej sie jedzie. Wskazane jest rzeczywiscie posiadanie dodatkowej chlodnicy (koszt w USA jest niewielki) lub ostrozna i etapowa jazda.

PostNapisane: 7 lip 2007, 13:47
przez dakopi
Witam! Miałem okazje ciągnąć kilka rzy do Chorwacji przyczepę 1500 kilową, dystans 1200 km skrzynia nie wykazywała żadnych niedoskonałości po powrocie z urlopu. Ale auto było trochę inne, bo Mercedes 124, który ma chłodnicę oleju. Jeżdżąc tym samochodem 9 lat miałem wrażenien że skrzynia bardziej dostawała "w pupę" w zimie jak olej był gęsty niż przy ciągnięciu przyczep. ASB nigdy mi nie nawaliła, a przebieg był 280 tys.km. :P

PostNapisane: 7 lip 2007, 14:21
przez 1pesoa
Hmmm...
Niektóre opinie które tu przeczytałem są co najmniej dziwne i wykazują całkowity brak jakiejkolwiek wiedzy w temacie. Bardzo proszę o wskazówki od osób które naprawdę coś wiedzą w temacie i maja jakieś doświadczenia z nim związane . A w kwestii uświadamiania co po niektórych to 626 Gf ASB ma chłodnice oleju!!!

PostNapisane: 7 lip 2007, 15:29
przez es
1pesoa napisał(a):Hmmm...
Niektóre opinie które tu przeczytałem są co najmniej dziwne i wykazują całkowity brak jakiejkolwiek wiedzy w temacie. Bardzo proszę o wskazówki od osób które naprawdę coś wiedzą w temacie i maja jakieś doświadczenia z nim związane . A w kwestii uświadamiania co po niektórych to 626 Gf ASB ma chłodnice oleju!!!


Wszystkie automaty maja chlodnice. Amerykanie zalecaja montaz dodatkowej, gdy samochod ma za zadanie czesto targac przyczepy. Wiem na pewno, ze 323 protege z 1995 roku nie ma takiej chlodnicy, a zamontowana jest nie wystarczajaco wydajna nawet do dlugotrwalej, europejskiej jazdy autostradowej. Znajomy kilka godzin jechal w poblizu 160 km/h i zniszczyl skrzynke.