Ciężko pracuje dźwignia zmiany biegów

Napisane:
9 lip 2004, 11:55
przez jjaagg
witam
Cos mi zaczal ciezko chodzic lewarek do zmiany beigów. Przy poruszaniu slychac skrzypienie coś w stylu: trzpien poruszający sie w tulei gumowej. Wczoraj w wolnej chwili poniosło mnie i zaczalem sie do niego dobierac od srodka auta, ale jak sie pozniej okazalo nie tedy droga. Nie mialem jak wslizgnac sie pod spod wiec zanim sie tam wczolgam zadam pytanie czy tam sie cos smaruje i jaki jest dostep?
pzdr
marcin

Napisane:
9 lip 2004, 12:19
przez Krasnal
Qna u mnie też czasami coś poskrzypuje przy zmianie biegów


Napisane:
9 lip 2004, 12:21
przez Bender
tez mam to samo, czasami szlysze takie wlasnie skrzypienie...

Napisane:
9 lip 2004, 12:31
przez termis
Miałem podobne dźwięki. Wszedłem pod maszynę swą i rozkręciłem połączenie drążka zmiany biegów ze skrzynią i okazało się,że jest tam plastikowa tulejka, a właściwie jej resztki.Dorobiłem nową z rurki o podobnej średnicy, dałem podkładkę, posmarowałem i od 6 miesięcy nic nie skrzypi. Ale miałem lepszy problem- wpadł mi drążek zmiany biegów w podłogę!! Jakieś gumy z boku się wyrobiły, przerobiłem po swojemu i jest git. Chodzi super i nie skrzypi.


Napisane:
9 lip 2004, 13:02
przez jjaagg
Na weekendzie jak mi sie uda to zanurkuje i zobacze co tak piszczy. No chyba ze Jaksa zabierze glos


Napisane:
9 lip 2004, 13:46
przez Kruk11
Mnie Jaksa radził, żeby to zrobić, to se zrobiłem.
Sprawa jest teoretycznie banalna:
– odkręcić nakrętkę z trzpienia
– wyjąć trzpień
– wyjąć plastikowe półtulejki
– trzpień wygładzić możliwie najdrobniejszym papierkiem ściernym
– przeczyścić wszystko, np WD40
– włożyć jedną plastikową półtulejkę w drążek
– zapakować od drugiej strony towotu na ful
– założyć drugą półtulejkę
– przepchnąć trzpień i dokręcić nakrętkę
– oczyścić szmatą z nadmiaru towotu, który wyszedł bokami
Napisałem, że "teoretycznie" banalne bo się trochę namordowałem, żeby wyjąć trzpień.
Był zardzewiały i miejsca na przyłożenie młotem nie ma za wiele.
Ale polecam, warto to zrobić.

Napisane:
9 lip 2004, 16:41
przez termis
kruk11 świetnie to opisał. Właśnie to zroniłem u siebie.

Zajęło mi to trochę czasu, przyznaje. Ale przed odkręcaniem proponuje użyć sporo wd40 na śruby i odczekać troszkę i do dzieła.

Napisane:
9 lip 2004, 19:38
przez Jaksa
Mnie Jaksa radził, żeby to zrobić, to se zrobiłem.
No no jestem pod wrazeniem..

...widzę że nauka idzie w nas..

..i tak trzymać brawo


Napisane:
4 maja 2007, 21:57
przez Gość
Witam wczoraj kupilem 626 GW 2.0 tdi i mam pytanie czy inni maja problemy z ciezko wchodzacymi biegani

bo ja mam taki opor ze nie da si e szybko zmienic trzeba powoli ..