hej,
napiszę z 'doświadczenia' z 626;) generalnie ręczny jest zaprojektowany wg mnie dość kiepsko, i podatny jest na takie usterki; w większości aut ręczny jeśli po zaciągnięciu słabo trzyma – zaciąga się mocniej – i działa

ale w 626...
Co zrobić żeby nie denerwować się zanadto – rozebrać całość, wyczyścić, nasmarować, jeśli mało okładziny – zmienić; do nasmarowania (jeśli nie do regeneracji) jest też układ (nie wiem jak to fachowo nazwać) tej prowadnicy to której przyczepiona jest linka (od kątownika "L", który ugina się jak za mocno zaciągnięty ręczny jest

ot taki urok i strata siły

)
Ja po przeprowadzeniu czyszczenia, smarowania, zmiany klocków uzyskałem z 2- ocenę takie 4-;
chodzi lekko, trzyma na górce

na kontroli u diagnosty – jest ok,
natomiast ze zwykłym bębnem w 323 wypada i tak słabo (w 323 można zablokować koła na ręcznym – jadąc

w 626 to raczej niemożliwe).
W 626 ręczny lubi się zapiekać, jeśli po jeździe masz też wyraźnie nagrzaną felgę – znaczy że nie odpuszcza jak powinien. Jeśli przeprowadzisz powyższe zabiegi, to wyreguluj też długość linki (z tego co pamiętam śruba pod dźwignią hamulca) – ale z obciążeniem (2 osoby na tylnej kanapie powinny wystarczyć)