Strona 1 z 1

Pływanie w zakrętach

PostNapisane: 22 lut 2017, 16:12
przez grzech_z
Mam wrażenie, że mazda jakoś bardziej pływająca w zakrętach się zrobiła.
Co może być przyczyną? Dodam, że zawieszenie jest ciche.

Re: Pływanie w zakrętach

PostNapisane: 22 lut 2017, 16:23
przez motylek322
Ciśnienie w oponach ?

PostNapisane: 22 lut 2017, 18:39
przez sebekle
wyższa temperatura i wszystko robi się miększe.

Re: Pływanie w zakrętach

PostNapisane: 22 lut 2017, 18:41
przez Damian68
miałem podobnie i przyczyną były opony po wymianie na Yokoham-y ustało

Re: Pływanie w zakrętach

PostNapisane: 23 lut 2017, 06:14
przez przemo12345
U mnie jak pękł (przerdzewiał) drążek stabilizacyjny to też go bujało na zakrętach, ale Ty piszesz, że zawieszenie masz ok.

Re: Pływanie w zakrętach

PostNapisane: 23 lut 2017, 09:09
przez grzech_z
W oponach jest powietrze:)
przemo – jak Ci poleciał ten drążek to słyszałeś to podczas jazdy (stukanie czy cokolwiek)?
Piszę, że zawieszenie ucholeptycznie jest ok, bo nic nie trzeszczy, nie puka itp. a jak by taki drążek dokonał żywota to by oprócz pływania były jakieś efekty dźwiękowe?
Zastanawiam się, czy to aby nie amory bo podobnie pływała grand vitara i jak jej z tyłu wymieniłem amory to jak ręką odjął :) Z tym, że tam pasują od poloneza, więc koszt minimalny.

Re: Pływanie w zakrętach

PostNapisane: 23 lut 2017, 11:39
przez dzaper
Siema myślę że dobrze by było pojechać na stacje diagnostyki. Tam sprawdza całe zawiecho i będziesz wiedział co wymienić.

Re: Pływanie w zakrętach

PostNapisane: 23 lut 2017, 16:07
przez przemo12345
Nic nie pukało, nie stukało.Podnosiłem auto na lewarku za próg i wtedy się ukręcił. Był tak zeżarty. Jeździłem tak jeszcze z rok bo zbytnio mi nie przeszkadzało, tylko przy większych zakrętach czuć było jak się cały przechyla. U mnie się ukręcił między łącznikiem, a pierwszą obejmą i sobie dyndał :) ale nie było słychać żadnego stukania.

PostNapisane: 1 mar 2017, 20:38
przez dzul
u mnie też pływał. Wymieniłem gumy i łączniki stabilizatora, po tym jak przyklejony jeździ.

PostNapisane: 3 mar 2017, 09:10
przez grzech_z
dzul napisał(a):u mnie też pływał. Wymieniłem gumy i łączniki stabilizatora, po tym jak przyklejony jeździ.


Gumy rozumiem ale łączniki jak tylko się wyrabiają to zaraz to słychać.

PostNapisane: 4 mar 2017, 01:14
przez dzul
u mnie akurat to i to padło, więc poszło za jedną naprawą. Poza zgniłym uchwytem gumy nie było większego problemu.

Re: Pływanie w zakrętach

PostNapisane: 4 mar 2017, 10:48
przez kongobongo
Jakbyś miał bliżej zaprosiłbym Cię na kanał, przetrzepalibyśmy całe autko :) . Całe zawieszenie jest ok ?
Łożysko i guma na amorze też sprawdzone ?
Tylko dobra diagnostyka Ci pomoże <oczko>

PostNapisane: 6 mar 2017, 09:12
przez grzech_z
kongobongo napisał(a):Jakbyś miał bliżej zaprosiłbym Cię na kanał, przetrzepalibyśmy całe autko :) . Całe zawieszenie jest ok ?
Łożysko i guma na amorze też sprawdzone ?
Tylko dobra diagnostyka Ci pomoże <oczko>


Dzięki za zaproszenie – jak będę kiedyś przejazdem to kto wie;)
Wymieniałem prawe łożysko na amortyzatorze, ale to też było słychać bo przy skręcie piszczało.
O dobrą diagnostykę nie jest łatwo:( Jak zmienię opony to wjadę gdzieś na oględziny.