Strona 1 z 1

Gumowa osłona przegubu – naprawa?

PostNapisane: 20 sie 2016, 19:13
przez Simas
Mam uszkodzoną gumową osłonę przegubu. Ostatnia wizyta u mechanika nie zakończyła się pomyślnie :–( Niestety mechanik nie był w stanie odkręcić śruby (na maxa zapieczona) aby dostać się i wymienić gumową osłonę przegubu. Zostałem odesłany z kwitkiem i napakowaniem na śrubę, różnych środków aby w niedalekiej przyszłości zrobić drugie podejście. Mogłem też wyrazić zgodę na odkręcanie śruby "na chama" z ostrzeżeniem ewentualnego uszkodzenia piasty lub łożyska.
W związku z powyższym, czy ktoś z Was próbował w jakiś sposób naprawić gumową osłonę np zaklejeniem pęknięcia silver tapem :D ? Chcę uniknąć w przyszłości wymiany lub uszkodzenia całego przegubu.

Re: Gumowa osłona przegubu – naprawa?

PostNapisane: 22 sie 2016, 13:33
przez VeryCoolMan
Domyślam się bo nie napisałeś że chodzi o nakrętke na nasadkę 32 na piaście?
Podjedź na pierwszą lepszą wulkanizacje ciężarowych, tam przystawią klucz pneumatyczny wielkości połowy silnika GF i po 1,5sekundy śrubę masz odkręconą po czym dociągasz sobie w miarę mocno i jedziesz do mechanika na wymianę gumy, koszt poluzowania 5 zł tyle mnie kosztowało parę lat temu ;) żadne naprawy gumy nie zdadzą egzaminu.

Re: Gumowa osłona przegubu – naprawa?

PostNapisane: 22 sie 2016, 14:35
przez Simas
Tak właśnie, o tę nakrętkę chodzi :)
Dzięki za podpowiedź.

PostNapisane: 23 sie 2016, 12:13
przez iparts
Odradzałbym naprawę osłony przegubu, szczególnie "silver tapem" :). Osłony wykonywane są ze specjalnego stopu gumy, który jest odporny na oleje, paliwa i inne płyny jakie występują w samochodzie. W dodatku jest tak skonstruowana, że nie odkształca się przy dużych prędkościach obrotowych koła, gdzie po ingerencji w jej budowę mogło by to się bardzo zmienić. Zrób dokładnie tak jak Ci kolega wyżej napisał i załóż nową osłonę.

Re: Gumowa osłona przegubu – naprawa?

PostNapisane: 24 sie 2016, 15:29
przez dzul
Miałem podobny problem z tą srubą.
Mechanik rozwalił końcówkę do pneumata, po czym zadzwonił po znajomych i pożyczył jeszcze mocniejszy sprzęt z mocniejszymi nasadkami.
Kolega sam zrobił sobie taki klucz przyspawując nasadkę do 2m rury.
W madzi pewnie by sie wygieła.

PostNapisane: 24 sie 2016, 16:24
przez sebekle
długa mocna rura, mocna nasadka, opieramy o beton i delikatnie ruszamy do przodu (lewa) albo do tyłu (prawa). coś na pewno się odkręci albo ukręci