Klub MazdaSpeed

Witam,

Jestem posiadaczem mazdy 626 w wersji GF. Od jakiegoś czasu borykam się z problemem hamulców. Pewnego razu podczas naciśnięcia na pedł stał się on twardy, i ledwie dał się wycisnąć, słychać też było charakterystyczny syk jakby z pompy ABS. Hamowanie nie było gwałtowne, i po ponownym naciśnięciu pedał zachowywał się poprawnie. Więc zbagatelizowałem problem. Dwa miesiące temu problem znowu powrócił, dość groźnie, bo na skrzyżowaniu znowu okazało się, że mam twardy pedał hamulca, znowu syk, po nasępnym hamowaniu wszystko ok. Mechanik podejrzewał pompe vacum, więc ją wymieniłem z mieszanymi uczuciami. Co prawda, od kwietnia był spokój i dziś znowu ten sam problem, nadmienię, że czasem świeci mi się kontrolka abs i hamulców. Dziś podpiąłem się pod kompa, i wykrył mi uszkodzenie czujnika lewego. Skasowałem go, i na razie nie powrócił.

Poradźcie Koledzy czy to może być przyczyną całego problemu ?

Kris897 napisał(a):.... Dziś podpiąłem się pod kompa, i wykrył mi uszkodzenie czujnika lewego.....

No to masz prawdopodobne wyjaśnienie problemu. Wymień czujnik bo i tak padnie całkowicie. Teraz masz tylko sygnały, że coś się dzieje. Kasowanie błędów nic nie da.

błędy czujnika nie mają wpływu na działanie hamulca. jedynie absu. węże od serwa jak i samo serwo jest warte zainteresowania.

Zapomniałem odpisać – sprawa została rozwiązana. W tym wypadku winowajcą okazał się sterownik pompy ABS. Wymiana czujnika uspokoiła na chwilę wspomniane przeze mnie objawy, jednak po wymianie pomy wszystko ustało.
Generalnie zacząłem od wymiany vacum, serwa, przewodów podciśnienia i akumulatorze podciśnienia, a skończyłem na ABS. Długa jest droga do sukcesu