Strona 1 z 1
		
			
				Kasowanie błędu ABS
				
Napisane: 
7 sty 2015, 18:58 
				przez Adoz
				Witam, 
Po wymianie czujnika abs-u nie mogę usunąć błędu. Zrobiłem zworkę na gnd tbs włączyłem stacyjkę na pozycje ON nacisnąłem 10 razy pedał hamulca, błędy nadal są. Dodam że czujka absu jest nowa. Poprosze o jakąś sprawdzoną metodę.
			 
			
		
			
				Re: Kasowanie błędu ABS
				
Napisane: 
7 sty 2015, 19:55 
				przez motylek322
				A czy przypadkiem nie należy zresetować kom przez odłączenie akumulatora i naciśnięcie hamulca przez 10-20 sekund.
			 
			
		
			
				Re: Kasowanie błędu ABS
				
Napisane: 
7 sty 2015, 20:12 
				przez Adoz
				Nie, tutaj potrzeba jakiejś dokładnej procedury usuwania błędów abs. Co lepsza odłączyłem dla próby inny abs podłączyłem go z powrotem i teraz pokazuje kolejny błąd i też on nie kasuje się. Masakra jakaś z tymi absami
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
8 sty 2015, 09:10 
				przez grzech_z
				Adoz napisał(a):Nie, tutaj potrzeba jakiejś dokładnej procedury usuwania błędów abs. Co lepsza odłączyłem dla próby inny abs podłączyłem go z powrotem i teraz pokazuje kolejny błąd i też on nie kasuje się. Masakra jakaś z tymi absami
Nie masakra z ABS-ami tylko nadal masz coś nie sprawne w układzie i system głupieje. Zmierzyłeś nowy czujnik? Sprawdziłeś kabel? W sprawnym układzie po wymianie czujnika, ABS sam "wstaje"
 
			 
			
		
			
				Re: Kasowanie błędu ABS
				
Napisane: 
8 sty 2015, 13:03 
				przez Adoz
				No właśnie o to chodzi że czujnik dobry kable i pompa też. I właśnie dziwne że jak odłączę sprawny czujnik i podłącze go znowu to już wyskakuje kolejny błąd tak jakby właśnie sama nie potrafiła usunąć tych błędów.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
8 sty 2015, 13:15 
				przez grzech_z
				Adoz napisał(a):No właśnie o to chodzi że czujnik dobry kable i pompa też. I właśnie dziwne że jak odłączę sprawny czujnik i podłącze go znowu to już wyskakuje kolejny błąd tak jakby właśnie sama nie potrafiła usunąć tych błędów.
Sprawdź wtyczkę do modułu – tam czasem śniedzieje i potrafi sypać błędami.
U mnie jak walnął czujnik to też wyskoczyły mi chyba z 4 błędy ale po wymianie czujnika, bez resetu ECU wszystko wróciło do normy.
 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
18 lut 2015, 23:45 
				przez slisman
				Dzisiaj wymrugałem sobie błędy – 14 i 48 czyli lewy tył. Tak więc musze zakupić czujnik.
I tutaj moje pytanie: który warto kupić? Bo allegro jest pełne czujników już od 25 zł, OEMowych nie widziałem (i pewnie to większy koszt). Dają radę takie zamienniki?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
19 lut 2015, 09:06 
				przez grzech_z
				slisman napisał(a):Dzisiaj wymrugałem sobie błędy – 14 i 48 czyli lewy tył. Tak więc musze zakupić czujnik.
I tutaj moje pytanie: który warto kupić? Bo allegro jest pełne czujników już od 25 zł, OEMowych nie widziałem (i pewnie to większy koszt). Dają radę takie zamienniki?
Ja za zamiennik dałem coś koło 70pln i nie mam z nim problemów – póki co 

 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
19 lut 2015, 14:50 
				przez slisman
				Dzięki, właśnie zamówiłem na allegro 

Zastanawiam się czy będzie mi się chciało to zmieniać – teoretycznie naprawa jest łatwa i niewymagająca (do tego ładna fotorelacja)...ale jest też zimno 

 Pomyślę jak przyjdzie do mnie przesyłka.
 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
19 lut 2015, 15:21 
				przez grzech_z
				slisman napisał(a):Dzięki, właśnie zamówiłem na allegro 

Zastanawiam się czy będzie mi się chciało to zmieniać – teoretycznie naprawa jest łatwa i niewymagająca (do tego ładna fotorelacja)...ale jest też zimno 

 Pomyślę jak przyjdzie do mnie przesyłka.
 
Zima – panie:) Latem to mi by się nie chciało:)
 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
23 lut 2015, 21:31 
				przez Piotr Raczkowski
				grzech_z napisał(a):Zima – panie:) Latem to mi by się nie chciało:)
ale właśnie zimą ABS jest bardzo przydatny
 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
24 lut 2015, 09:19 
				przez grzech_z
				Piotr Raczkowski napisał(a):grzech_z napisał(a):Zima – panie:) Latem to mi by się nie chciało:)
ale właśnie zimą ABS jest bardzo przydatny
 
przecież napisałem – czytaj ze zrozumieniem 

 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
24 lut 2015, 10:08 
				przez slisman
				Nie chciałoby się, bo nie ma takiej potrzeby latem 

Tak myślę, że w weekend sobie to zmienię jeśli będzie w miarę ciepło.
 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
24 lut 2015, 14:05 
				przez grzech_z
				slisman napisał(a):Nie chciałoby się, bo nie ma takiej potrzeby latem 

Tak myślę, że w weekend sobie to zmienię jeśli będzie w miarę ciepło.
 
Zmierz przed zmianą bo bywa, że kabelek za kostką się uszkadza.
 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
24 lut 2015, 14:47 
				przez slisman
				Tak jest, przeczytałem właśnie cały temat – gdzie na szczeście wszystko jest fajnie opisane (łącznie ze zmianą). Dzięki!