Witam. Wiem, że temat już był poruszany wiele razy, ale nie wyciągnąłem wniosków z tamtych tematów dlatego zakładam nowy.
Więc zdecydowałem się na wymiane 4 amortyzatorów, przód i tył. Wszystko dobrze tylko, że przód poszedł do góry a tył siedzi o kilka centymetrów niżej, dodatkowo przy dwu osobach i zakupach w bagażniku z tyłu w ogóle nie ma prześwitu między kołem a błotnikiem, więc tył bardzo siada. I tu moje pytanie, czy wymiana
sprężyn na monroe coś da? A może poprostu narazie założyć gumy usztywniające? (tymczasowo)
Mazda 626 GW- niski tył po wymianie amortyzatorów
Strona 1 z 1
Pierwsze i zasadnicze pytanie, które przychodzi do głowy to czy amorki zostały poprawnie dobrane. Wstawiłeś jakieś zamienniki ?
Tak poprawnie dobrane, amortyzatory Daco, ale myślę, że nie tutaj problem leży. Czytałem inne tematy, że koledzy zakładali kyb/monroe i problem ten sam, więc firma chyba tutaj nie gra roli. Ostatnio byłem na stacji diagnostycznej amortyzatory ponad 80%
- Od: 13 lip 2014, 10:25
- Posty: 10
- Auto: Mazda 626 GW 1.8 90km 1998r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6