Strona 1 z 1

Kontrolki ABS TSC – po wymianie czujnika brak rezultatu

PostNapisane: 8 kwi 2014, 22:55
przez pioterbezkitu
Witam, w aucie u znajomego (626 GW 2.0 benz 136KM) standardowo świeciły się kontrolki ABS + TSC. Czasem gasły, ale raczej rzadko. Wymrugałem mu błędy za pomocą diody i zworki: 14 i 48. Czyli lewy tył koronka i czujnik.

Zakupiłem czujnik, wymieniłem – pozostał błąd 14. Kontrolki jak świeciły tak świecą – ABS nie działa. Próbowałem wykasować błąd podłączając zworkę i diodę, a następnie po wyświetleniu go wciskając 10 x hamulec. Niestety nie udało się. Czujnik sprawdzony miernikiem – oporność 1,35. Nie mam pojęcia, co może być przyczyną :( Chciałem pomóc – wyszła <dupa>


Macie może jakiś pomysł? Uszkodzona koronka? Sterownik? :(

P.S. Dodam, że w aucie jakiś czas temu były wymieniane amorki i tarcze z tyłu, mógł coś mechanik spartolić?

PostNapisane: 9 kwi 2014, 08:17
przez grzech_z
pioterbezkitu napisał(a):Zakupiłem czujnik, wymieniłem – pozostał błąd 14. Kontrolki jak świeciły tak świecą – ABS nie działa. Próbowałem wykasować błąd
P.S. Dodam, że w aucie jakiś czas temu były wymieniane amorki i tarcze z tyłu, mógł coś mechanik spartolić?


Czujnik to się sprawdza przed zakupem nowego i wymianą :)
Poza tym, jeżeli jest walnięty czujnik i się go wymieni to komp sam rozpoznaje, i nic nie trzeba kasować – kontrolki gasną.
Oddawanie mechanikowi takiej pierdoły aż prosi się o kłopoty i tu bym szukał. Trzeba posprawdzać kable, ktoś miał podobny problem i się okazało, że wymiana kabelka od czujnika załatwiła sprawę.

PostNapisane: 9 kwi 2014, 08:35
przez pioterbezkitu
grzech_z napisał(a):
pioterbezkitu napisał(a):Zakupiłem czujnik, wymieniłem – pozostał błąd 14. Kontrolki jak świeciły tak świecą – ABS nie działa. Próbowałem wykasować błąd
P.S. Dodam, że w aucie jakiś czas temu były wymieniane amorki i tarcze z tyłu, mógł coś mechanik spartolić?


Czujnik to się sprawdza przed zakupem nowego i wymianą :)
Poza tym, jeżeli jest walnięty czujnik i się go wymieni to komp sam rozpoznaje, i nic nie trzeba kasować – kontrolki gasną.
Oddawanie mechanikowi takiej pierdoły aż prosi się o kłopoty i tu bym szukał. Trzeba posprawdzać kable, ktoś miał podobny problem i się okazało, że wymiana kabelka od czujnika załatwiła sprawę.


1) Czujnik został sprawdzony przed wymianą i po wymiania – padnięty.

2) Wymiana amorków na McPhersonie, tarcz i klocków dla kogoś, kto nie ma garażu i narzędzi to nie jest taka pierdoła

3) Kabelka? Jakiego kabelka? W nowym czujniku?

PostNapisane: 9 kwi 2014, 09:24
przez grzech_z
pioterbezkitu napisał(a):
grzech_z napisał(a):
pioterbezkitu napisał(a):1) Czujnik został sprawdzony przed wymianą i po wymiania – padnięty.
2) Wymiana amorków na McPhersonie, tarcz i klocków dla kogoś, kto nie ma garażu i narzędzi to nie jest taka pierdoła
3) Kabelka? Jakiego kabelka? W nowym czujniku?


Kumam, czyli czujnik był sprawdzony przed wymianą i był padnięty, po czym wymieniony na dobry i problem nie zniknął?
A koronka jest dobrze sprawdzona, nie pogięta – ma wszystkie ząbki?
Jak nowy jest na bank dobry – bo pomierzony przed wymianą to dobrze posprawdzać wszystkie kabelki. Bywa, że przy module od abeesu wtyczka śniedzieje.