Klub MazdaSpeed

Witam,

informacyjnie, przetaczanie tarcz hamulcowych aby było wykonane dobrze powinno być zrobione na samochodzie.
Nie powinno się oddawać samych tarcz do tokarza.
Informacja z zakładu specjalizującego się w układach hamulcowych.

W pewien sposób mogę potwierdzić – tarcze były oddane 5 tyś km temu do tokarza – po około 3 tysiącach rozpoczęło się bicie na hamulcach – efekt : źle przetoczone tarcze przez tokarza

Macie jakieś doświadczenia ?

PS. koszt przetoczenia na samochodzie = koszt przetoczenia przez tokarza ... tylko efekty inne potem.

dopawcia napisał(a):Macie jakieś doświadczenia ?

Tokarz paprok, albo tokarka z muzeum

Jak wygląda przetoczenie tarcz na samochodzie?
A patrzyłeś czy tarcza jest na tyle gruba żeby ja toczyć? Może zjechał za dużo i taki efekt?
Raz przetaczałem,i nie miałem żadnych problemów.Tokarz z doświadczeniem,tokarka lat 20

Ale jak odebrał to były ok. Po 3tys znowu biły. Więc jakby źle zostały przetoczone to by odrazu biły. Stawiam na wjechanie w kałuże po hamowaniu lub odwiedzenie myjni i polanie gorących tarcz. A może się myle?

Tapatalk

marwol napisał(a):Stawiam na wjechanie w kałuże po hamowaniu lub odwiedzenie myjni i polanie gorących tarcz. A może się myle?

Normalne tarcze są odporne na takie warunki jeśli po toczeniu zrobiły się za cienkie, wystarczyło raz dobrze dać po heblach i tarcze zwichrowane. Nie ma co gdybać trzeba zakładać nowe i będzie na bezpieczeństwie się nie oszczędza

Dopisano 9 mar 2014, 07:26:

Beny napisał(a):Jak wygląda przetoczenie tarcz na samochodzie?

A tak:
https://www.google.pl/search?q=foto+toc ... 9#imgdii=_

Nie zawsze toczenie jest dobre. Czasem tarcza jest z szajsmetalu, przegrzana lub za cienka i i tak sie pokrzywi.

A czy nie lepiej i bezpieczniej niż toczenie wymienić tarcze na nowe, wybrać jakieś tańsze jak np.. Kamoka ? Ja takie zakładam na tył, tanie i sprawzone Koszty masz niedużo większe, a przynajmniej unikniesz takich niespodzianek o jakich wspomniałeś.