Strona 1 z 1

Zapieczone śruby w tylnych zwrotnicach

PostNapisane: 13 sty 2014, 16:03
przez JaSa
Witam,
Przyszedł czas na wymianę tylnego zawieszenia... amortyzaotry i sprężyny już wymienione, teraz zabrałem się za drążki poprzeczne i wahacze... niestety natrafiłem na dosyć poważny problem....
Śruba łącząca oba drążki poprzeczne z tylną zwrotnicą jest całkowicie zapieczona... Nakrękę można zdjąć bez problemu jednak śruba ani myśli drgnąć – tak się w zwrotnicy zapiekła...
Próbowałem to ruszyć na kilka sposobów:
pierwsze podejście to duży młot i zwrotnica podparta z 2 strony innym młotem.... – wszystko oczywiście solidnie podlane WD40... kolejne podeście to jeszcze większy młot i kowadło robiące za podparcie... trzecie podejście – jak wyżej plus co chwila porządny klucz pneumatyczny na zmianę w przód i w tył.... rezultatu dalej brak...
Przerabiał ktoś podobny temat?
Myślałem o palniku, ale nie jestem przekonany czy to aby na pewno bezpieczne dla samej zwrotnicy... w żeliwie zachodzą przemiany włącznie z rekrystalizacją i reformowaniem grafitu w wysokich temperaturach... szkoda by było ją uszkodzić na poziomie samego materiału....
Ewentualnie rozwiercanie?
Czy moze najlepsza opcja to kupno używanych zwrotnic?

z góry dzieki za poradę:)

PostNapisane: 14 sty 2014, 09:32
przez grzech_z
JaSa napisał(a):Witam,
Myślałem o palniku, ale nie jestem przekonany czy to aby na pewno bezpieczne dla samej zwrotnicy... w żeliwie zachodzą przemiany włącznie z rekrystalizacją i reformowaniem grafitu w wysokich temperaturach... szkoda by było ją uszkodzić na poziomie samego materiału....


Nikt Ci nie każe tego grzać do czerwoności :) W wekend grzałem jarzmo hamulca tylnego bo mi się na prowadnicy zastało i poszło jak nigdy wcześniej :) A się natłukłem w toto na zimno zupełnie bez sensu.

Re: Zapieczone śruby w tylnych zwrotnicach

PostNapisane: 15 sty 2014, 01:54
przez JaSa
Hmmm, Oki spróbuję z palnikiem:) Dzięki za radę:) <piwo>