Klub MazdaSpeed

Cześć,
Kilka dni temu przyszła mi do głowy myśl o wprowadzeniu małej modyfikacji do mojej Magdaleny.
Chciałlbym nieco poprawić przyspieszenie samochodu (nie zależy mi na prędkości, bo na torze sie nie ścigam a na drogach i tak szybciej jak 130 sie nie pojedzie – a do tego to i seicento wystarczy)
Madzia wyjechała z fabryki z silnikiem FS 115KM.
Nie chcę się bawić w tuning samej jednostki, gdyż auto jest już leciwe a sam silnik pamięta lepsze czasy – oczywiście jest zadbany, serwisowany ale przebieg rzędu 300 tys swoje robi – nie ma się co oszukiwac.
Wpadłem zatem na pomysł wymiany skrzyni biegów, a mianowicie myślę nad wsadzeniem (o ile się da) skrzyni z 1.8. Co by to miało dać? a no właśnie.. Jak na mój gust silnik o mniejszej mocy (1.8) potrzebuje wyżeszj predkości obrotowej do uzyskania pewnego poziomu mocy, gdzie w silniku mocniejszym taki sam ekwiwalent mocy pojawi się wcześniej. Skrzynia biegów jako element "sztywny" musi być odpowiedno wystrojona, tak aby silnik krecił się nieco wyżej i dostarczał odpowednio dużo mocy... (poprawcie mnie prosze o ile się mylę)
Jeśli zatem taką samą skrzynie wsadzimy do wiekszego silnika, efektem powinna być zmiana charakterystyki przeniesienia napędu, która w moim roumowaniu powinna poskutkować generowaniem większej mocy przy tej samej prędkości pojazdu co powinno z koleji polepszyć przyspieszenie...
I teraz pytanie.... czy skrzynia z 1.8 pasuje do 2.0 i jeśli tak to czy moje rozumowanie ma sens...
Z góry dzięki, pozdrawiam

Witam, obawiam się że nic to nie da , ponieważ skrzynia w 1.8 ma bardzo dlugie przełożenia , gdzie w corolli przy 120km/h jest na obrotomierzu grubo ponad 3000 rpm , to w mazdzie 626 jest grubo poniżej 3000rpm z tego co pamiętam u mnie ,

hmm... a może jakaś inna skrzynia z 323 albo coś takiego?
Generalnie chciałbym się dowiedzieć, czy w ogóle można podpiąć skrzynię z innego auta, albo jak ją dopasować w przypadku braku zgodności mocowania?

JaSa napisał(a):generowaniem większej mocy przy tej samej prędkości pojazdu

Chyba chodzi o moment na kole, bo skrzynią mocy nie zwiększysz.
A tak na marginesie, to niektórzy chyba mają za dużo pieniędzy... Za skrzynię dasz przynajmniej ze dwie stówki, wymiany za dwie nikt pewnie się nie podejmie – chyba, że samodzielnie to zrobisz, ale roboty przy tym jest raczej dużo. Efekt będziesz miał na pewno. Subiektywny. Myśląc, że masz lepszą skrzynię, będziesz czuł większe przyspieszenie. Bo tak naprawdę, jeśli nawet będzie różnica, to pewnie nieznaczna. Ach, i jeszcze w kieszeni, jak wspomniałem, będziesz czuł różnicę...

montując opony o niższym profilu o jeden rozmiar uzyskasz efekt o który ci chodzi, tylko że licznik będzie ci lekko przekłamywać

dokladnie u mnie na alusach 16 x 195x55 jest mulowata i na butli 35l robie okolo 310km a na zimowkach stalowych 15 x 185x55 idzie jak zla i robie 350-360km na butli wiec roznica kolosalna

Hmmm sposób z kołami wydaje się mieć sens, ale.... no własnie jeżdżę na 17 z oponami 225/50... pięknie pasują Magdalenie i jakos nie wyobrażam sobie wsadzać w nadkola 15... :/

to sie wcale nie dziwie ze chcesz zmienic skrzynie skoro na takich kartoflach jezdzisz ,nasza madzia ma maly moment i zmiane kol bardzo mocno odczuwa zmien na prube na "normalniejsze" zobaczysz o co kaman

rumunn95 napisał(a):dokladnie u mnie na alusach 16 x 195x55 jest mulowata i na butli 35l robie okolo 310km a na zimowkach stalowych 15 x 185x55 idzie jak zla i robie 350-360km na butli wiec roznica kolosalna

u mnie podobnie na 14 185/65/14 lata fajnie a na 195 /65/15 jakby muł