Strona 1 z 1

Piszczace hamulce podczas jazdy

PostNapisane: 18 lis 2013, 20:38
przez DonMateok
No wiec tak, problem mialem praktycznie od samego poczatku po zakupie samochodu. Chodzi o to ze po powiedzmy 10-15 km samochod a dokladnie hamulce zaczynaja same z siebie piszczec. Oczywiscie jezeli mniej w trasie hamuje to pozniej zaczna piszczec i odwrotnie. Do tej pory wydawalo mi sie ze sa to hamulce z przodu. Problem jest jednak taki ze w sobote wymienialem tarcze oraz klocki z nadzieja ze nie bede musial sie juz meczyc z tym piskiem.

W starych hamulcach hamulce piszczaly przy lekkim hamowaniu (co jednak nie bylo denerwujace, a mialo swoj urok), przy mocniejszym hamowaniu nic nie piszczalo. Podczas jazdy przestaje piszczec wlasnie kiedy sie hamuje badz jest sie na zakrecie i skreca kierownica. <co?>

Oczywiscie mam zamiar zmienic rowniez tylne tarcze oraz klocki, jednak dalej jestem zdania ze jest to problem z przednimi hamulcami (oczywiscie moge sie mylic).

Szkoda ze podczas ostatniego zmieniania nie porobilem wielu zdjec, to moze by cos ktos wylapal, zrobilem tylko jedno i to srednie ale sie moge nim podzielic.

Obrazek

A tutaj dzisiaj nagrane samo piszczenie (niestety nie mialem jak ustawic komorki zeby nagrywac rowniez droge, ale byla to jazda 70-50km/h, symfonia mazdy :( .



Dodam ze tarcze bardzo, ale to bardzo ciezko schodzily, bez sciagaczy, sposobu oraz sily sie nie obeszlo, czy to mozliwe ze ktos by nie zmienial tarcz przez 13 lat? :| W kazdym badz razie [jakie?] tarcze pewnie tak samo ciezko beda schodzily (chociaz mam nadzieje ze jednak troche lzej..).

Bede kombinowal pewnie dopiero na poczatku grudnia, mam wtedy zamiar rowniez wymienic [jakie?] klocki oraz tarcze wiec przy okazji przyjze sie dokladniej jeszcze raz jak wyglada przod, aktualnie brak czasu. Polecacie moze jakas paste badz sposow ktory by eliminowal takie efekty pisku metal o metal? Trudno jest o diagnostyke na miejscu dlatego ze efekt jest dopiero jak pisalem po jakims czasie <cisza> .

Mi moze dzwiek pisku by nie przeszkadzal gdybym bardzo glosno sluchal muzyki w samochodzie ale nie chce denerwowac innych i nadwyrezac uszu.

Za kazda rade bede bardzo wdzieczny, samochod bardzo mi sie podoba, wszystko dziala jak powinno ale te piski... <klotnia> <zawstydzony>

Re: Piszczace hamulce podczas jazdy

PostNapisane: 18 lis 2013, 21:22
przez seba626
skoro tarcza jest gruba i klocek tez, to wez klocek na beton i go troszke zetrzyj(tak aby ta zaszklona warstwe usunac) moze pomorze

PostNapisane: 18 lis 2013, 21:26
przez Neonixos666
DonMateok napisał(a):Oczywiscie mam zamiar zmienic rowniez tylne tarcze oraz klocki, jednak dalej jestem zdania ze jest to problem z przednimi hamulcami (oczywiscie moge sie mylic).


zrób tył i będziemy myśleć, nigdy nie miałem tak aby na nowym zestawie coś nie domagało.

Re: Piszczace hamulce podczas jazdy

PostNapisane: 18 lis 2013, 22:07
przez DonMateok
Wlasnie tez tak mysle ze najlepiej zaplanowac sobie jeden dzien i zrobic wszystko. Tym razem jednak mam zamiar dokupic cos takiego http://www.amazon.de/Liqui-Moly-3077-Br ... roduct_top (polski link http://allegro.pl/liqui-moly-3077-zapob ... 83464.html) . Oczywiscie na poczatku dokladnie wyczyszcze wszystko szczoteczka druciana oraz papierem sciernym. Ludzie rowniez polecaja paste miedziana ale podobno ze od tego moga zaczac wariowac sensory ABS-u a produkt Liqui Moly jest rekomendowany.

No nic, przez jakis czas osoby ktore beda ze mna na ulicy beda musialy sie troche pomeczyc.

@seba stare klocki nie byly az takie grube, nie calkiem starte ale rowniez nie nowe, a problem byl taki sam.

Re: Piszczace hamulce podczas jazdy

PostNapisane: 19 lis 2013, 09:36
przez grzech_z
Oczywiście zaciski wyczyszczone, klocki chodzą luźno, sprężynki na klocki założone?

Re: Piszczace hamulce podczas jazdy

PostNapisane: 19 lis 2013, 15:42
przez DonMateok
Tak, tak i tak. Planuje sobie naastepny piatek na robocizne.

Re: Piszczace hamulce podczas jazdy

PostNapisane: 2 gru 2013, 19:42
przez DonMateok
Problem chyba znikl (oczywiscie nie sam z siebie), poswiecilem sobote zeby zrobic to raz a dobrze i chyba wyszlo.

Wymienilem tylne tarcze oraz klocki na nowe, wyczyscilem ladnie szczotka druciana czesc na ktorej zalozone zostaja klocki jak i czesciowo obudowe tloka, same tloki zostaly posmarowane (metalowa czesc tloka) pasta liqui moly 3077, obudowa stykajaca sie z klockami rowniez zostala nasmarowana, tak samo tyl klockow. Przednie hamulce byly wymieniane (calosc) wiec nasmarowalem tylko co mialem nasmarowac pasta.

Po pierwszej probnej jezdzie bardzo nagrzaly sie nowe hamulce tylne, jednak dzisiaj po codziennej jezdzie felgi po 25 km byly zimne, widocznie na poczatku cos musialo sie samo dopasowac.

Tak naprawde nie wiem czy problemem byly tylne czy przednie hamulce oraz co dokladnie powodowalo pisk ale bardzo sie ciesze ze sie tego problemu pozbylem (mam nadzieje ze pozbylem, ale raczej tak)