Klub MazdaSpeed

Witam!
Tak jak w temacie jaki jest najprostszy i najtańszy sposób usztywnienia (nie obniżenia) tylnego zawieszenia. Chce zmniejszyć skok amortyzatora robił ktoś coś takiego u siebie?

Przy seryjnym zawiasie tylko to Bartku Cię ratuje, a czy dobre to nie wiem..
http://allegro.pl/odboje-klipsy-mazda-1 ... 60983.html
trzeba tylko dobrac odpowiednie..
bedzie dobijac tak czy owak bo amortyzator nadal będzie miec taką samą charakterystykę, zmieni się tylko długość skoku..

ja widziałem jakieś gumy które się w sprężynę wkłada.
http://allegro.pl/gumy-usztywniajace-sp ... 82647.html

właśnie szukałem na tylną oś tych gum ale nie znalazłem...
a nie wiem jaka jest średnica sprężyny z tyłu

Myślałem, że takie rzeźby odeszły razem z erą Maluchów i Polonezów

Też nad takim czymś myślę bo jak teść siądzie na tylnej kanapie do tego pełen bak i bagażnik to nie za ciekawie się robi na wybojach bo nadkola mi trą o opony, wiem wiem felgi trza zmienić

ja dopiero kupilem 18" i nie mam zamiaru kupowac innych oczywiscie nie trafilem w ET i do tego dystans centymetrowy i centymetr wlasnie wystaje za nadkole takze nie moge obnizyc zawieszenia i prosze nie pisac kup sobie sprezyny obnizajace bo to nic nie da... a gwintu nie planuje!
TAKŻE PISAĆ POMYSŁY!!y

Dopisano 14 sie 2013, 22:06:

jarek.ZE napisał(a):Myślałem, że takie rzeźby odeszły razem z erą Maluchów i Polonezów

To jednak się myliłeś bo ludzie potrzebują tanich rozwiązań a nie tylko gwinty po 3,5K...

a nie da się założyć bez dystansów?

Pewnie bez dystansu ociera o amora bo za szeroka felga, mam racje?

Zgadza sie CZARNY.

barthez05 napisał(a):
To jednak się myliłeś bo ludzie potrzebują tanich rozwiązań a nie tylko gwinty po 3,5K...

tylko te tanie rozwiązania są niebezpieczne, jak pęknie Ci sprężyna w czasie jazdy, to obyś tylko nie zrobił krzywdy komuś na drodze obok siebie

Tak jak Dominik pisał bez dystansu nie da rady nawet z dystansem musialem troche bic w obudowe amora...
jesli te sa niebezpieczne to masz jakies inne czy tylko tak chciales napisac dobic sobie posty?
czytam o tym od tygodnia wiec mnie nie zaskoczyles?
a zapytam tak czy miales stosowales peklo Ci ?
bo jeszcze nie widzialem zeby ktos napisal zeby mu sprezyna od tego pekla...

nigdy czegoś takiego nie miałem więc mi nie pękło. Ale serwisuję samochody i widziałem tego sporo więc mówię – nie rób tego. Twój wybór.

są gumy które wkłada się pod lub nad sprężyny, szwagier od dłuższego czasu ma coś takiego w B5, powiem że świetnie się to sprawdza i sam myślę żeby czegoś takiego nie zainstalować,
ale ty jak masz GF to możesz zamontować sprężyny z GW, tył będzie lepiej trzymać się w górze

carsik napisał(a):tylko te tanie rozwiązania są niebezpieczne, jak pęknie Ci sprężyna w czasie jazdy, to obyś tylko nie zrobił krzywdy komuś na drodze obok siebie

okej dzieki w takim razie za rade bede sie glowil co zrobic.

pomysl ze sprezynami dobry ale pewnie bedzie jeszcze wyzej stal a juz jest mala koza i koszty wieksze... trzeba pomyslec