Strona 1 z 1

MAZDA 626 GF – zjada oponę prawy przód

PostNapisane: 23 lip 2012, 16:33
przez Majeś
Witam.
Słuchajcie koledzy zagadka dla Wszystkich.
W zeszłym roku kupiłem komplet 4 nowych opon Bridgestone.
Zrobiłem na nich jakieś 30 tys km.
3 opony dalej są w prawie idealnym stanie, tylko prawa z przodu jest na ogranicznikach już i to bardziej od zewnętrznej strony, od wewnątrz wygląda lepiej.
Byłem na specjalistycznym laserowym badaniu geometrii w Bosch Service w Toruniu (kuzyn tam robi) przekonany w 100 % że zbieżność.
Mechanicy w szoku nie mieli nawet czego się dotknąć żeby wyregulować – ponoć rzadko kto ma tak wyregulowane jak było u mnie. Powiedzieli, że jedynie co może być to amortyzatory walnięte.
Dziś kończył się przegląd i jestem świeżo po badaniu, oto wyniki:
Przód: 77% lewy, 81% prawy (!!)
Tył: 69% lewy, 77% prawy.
I teraz nie wiem kompletnie co robić dalej.
W zeszłym roku w zimę dostałem strzał w prawe nadkole właśnie.
Wymieniony był drążek kierowniczy z prawej strony bo był skrzywiony.
Wymieniłem wiosną łączniki stabilizatorów z przodu i z tyłu oraz gumy stabilizatora z tyłu.
Nie robiłem wahaczy z przodu – ponoć gumy są lekko spękane już ale na badaniu wyszło dzisiaj że wszystko pracuje dobrze.

Może być wadliwa opona? A może macie inny pomysł ?
Pomocy.

PostNapisane: 23 lip 2012, 23:25
przez rumunn95
trzymasz sie za bardzo pobocza :P

PostNapisane: 24 lip 2012, 09:24
przez Piotr Raczkowski
zrób pełną geometrie sam napisałeś że miałeś strzał niech posprawdzają kąty ustawienia koła a nie tylko samą zbierzność

Re: MAZDA 626 GF – zjada oponę prawy przód

PostNapisane: 24 lip 2012, 11:17
przez Majeś
Właśnie była to pełna geometria.
Może jedynie mieli coś nie tak z urządzeniami pomiarowymi (co wątpię).
Albo na przeglądzie ten ich szarpak do badania amortyzatorów działa jak chce.
Mam przebieg 175 tys km oryginał, i jeszcze oryginalne amortyzatory. To chyba już czas na nie prawda ?

PostNapisane: 24 lip 2012, 12:35
przez lucas83
Czas na nie przyjdzie, jak faktycznie się skończą. To, że ma przejechane 175 tyś. nie znaczy z automatu, że amortyzatory są do wymiany. Wszystko zależy od ich warunków ich eksploatacji. Zresztą to raczej nie jest ich wina. Pachnie to faktycznie złym kątem ustawienia koła. Możesz jeszcze zamienić opony miejscami i zobaczyć, czy opona na tym miejscu też będzie się tak samo ścierała. Zapewne tak będzie, więc powiązałbym to z tym dzwonem i sprawdził wszystko w prawym przodzie. Może coś z wahaczem/sworzniem?

Re: MAZDA 626 GF – zjada oponę prawy przód

PostNapisane: 24 lip 2012, 18:12
przez tadziomaru1
Zgadzam się z Łukaszem.
Mc Pherson był wyjmowany czy nie? Jeśli tak, to istnieje ryzyko zmiany kątów w górnym mocowaniu, jeśli ktoś nim sobie pokręcił. Ogólnie z całą pewnością to wina tego dzwona. Kto to naprawiał, czasami nie ten sam warsztat który robił geometrię? :>

Re: MAZDA 626 GF – zjada oponę prawy przód

PostNapisane: 24 lip 2012, 18:48
przez Majeś
Panowie Mcperson nie byl wyjmowany. Warsztat też inny naprawa byla u typa niedaleko mnie (swoja droga lakier sp....ił) a diagnostyka w Toruniu w serwisie mercedesa tylko nie autoryzowanym na Szosie Chełmińskiej – dobry warsztat i kuzyniak tam robi – dopilnowal sprawy.
Aczkolwiek nic też nie poradzili.
Może ten wahacz lub sworzeń dostał i majster tego nie zauważył?
Acha wiem też ze mam łozyska przy mcpersonach do wymiany bo
Slychac trykanie przy skretach przy ruszaniu, ogolnie przy malej predkosci
Ale to chyba nie od tego ta opona, jak myślicie

Re: MAZDA 626 GF – zjada oponę prawy przód

PostNapisane: 24 lip 2012, 22:31
przez tadziomaru1
W takim wypadku stawiam na wahacz.

PostNapisane: 26 lip 2012, 09:16
przez Piotr Raczkowski
Majeś napisał(a):Acha wiem też ze mam łozyska przy mcpersonach do wymiany

to też może zmienić kąt ustawienia koła
tadziomaru1 napisał(a):W takim wypadku stawiam na wahacz.

mym skromnym zdaniem potwierdzam może być lekko podgięty