Klub MazdaSpeed

Witam
Mam problem z trzeszczeniem/skrzypieniem przy skręcaniu kołami w mojej 626 GW. Problem występuje przy powolnym toczeniu się na "jedynce" i powolnych ruchach kierownicą. Nasila się po dłuższej jeździe i podczas upałów. Dodam, iż własnie wymieniłem łożyska na kolumnach McPhersona i nic to nie dało. Macie jakieś pomysły?

Pozdrawiam

mi kiedys skrzypalo przy mojej 323 BA, wymienilem amortyzatory i przestalo skrzypiec. lozyska oczywiscie zostaly stare i do tej pory tj juz okolo 3lat nic sie nie dzieje

prawdopodobnie końcówki drążków.wlej troszkę oleju pod gumę i jak się uciszy to to

Sprawdź czy któryś z McPhersonów nie trze o kielich.

osłony amorów OEM czy zamienniki

jesli tanie zameinniki to masz szanse ze sie poskrecały i tra same o siebie skrzypiąc

Póki co zalałem olejem i WD-40 wszystkie elementy gumowe na wahaczu + wstrzyknąłem pod gumę końcówki drążka olej..wszystko z prawej strony, bo stamtąd dochodzą te dźwięki. Dodam, że z lewej strony kompletny wahacz wymieniałem, z prawej – oryginał..amortyzatory tez oryginalne, również zasmarowane w newralgicznych miejscach – zobaczę jutro, jak olej "spenetruje" wszystko porządnie. W czasie deszczu oczywiście cicho..

I jak tam po smarowaniu, bo ja mam dokładnie to samo, skrzypienie i zgrzytanie czasami takie że czuć całym ciałem i bardzo na kierownicy, zwykle właśnie po dłuższej jeździe kiedy pod maską jest gorąco i w upały, też chciałem już kupować poduszki amorków z łożyskami ale jak piszesz że to nie to, to co ?

Najprawdopodobniej jest to hmm..no właśnie nie wiem jak to nazwać ale chodzi o element, gdzie kończy się sprężyna amortyzatora na dole...jest tam taka guma, u mnie sparciała na maksa, jak ją zalałem olejem to chyba się uspokoiło. Na pewno nic nie dała wymiana łożysk, a także "nasmarowanie" tulei i sworznia wahacza. Końcówki drążków to też nie to. Z ostateczną diagnozą trzeba poczekać do powrotu upałów i suchej pogody oczywiście.

kiedyś pytałem o tą gumę w ASO jak sie nie mylę koszt ok 50zł ale w końcu u mnie stara nie była taka zła i ją zostawiłem przy wymianie amorów jeśli faktycznie taka sparciała to może to być to

U mnie też zgrzytało podczas skrętu , rozleciała się górna osłona sprężyny,
Element oznaczony na obrazku 34-340, niestety zamienników nie ma, dostępny oryginał tylko w aso, chyba że na szrocie. Jest ona tak zrobiona, że wszelkie błoto dostaje się do niej podczas jazdy, i zapycha otwory, co powoduje szybką korozję i przegnicie elementu. Po wymianie , przy skrętach jak makiem zasiał:)

Nie wiem czy wierzyć w to że to guma tak skrzypi/trzeszczy i że ma na to wpływ temperatura w komorze silnika i otoczenia, wydaje się to co najmniej dziwne. To dużo pracy, żeby wyjąć całego MacPhersona, zdjąć sprężynę itd ! Chciałbym mieć co najmniej połowę pewności że cały dzień pracy i trochę kasy nie pójdzie na marne.

A ile kosztuje ten element 34-340 w ASO ?

Cena w aso około 300zł, ja szukałem na szrotach, znalazłem w dobrym stanie za 50zł, wiec może też poszukaj.

Ode mnie taka informacja: w madzi skrzypiało tak samo przy małych prędkościach i na postoju, dolałem płyn wspomagania, pomogło. Wspomaganie chodzi cichutko. Wiadomym jest, że wyciek ze zbiornika wspomagania jest typową przypadłością GF, ja nalałem ponad stan (aż pod tą gumową uszczelkę). Aha i oczywiście odpowietrzyłem układ. Na włączonym silniku powoli pokręciłem kołami w jedną i drugą stronę z odkręconym korkiem. wyleciało troche "bąbli" i pomogło. spróbuj, może akurat...