Strona 1 z 1

Wymiana osłon gumowych amoryzatora.

PostNapisane: 17 kwi 2012, 19:35
przez barszczu
Witam! Czy ktoś wymieniał samodzielnie osłony gumowe amortyzatorów przednich? Jeśli tak to proszę o opis jak to się robi, bo czeka mnie taka wymiana a chciałbym to zrobić sam. Kiedyś robiłem to w Oplu Vectra, więc chyba nie będzie to dla mnie problem, ale zawsze może być jakiś haczyk, więc lepiej się skonsultować z kimś kto wie jak robi się to w Mazdzie. Pozdrawiam!

Re: Wymiana osłon gumowych amoryzatora.

PostNapisane: 17 kwi 2012, 21:35
przez motylek322
Jak masz ściągacze do sprężyn i wiesz jak tym się posługiwać to sobie poradzisz. Uważaj tylko aby taka sprężyna nie nabiła Ci guza. Piszę to poważnie.

PostNapisane: 18 kwi 2012, 00:07
przez VeryCoolMan
barszczu napisał(a):Witam! Czy ktoś wymieniał samodzielnie osłony gumowe amortyzatorów przednich? Jeśli tak to proszę o opis jak to się robi, bo czeka mnie taka wymiana a chciałbym to zrobić sam. Kiedyś robiłem to w Oplu Vectra, więc chyba nie będzie to dla mnie problem, ale zawsze może być jakiś haczyk, więc lepiej się skonsultować z kimś kto wie jak robi się to w Mazdzie. Pozdrawiam!

Prosta operacja, otwórz machę poluzuj śruby na trzpieniu amortyzatora z obydwu stron jak i śruby kół, następnie podnieś auto aby obydwa przednie koła nie dotykały ziemi dzięki temu unikniesz naprężeń z drążka stabilizatora i dalej odkręcasz "koło :P " odczepiasz przewód hamulcowy od amortyzatora, odkręcasz śruby przy poduszce x4 i przy zwrotnicy x2 wyciągasz kolumnę McPhersona ściskasz ściągaczem sprężynę aż odejdzie od górnej "tacki" odkręcasz całkowicie śrubę na trzpieniu amora, ściągasz kolejno elementy które przeszkadzają Ci w wymianie osłony gumowej "zapamiętaj dokładnie co i jak" wymieniasz osłonę i składasz w odwrotnej kolejności.
Powodzenia! robota na godzinkę na luzaka <spoko>

Re: Wymiana osłon gumowych amoryzatora.

PostNapisane: 18 kwi 2012, 08:49
przez motylek322
I nasunęło mi się jedno pytanie czy po takiej operacji będzie konieczne wykonanie geometrii / zbieżności ? Gdzieś kiedyś była dyskusja na ten temat ale wnioski nie były jednoznaczne.

Re: Wymiana osłon gumowych amoryzatora.

PostNapisane: 18 kwi 2012, 11:17
przez VeryCoolMan
motylek322 napisał(a):I nasunęło mi się jedno pytanie czy po takiej operacji będzie konieczne wykonanie geometrii / zbieżności ? Gdzieś kiedyś była dyskusja na ten temat ale wnioski nie były jednoznaczne.


Nie ma potrzeby, trzeba pamiętać tylko aby poskładać wszystko tak jak było czyli:
1. Nie kręcić sprężyną "jeśli ściągamy zapamiętać jak była"
2. Następna ważna sprawa to dobrze ustawić "tackę" sprężyny "ustawiamy dokładnie tak jak była" bo można ją różnie ustawić "obracając" i później będzie trzeć przy skręcie kół o kielich jak i może zmienić się kąt
3. Nie pomylić ustawienia kątów na poduszkach.

I to by było na tyle :)

PostNapisane: 20 kwi 2012, 08:35
przez kierownik
czasem mimo, że się poskłada jak kolega opisał, to i tak ściąga – a czasem jest ok :)

PostNapisane: 20 kwi 2012, 16:43
przez motylek322
kierownik napisał(a):czasem mimo, że się poskłada jak kolega opisał, to i tak ściąga – a czasem jest ok :)

Stąd moje pytanie. Kiedyś wymieniałem odbojniki. Wszytko poznaczyłem, pomierzyłem a po złożeniu i tak musiałem udać się na geometrie / zbieżność. Teraz planuję zabrać się za konserwację przednich nadkoli i tak się zastanawiam, czy wyjmować amory. Czy samo wyjęcie amortyzatora może mieś wpływ na ustawienie geometrii / zbieżności ? Nie wiem na ile amortyzator może się przesunąć w kielichu i zmienić ustawienia ? Sugestie, opinie, porady mile widziane.

PostNapisane: 20 kwi 2012, 18:02
przez kierownik
no niestety może trochę inaczej siąść i stąd problemy.
a w ogóle to ja chyba wszystkie śruby od zawieszenia dokręcam najpierw z grubsza, a z pełną siłą dopiero jak auto stoi normalnie obciążone