Strona 1 z 1

Jakiś trzask przy ruszaniu i hamowaniu

PostNapisane: 21 lut 2012, 21:13
przez lukkasz11
Witam,
Mam taki problem. Coś mi trzeszczy w lewym przednim kole. Słychać to najbardziej przy momencie ruszania i gdy rozpędzony puszcze gaz i tylko lekko wcisnę hamulec słuchać jakiś trzask. Odrazu napisze że nie słuchać terkotania tylko pojedyncze trzaski. Słychać to także jak powoli jadę i w jakąś dziurę wjadę.
Jakies poł roku temu wymieniłem całe wahacze, łączniki stabilizatorów i tarcze i klocki. Na przeglądzie zawieszenia nic nie wiedzą i mówią ze wszystko w porządku, tak samo w serwisie mazdy. Amortyzatory tez ponoć wporzadku mają po 80% sprawnosci. Denerwuje mnie ten trzask. Proszę o pomoć Z góry dziękuję.
Mowa o Mazdzie 626 GF 2.0 136KM 98r Hatchback

Re: Jakiś trzask przy ruszaniu i hamowaniu

PostNapisane: 21 lut 2012, 21:32
przez tadziomaru1
Najprawdopodobniej sworzeń wachacza, lub tuleja. Wymieniane pół roku temu – nic nie szkodzi. Zakładam, że nie były to oryginały, tylko zamienniki podłej jakości.

Re: Jakiś trzask przy ruszaniu i hamowaniu

PostNapisane: 22 lut 2012, 00:27
przez lukkasz11
Tak był to dość tani zamiennik i istnieje prawdopodobieństwo ze już sie zużyło lecz czy aby na szarpakach w stacji diagnostycznej nie powinno być to wykryte? A byłem dwa razy, raz na sprawdzeniu tylko dla mnie stanu własnie zawieszenia za 20zł i raz na przeglądzie właściwym. Dodam że przy wysiadaniu z auta gdy auto jest odciążane to tez czasem pojawia sie ten zgrzyt, to trzeszczenie.

Re: Jakiś trzask przy ruszaniu i hamowaniu

PostNapisane: 22 lut 2012, 00:45
przez Marko91
W Madzi 626 GE co prawda ale miałem identyczne objawy.. Jak się okazało spręzyny(drucik/blaszka jak kto woli) byly żle zamontowane przy wymianie klocków. Kupiłem zestaw montażowy klocków TRW za 45 zł posmarowałem te elementy przy zakładaniu i przeszło :)

Re: Jakiś trzask przy ruszaniu i hamowaniu

PostNapisane: 22 lut 2012, 00:56
przez lukkasz11
No może to być wina jakiegoś złego smarowania tylko, bo jezeli na przeglądzie nic nie wykrywają to znaczy ze może to byc tylko problem akustyczny związany właśnie ze smarowaniem a nie mechaniczny. Dodam że na jesień zaczęło sie to trzeszczenie, stuk, i przestało na jakies 2 miesiące zimowe i teraz od jakis 2 tygoni znów sie pojawiło. Dodam także że przy maksymalnym skręceniu kół i ruszaniu nic sie nie dzieje tzn nie ma stukotania wiec myslę ze przeguby zewnetrzne są w porzadku. A może przeguby zewnętrzne? Maja one jakis wpływ na utrudnienie w bezsiłowym przerzucaniu biegów gałką zmiany biegów? Bo coraz cieżej wchodzi mi jedynka i inne biegi.

PostNapisane: 22 lut 2012, 01:02
przez Marko91
W moim przypadku było róznie.. raz ustało, raz się zaczynało, najgorzej było pewnego zimowego dnia, snieg, mróz.. i mimo tej usterki hamulce działały normalnie tylko taki trzask,chrobotanie było słychać i wtedy padło na to że źle klocki były zamontowane,(brak elementów montażowych) kupiłem to mechanik za 50 zł mi to założył nasmarował i przeszło.. gdyby nie mróz to można by było samemu się bawić.. co do biegów to może olej by się przydało zmienic??.. :)


zapomniałem dodać że podczas tego chrobotania,trzaskania przechodziłem przegląd i wszystko grało według diagnosty. <lol>

Re: Jakiś trzask przy ruszaniu i hamowaniu

PostNapisane: 23 lut 2012, 13:14
przez lukkasz11
Problem załatwiony:)
Koszt naprawy to 20 zł. Tyle właśnie kosztowało w stacji diagnostycznej sprawdzenie podwozia. Sam Wlazłem do kanalu i koło lewego przedniego koła szukałem stuków no i co sie okazało? Ze minimalnie poluzowana byla srubka mocująca tuleje wzdłużną wahacza. Diagnosta zrobieł poł obrotu kluczem dociągając ją i jest juz cicho i komfortowo w aucie:) Nic tylko sie cieszyć. Tuleja ta umiejscowiona jest wzdłuż auta wiec akurat przy ruszaniu i hamowaniu było ją słychać.
Dziękuję za pomoc.

PostNapisane: 24 lut 2012, 09:33
przez umcyk
lukkasz11 napisał(a):Problem załatwiony:)
Koszt naprawy to 20 zł. Tyle właśnie kosztowało w stacji diagnostycznej sprawdzenie podwozia. Sam Wlazłem do kanalu i koło lewego przedniego koła szukałem stuków no i co sie okazało? Ze minimalnie poluzowana byla srubka mocująca tuleje wzdłużną wahacza. Diagnosta zrobieł poł obrotu kluczem dociągając ją i jest juz cicho i komfortowo w aucie:) Nic tylko sie cieszyć. Tuleja ta umiejscowiona jest wzdłuż auta wiec akurat przy ruszaniu i hamowaniu było ją słychać.
Dziękuję za pomoc.

fajnie ze problem zalatwiony i dobrze ze nas o tym poinformowales, gdyz nie raz ktos szuka rozwiazania problemow, a kiedy znajdzie rozwiazanie "zapomina" mu sie napisac