Klub MazdaSpeed

Wspomaganie kierownicy wcale nie działa na wolnych obrotach. Na wyższych działa. Czyżby możliwe że wysiadła tak nagle pompa? Może jakiś czujnik jej na wolnych nie załącza, albo bezpiecznik?

Może masz zbyt małe wolne obroty. Powinno być min.750/min na ciepłym silniku. Na wolnych obrotach jeśli pokręcisz kierownicą w miejscu obroty silnika powinny wzrosnąć o ok.50-100. Sprawdź ilość płynu w układzie wspomagania i napięcie/stan paska na pompie wspomagania. Tyle na początek

Fakt, obroty mam bardzo małe, lecz nic się nie telepie i silnik chodzi ładnie, więc to mi nie przeszkadza. Wcześniej jak ruszałem tylko kierownicą, komputer obroty natychmiast podbijał. Teraz nie ma tego i by zadziałało wspomaganie muszę dodać gazu. Płyn jest.

Tzn jakie masz obroty konkretnie?

zdarza sie, że zawór w pompie za wczesnie obniża ciśnienie w magistrali.
Ten układ nazywa sie w mazdach ESSPS (engie speed sense power steering), przy 750 obrotach do ok 1000 pompa powinna dzialac na maxa

ale z dośwaidczenia wiem ze to zwykle wina pompy a regeneracja na niewiele sie zdaje – kup uzywke i wymien – powinno pomoc

sprawdź kabelek od czujnika ciśnienia w pompie wspomagania , może nie kontaktuje

Admir napisał(a):Tzn jakie masz obroty konkretnie?

Obroty mam na połowie do 1000, lecz to nie istotne bo wcześniej pompa działała. Myślę że jednak padła, tylko dziwię się ze tak nagle. Nie wyła i działała prawidłowo.
Kabelek sprawdzałem. Czy odłączony czy nie to jest tak samo. Może to ten czujnik?

ten czujnik ma tylko jedno zadanie podbic obroty jak np skrecisz na maksa kierka ,reasumujac podbija obroty jak pompa daje obciazenie

Połowa 1000 to 500. Powinno być minimum 750/min. Proponuję, wymienić filtr powietrza na nowy, jeśli obroty będą nadal niskie można wykręcić śrubę BYPASSU o 1/2 obrotu. Nie wiem czy przy 500/min. (słabe ciśnienie w ukł.wspomagania) ten czujnik działa prawidłowo, a komputer podbije obroty?. Pompa mogła działać jak miałeś jeszcze te 750/min. A co z paskiem? nie za luźny? Jaki masz rozmiar opon z przodu?

500-600 mam od zawsze i było dobrze a pompa działa mi aktualnie jak jest powyżej 1000, przy wiekszych obrotach tylko. Noga z gazu na skrzyzowaniu i czuję że wspaomagania nie ma. Jak nie chodzi o ten kabelek i czujnik w niej to raczej wysiadła. Pasek mam na fest naciągnięty. Wymienią ją, lecz wolałbym mieć pewność ze padła.

Póki jeszcze działa możesz zwiększyć wolne obroty tak jak napisałem, może pomoże. Pasek powinien być napięty zgodnie z instrukcją niekoniecznie fest

500 obrotów to troche by juz silnik "traktorzył
zrob fote jak ci obroty stoja na cyferblacie bo masa osob myli kreche ponizej 1000 jako 500 a to wlasnie 750

oborty stoja ci tak



czy na tej ostatniej kresce przed zerem

do tej ostatniej czasem spada lecz podbija obroty raczej komputer by silnik nie zgasł. Nie mniej mam niżej wskazówkę niż ty, jak pisałem na połowie. Mi na tych obrotach nic nie tarkocze a silnik chodzi jak w nowych samochodach. Prawie go nie słychać tylko szumi jak to mówią:) Większe obroty tzn 750, nie wpłyną na pewno na działanie pompy. Ona nawet na ssaniu nie działa a wtedy przeciez jest jakieś 1200

Jednak obroty masz za niskie, to niezdrowe dla silnika. Powinno być pomiędzy pierwszą kreską a tysiącem, czyli ok. 750-800, tak jak u maxima.

Co nie zmienia faktu, że brak wspomagania u Kolegi nie jest przez zbyt niskie wolne obroty To, że tak powiem, kolejna rzecz do sprawdzenia/regulacji.

Sprawdziłem napinając kierownicę i powoli dodając gazu. Zaczyna działać od 1100obr. Chyba jednak po niej. Może wiecie czy pasuje od starszego modelu?

sporo kreci sie twoja madzia przwie jak F1

U mnie działało wszystko, ale zaczęło mi cieknąć na rurce. Po wymianie wspomaganie na wolnych obrotach brak. Powiedziano że to pompa. Kupiłem nową i nic się nie zmieniło. Myslałem że może podczas spawania rurki przekrój mi zmniejszyli czy coś. Ale to też odpada. Pompa mi się grzeje, zarówno ta przed zmianą i po, wspomagania na wolnych obrotach nadal nie ma. Co może być?

moze jakis zawor w maglownicy?

Ten post został usunięty przez gooder 23 lip 2012, 10:52.
Powód: zły temat