Strona 1 z 2

Samoistne ruchy kierownicy i bicie GF

PostNapisane: 15 paź 2011, 19:54
przez gslaw
Witam,

czy w 626 samoistne ruchy kierownicy na wybojach to standardowe zachowanie tego samochodu?
Tzn. podczas jazdy kiedy trzymam kierownicę to cały czas czuję jakby mi się sama ruszała szczególnie na wybojach, w zasadzie to cały czas jakby lata (w prawo i w lewo). Jak puszczę kierownicę to już w ogóle masakra, nie mówiąc że od razu ściąga w prawo. do tego ostatnio pojawiło się bicie na kole kierownicy, koła są świeżo wyważone więc nie one są przyczyną... chyba że letnie oponki jak ostoją przez noc to tak twardnieją, że się odkształcają i przez dłuższy czas nie wracają do normalnego okrągłego kształtu..??

czy ktoś z was może doświadczył czegoś takiego?

w ogóle to mam wrażenie, że ukł kierowniczy w 626 to jakiś felerny jest...

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 15 paź 2011, 20:08
przez pioczel
gslaw napisał(a):w ogóle to mam wrażenie, że ukł kierowniczy w 626 to jakiś felerny jest...

nie jest felerne tylko u ciebie coś jest nieteges.weż lepiej dokłądnie sprawdz u mechanika ,na początek zamień koła na tylne,albo ewidentnie opony,lub felgi ,albo coś sie urywa

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 15 paź 2011, 20:58
przez michalmelan
Sprawdź dla pewności mocowanie/dokręcenie śrub kół.
Zerknij także po podniesieniu czy na prawym nie masz większych oporów toczenia, co by wskazywało na uszkodzony zacisk hamulcowy

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 17 paź 2011, 13:30
przez gslaw
dzięki za porady i informacje. Jedno zatem jest pewne, tak być nie powinno... Mam wrażenie, że zleży to również od nawierzchni, co dziwne najbardziej odczuwalne jest na świeżym gładkim asfalcie..
niebawem założę nowe zimówki i stalowe felgi, zobaczymy czy się coś zmieni.

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 19 paź 2011, 16:22
przez szumki44
1 powiem tak na prostej gladkiej drodze jak jedziesz przy 10-25km h kierownica faluje w prawo i lewo to znaczy ze opony sa do wymiany. Mozesz przelozyc tyl na przod (mialem tak w hondzie) wywazanie nic nie pomaga jezeli masz krzywe opony :)
2 sprawa w mx-6 (to samo co u ciebie 6262) to chodzi ci jak jedziesz po polnej drodze to kierownica sama skreca tam gdzie dziura badz inna nierownosc. np jak podjezdzasz pod kraweznik to nawet "wyrywac chce" kierownice z rak ?

Ja tak mam jak w punkcie 2 i sadze ze to normalne. Bo bardzo czoly uklad.

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 20 paź 2011, 13:13
przez gslaw
szumki44

dokładnie mam tak jak piszesz.

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 21 paź 2011, 16:51
przez maxim_wawa
pamietajcie ze w 626 lozyska przednich kół nie zacieraja sie zwykle a dostaja luzów i auto "pracuje na boki"

druga sprawa to pytanie w jakim stanie masz wahacze , koncówki drazków i w koncu sama maglownice

ciagniecie na strone to albo zwalona geometria albo ci zacisk nie odbija do konca

bicie na kierownicy moze byc od pofalowanej albo nawet peknietej tarczy – ja mialem taki objkaw i okazalo sie ze tarcza miala pekniecia i do tego 2 brzydkie wzery od wewnatrz (nie bylo widac)

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 22 paź 2011, 16:58
przez szumki44
ja ci powiem tak :) mazda bynajmniej moja ma zwykla maglownice czyli tanizna :) w sensie nie ma ukladu oporu wraz ze wzrostem predkosci wiec dlatego takie czule sa kierownice ( u mnie wszystko w 100% sprawne . geometria itp td..) po prostu autko jest wrazliwe ale to ciezko powiedziec bo jedna osoba jezdzaca bez wspomagania powie ze jest idealnie a druga ktora jezdzi autem za 200 000 zl powie ze jest tragedia.. jezeli masz tak jak ja pisze ale nie ze ci wyrywa na hama kierownice to sadze ze jest ok.
Ale pamietaj wez lepiej sprawdz wszystko po luzy na kierownicy po koncowki drazkow... dla wlasnego bezpieczenstwa. Dobrze by bylo jak bys kogos znalazl z takim samym autem i sie przejechal :) i stwierdzil roznice

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 24 paź 2011, 20:52
przez uplander
witam
Moim zdaniem albo łożyska, albo niewywazone koła, albo krzywe tarcze. Czy nie masz bicia na kierownicy podczas hamowania? ew. podobnie bedzie jesli masz luzy na drazkach kierowniczych. pozdr

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 25 paź 2011, 21:54
przez Sebaloz
Również mam bicia na kierownicy i samoistnie ruszającą się kierownicę, do tego bije przy hamowaniu – tarcze.

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 25 paź 2011, 22:12
przez szumki44
te samoistne ruszanie sie kierownicy przypomniala mi sie sytuacja w hondzie legend (z usa Florydy ) byl zalany plyn na tamte warunki ;p autko mialo 1 zime w kraju ;p jak odpalilem samochod w zime kierownica sama skrecila do oporu w prawo. ja bylem w szoku :) okazalo sie ze plyn przymarzal i takie cyrki sie dzialy :).

u ciebie grubsza sprawa ze strony mechanicznej jest.

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 26 paź 2011, 10:36
przez gslaw
mam świeżo wymienione:
tarcze i klocki,
amortyzator prawy przód
tuleje dolne w obu wahaczach
sworzeń prawego wahacza przód
geometria ustawiana chyba ze 4 razy

jedyne co pozostaje to wymiana opon... już niebawem.

kierownica wykonuje różne mikroruchy jak ja puszczę, na polnej drodze przy większych wybojach ruchy są bardzo wyraźne. Takie rzeczy nie działy mi się w corolli '99, gdzie wspomaganie jest również hydrauliczne.

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 27 paź 2011, 18:23
przez szumki44
ja mam sprawdne w 200% .Jak jade przy 140 na drodze miedzymiastowej to mam to samo a nawet gorzej :)
Puszcze kierownice to samochod jedzie prosto ,a kierownica buja sie nawet o 0.5 cm w prawo i lewo, zalezy na co najade czy to łata na drodze czy nierownosc, rynny, itp.... Ja nagram filmik na youtube na roznych typach drogi z miarka wychylu kierownicy (nakleje pasek bialy centralnie i skalowke z kartonu zrobie zeby bylo widac jak mocno kreci kierownica sie :)

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 30 gru 2011, 10:52
przez jack64
Mam ten sam problem , zaczął się po wymianie amortyzatora (prawy przód) autko pływa po drodze od prawej do lewej ,ale nie cały czas czasami przy jeździe na wprost zachowuje się normalnie ściąganie jak się pojawi jest bardzo silne . Mechanik który zmieniał amortyzator sprawdzał wszystko już trzy razy (brak jakichkolwiek luzów) . Z moich obserwacji problem pojawia się bardziej po mocnych skrętach. Proszę o pomoc bo strach jeździć , jeżdżę na razie tylko po mieście przy małych prędkościach bo na trasę bałbym się wyjechać takim autem .Pozdrawiam i czekam na jakieś sugestie i pomoc. Dodam jeszcze tylko że do czasu zmiany amortyzatora wszystko było OK.

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 30 gru 2011, 11:33
przez motylek322
Jeżeli był wymieniany amorek i to z przodu to radzę zacząć od sprawdzenia geometrii.

PostNapisane: 30 gru 2011, 11:35
przez 89matthew89
A może po prostu końcówki drążka kierowniczego, niewielki koszt wymiany

PostNapisane: 30 gru 2011, 14:54
przez jack64
Końcówki drążka bez luzów, wymieniony jedynie drążek stabilizatora . Pozostaje w takim razie geometria ,ale to po Nowym Roku . Chyba ,że ktoś jeszcze ma jakieś sugestie .Jak coś wyjdzie po badaniu geometrii to dam znać ,bo widzę ,że to częsty problem .Pozdrawiam

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 30 gru 2011, 15:18
przez motylek322
Gdyby tak sprawdzać systematycznie to. Wyważenie kół, tarcze hamulcowe czy proste, drążki o których było mowa, stabilizator i wszystko co z nim związane a raczej skręcone. Zerknął bym też na sworzeń wahacza.

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 31 gru 2011, 09:24
przez tadziomaru1
Zauważcie Koledzy, że przed wymianą amora było dobrze, tym bym się kierował udzielając porad, bo każdy pisze co innego, niezbyt z tą operacją związanego i Kolega musiałby wymienić pół samochodu w końcu i myślę, że nic to nie da. Ja wymieniałem bratu z miesiąc temu obydwa amory, bez geometrii, bez wymiany końcówek itp i jedzie jak po szynach, wszystko jest dobrze i lepiej niż przed wymianą, bo przecież tak powinno być. U Kolegi poszło w odwrotną stronę. Nie widzę samochodu, więc napiszę: zmienić jeszcze raz amortyzator, lub... mechanika. <lol>

Re: samoistne ruchy kierwonicy i bicie

PostNapisane: 31 gru 2011, 14:13
przez motylek322
tadziomaru1 napisał(a):...Ja wymieniałem bratu z miesiąc temu obydwa amory, bez geometrii, bez wymiany końcówek itp i jedzie jak po szynach, wszystko jest dobrze i lepiej niż przed wymianą, bo przecież tak powinno być...

Daleki jestem od negowania Twojej wiedzy i umiejętności ale jestem ciekaw czy po kilku miesiącach jazdy brat nie będzie miał nierówno zdartych opon. Druga sprawa czy gdyby sprawdzić geometrie to czy będzie tak wszystko OK. Jednemu uda się amorek wstawić bardziej drugiemu mniej dokładnie w stosunku do starego.