Strona 1 z 1

Demontaż kierownicy 626 GF

PostNapisane: 21 wrz 2011, 02:21
przez jolesny
Witam.
Chciałbym obszyć sobie skórą kierownicę i potrzebują ją zdemontować.
Mam tutaj speca takiego (obok mnie siedzi^^) co potrafi odkręcić kierownicę ale nie potrafi zdjąć poduszki :) ( spec mówi że wyjdziemy na idiotów jak to napisze, no ale...). Nie wiemy czy wystarczy odłączyć akumulator i czy po ewentualnym odłączeniu akumulatora wyskoczą jakieś błędy?
Gdyby ktoś łaskawie rzucił kilka wskazówek, opis + zdjęcia czy manual mile widziane :)
Pozdrawiamy.
Ja i spec Tomek :D

Re: Demontaż kierownicy 626 GF

PostNapisane: 21 wrz 2011, 08:04
przez lucas83
Wystarczy odłączyć akumulator na jakiś czas (10-15 minut), żeby pozbyć się ewentualnych ładunków w obwodzie. Później odkręcasz takie dwa bolce wpuszczone w plastik przy kierownicy (są w otworach w tym plastiku, jeden po lewej, drugi po prawej stronie). Następnie zdejmujesz delikatnie poduszkę i odłączasz wtyczkę. Skręcasz w odwrotnej kolejności. Nic złego nie powinno się stać :) Tylko delikatnie obchodź się z poduszką :)

Re: Demontaż kierownicy 626 GF

PostNapisane: 21 wrz 2011, 21:40
przez smasherbit
Ja zdejmowałem kilka razy kierownice i nie było żadnych problemów. Dwie śruby od spodu pod plastikowymi zatrzaskami zdejmują poduche, no a pózniej tylko główna nakretka. Co do akumulatora to nie widze sensu bo i tak nie ma zasilania jak jest kluczyk wyjęty ze stacyjki, dodatkowo jesli odłączy się akumulator to ECU bedzie musiało na nowo zebrać mapy wtrysku (wieksze spalanie na początku przez jakieś 100-200km). A i trzeba uważać przy wyciąganiu samej już kierownicy bo lubi się zakleszczyć no i jak sięsilnie pociągnie to można nieżle się walnąć (mi sie nie przytrafiło ale kupel dostał po brodzie ;) )

Re: Demontaż kierownicy 626 GF

PostNapisane: 22 wrz 2011, 06:57
przez lucas83
Ja bym mimo wszystko uważał w takim przypadku i na wszelki wypadek odłączył akumulator. Zawsze przy temacie grzebania w układzie poduszek wspomina się o tym. Nie jest to nic strasznego, a poza tym nic się nie stanie, jeśli zresetuje się komputer a on sobie na nowo zbierze parametry pracy silnika. Zrobisz jak zechcesz :)

Re: Demontaż kierownicy 626 GF

PostNapisane: 22 wrz 2011, 10:17
przez jolesny
Dzięki wszystkim za szybkie odpowiedzi :)
My tu gadu gadu o akumulatorze a ten wlaśnie sobie klęknął więc z problem sam się rozwiązał ;)
Wracając do tematu, może ktoś polecić tapicera lub firmę w łódzkim gdzie mogę obszyć kierownice?
Przy okazji podpowiedzcie jakiej firmy akumulatory polecacie.
Pozdrawiam

Re: Demontaż kierownicy 626 GF

PostNapisane: 22 wrz 2011, 10:31
przez lucas83
Od siebie mogę polecić Ci Boscha S4 (60Ah).