Wydech bez dziur lecz głośny
Przejrzałem cały wydech, jest cały i wygląda na oryginalny. Na zewnątrz wydaje się że pracuje zwyczajnie. Na wolnych obrotach cisza, niemal nie słychać silnika, lecz w kabinie podczas jazdy z wydechu dobiega basowy pomruk. Na myśl przychodzi mi wypalony katalizator, lecz nie zauważyłem też tłumika drgań (łącznika elastycznego). Na allegro go nie znalazłem, lecz jak zauważyłem starszy model ma go na kolektorze zaraz za sondą. U mnie kolektor jest też zamocowany tuż nad miską, może to też przenosi rezonans? Pozdrawiam:)
Ostatnio edytowano 13 wrz 2011, 12:36 przez tomek626, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 5 wrz 2011, 11:41
- Posty: 91
- Skąd: Siedlce
- Auto: 626 99" 2.0 GW Exclusive
Może Ci się wydaje tylko ja tak mialem w Maździe 626 tylko w dieslu wylo a dziury nie bylo nigdzie..od dolu nigdzie jak sie okazało wypalilo spory kawałek w górnej ścianie rury że patrząc z dołu wszystko grało aż reką objąłem rure i dopiero poczułem że dosyć duża dziura jest, u mnie na środkowym tak było, albo nie masz dobrze przykręconego do kolektora tam też dobrze sprawdż..może szpilka czy coś puściła.
Wydaje mi się, że gf nie posiada złączki elastycznej w wydechu(moja po lifcie nie ma,a nie pamiętam jak było we wcześniejszej).W gf łącze elastyczne działa na zasadzie połączonych kielichów z pierścieniem uszczelniającym skręconych śrubami na sprężynach(znajduje się miedzy katalizatorem a rurami kolektorowymi). Gdyby katalizator był wypalony lub wydłubany to samochód miałby nieprzyjemny blaszany podźwięk w momencie przyśpieszania i nieznacznie głośniejszą pracę.
- Od: 26 wrz 2009, 13:01
- Posty: 57
- Skąd: łódzkie
- Auto: 626 2.0(lpg) 115km 2001r
Problem prawie rozwiązany, a już miałem wymienić cały wydech i jak nic nie da to sprzedać auto, bo mnie to mocno denerwowało. Nie potrzebnie jednak tylko poprawiłem fabrykę i złączkę elastyczną założyłem. Mechanik łajza tylko w koszta mnie wpędził bo miał poduszki sprawdzić. Sprawdził ale powiedział że wszystkie 4 są jak nowe. Problem jednak leży po stronie poduszki. Popuściłem śruby na tej górnej przy nadkolu co trzyma silnik i jest cisza. Tylko delikatny mruk silnika Swoją drogą poduszka ta faktycznie chyba była wymieniana, bo wygląda na nową. Nie może jednak tak zostać, bo silnik w sumie wisi na tych śrubach i przy zapalaniu podrzuca chyba nim. Wim już o co chodzi to jakoś to zrobię, może ma ktoś jakiś pomysł. Może dać jakieś tulejki by był na sztywno.
- Od: 5 wrz 2011, 11:41
- Posty: 91
- Skąd: Siedlce
- Auto: 626 99" 2.0 GW Exclusive
cześć,
mam ten sam problem, pisałem zresztą o tym wcześniej. w kabinie dziwnie buczy przy 1,5 tyś rpm i dodatkowo daje się odczuć wibracje na całej kabinie. Za radą Bananmina podejrzewam ukł. wydechowy i poduszki. Niestety nie miałem jeszcze czasu się tym zająć. w przyszłym tyg umawiam się na sprawdzenie, a raczej regulację poduszek silnika z moim mechanikiem. Na razie mam takie podejście do przyczyny, albo poduszki padły albo są źle wyregulowane po wymianie rozrządu, bo chyba w 626 trzeba właśnie tą prawą poduszkę trzeba odkręcić żeby wymienić rozrząd. przy tej operacji nadwyrężeniu mogą ulec pozostałe poduszki a do tego dochodzi prawidłowe skręcenie i ustawienie silnika we właściwej pozycji, a podobno milimetry mają tu znaczenie. W przeciwnym razie może dochodzić do naprężeń lub zużycia pozostałych poduszek co powoduje że wibracje silnika nie są tłumione przez gumowe tuleje i przenoszą się na karoserię i kabinę. To takie moje domniemania i spróbuję w tę stronę pójść.
mam ten sam problem, pisałem zresztą o tym wcześniej. w kabinie dziwnie buczy przy 1,5 tyś rpm i dodatkowo daje się odczuć wibracje na całej kabinie. Za radą Bananmina podejrzewam ukł. wydechowy i poduszki. Niestety nie miałem jeszcze czasu się tym zająć. w przyszłym tyg umawiam się na sprawdzenie, a raczej regulację poduszek silnika z moim mechanikiem. Na razie mam takie podejście do przyczyny, albo poduszki padły albo są źle wyregulowane po wymianie rozrządu, bo chyba w 626 trzeba właśnie tą prawą poduszkę trzeba odkręcić żeby wymienić rozrząd. przy tej operacji nadwyrężeniu mogą ulec pozostałe poduszki a do tego dochodzi prawidłowe skręcenie i ustawienie silnika we właściwej pozycji, a podobno milimetry mają tu znaczenie. W przeciwnym razie może dochodzić do naprężeń lub zużycia pozostałych poduszek co powoduje że wibracje silnika nie są tłumione przez gumowe tuleje i przenoszą się na karoserię i kabinę. To takie moje domniemania i spróbuję w tę stronę pójść.
- Od: 3 cze 2011, 01:04
- Posty: 115
- Skąd: Ciechanów
- Auto: 626 gf 2001 2.0 136km
Dokładnie mam to samo i też myślałem że to wydech. Buczy przy 1500obr. Popuść tą poduszkę, a zobaczysz że przestanie. Niemal całkiem odkręciłem te 2 nakrętki. Zauważyłem też że guma w poduszce u góry jest jakby odklejona od takiej blachy, a chyba nie powinna być. Tak jak na tej aukcji: http://allegro.pl/mazda-626-gf-2-0-16v- ... 78791.html Ja kupię nową poduszkę, myślę że to jest to.
- Od: 5 wrz 2011, 11:41
- Posty: 91
- Skąd: Siedlce
- Auto: 626 99" 2.0 GW Exclusive
całej poduszki nie kupuj, może uda się ją zregenerować poprzez wymianę samej gumowej tulei. Mozna ją kupić w tedgum http://tedgum.pl/sklep/index.php?cPath=48_964_2042_5405 to bedzie chyba trzecia od dołu. Mechanior musi wycisnąć starą gumę z metalowej obudowy i wcisnąć nową na prasie hydraulicznej. Zastanawiam się jeszcze na drganiami lewarka zmiany biegów. Na stronie tedgum widzę, że są poduszki skrzyni biegów, może też mi padły??
- Od: 3 cze 2011, 01:04
- Posty: 115
- Skąd: Ciechanów
- Auto: 626 gf 2001 2.0 136km
Wszystkie poduszki są widoczne, więc łatwo zlokalizować czy guma jest cała i czy silnik prawidłowo jest w niej zamocowany. Ta od skrzyni jest od dołu i może w niej się przerwać gumowe mocowanie. Mi się wydaje że w maździe drgania lewarka zawsze jakieś będą, bo nie zastosowano tu lepszych olejowych poduszek.
- Od: 5 wrz 2011, 11:41
- Posty: 91
- Skąd: Siedlce
- Auto: 626 99" 2.0 GW Exclusive
Panowie chodzi o poduszkę przy rozrządzie?
U mnie to samo niestety, przy ok 1700 obrotów coś dziwnie rezonuje, tłumik bez dziur.
Wklejam foto, podpowiedzcie pls które śruby i o ile poluzować
U mnie to samo niestety, przy ok 1700 obrotów coś dziwnie rezonuje, tłumik bez dziur.
Wklejam foto, podpowiedzcie pls które śruby i o ile poluzować
- Od: 8 cze 2011, 12:37
- Posty: 20
- Auto: Mazda 626 98' 2.0 136HP :–)
201000km w dup...
Ok, dziś to zrobię
A co dalej?
Może to zostać takie nie-dokręcone? Poduszka do wymiany?
A co dalej?
Może to zostać takie nie-dokręcone? Poduszka do wymiany?
- Od: 8 cze 2011, 12:37
- Posty: 20
- Auto: Mazda 626 98' 2.0 136HP :–)
201000km w dup...
poluzowane z deka moze chyba być, ale całkiem luźne to już chyba nie. podobno na tej przedniej poduszce jest niewielka regulacja.
Edit: siegu
nakrętki poduszek muszą być dobrze dokręcone bo mogą się odkręcić od drgań a wtedy silnik może opaść/wypaść i narobić dużo szkód. U mnie właśnie się okazało, że gumowy wkład poduszki się odkleił i trzeba wymienić na nowy. Okazało się to jednak dopiero po całkowitym wyjęciu poduszki z samochodu bo przy wzrokowej inspekcji wyglądało że jest ok. Jutro będę wymieniać gumową tuleję. Koszt nowej tulei to 110zł.
zobaczymy co to pomoże..
pzdr
Edit: siegu
nakrętki poduszek muszą być dobrze dokręcone bo mogą się odkręcić od drgań a wtedy silnik może opaść/wypaść i narobić dużo szkód. U mnie właśnie się okazało, że gumowy wkład poduszki się odkleił i trzeba wymienić na nowy. Okazało się to jednak dopiero po całkowitym wyjęciu poduszki z samochodu bo przy wzrokowej inspekcji wyglądało że jest ok. Jutro będę wymieniać gumową tuleję. Koszt nowej tulei to 110zł.
zobaczymy co to pomoże..
pzdr
- Od: 3 cze 2011, 01:04
- Posty: 115
- Skąd: Ciechanów
- Auto: 626 gf 2001 2.0 136km
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6