Klub MazdaSpeed

Witam.
Mam takie pytanko:
Będę potrzebował nowe oponki na lato. Obecnie Mazdzina ma wieloseznowe 15". Akurat zostaly mi po 323 praktycznie nowe Nokiany 195/50/15, no i wlasnie tu sie rodzi pytanie. Czy moge je wrzucic do 626? Na sprzedazy tamtych i kupnie nowych bede do tylu jakies 400zl. Znalazlem na sieci kalkulator, przeklamania beda ok 6,5 – 7%. Czy mozna to jakos "wytrymowac" ? Oszukiwalby zarowno predkosciomierz, komputer, licznik kilometrow. Ktos moze robil taka "partyzantke" ?

ogólnie opona o prawie 2 cm niższa od 195/60/15... mnie by wkurzało to przekłamywanie :/

Kolego zakładaj i nie patrz na przekłamywanie rzędu 7% to całe nic. A 400zł drogą nie chodzi. Ja na twoim miejscu nawet bym sie nie zastanawiał.
Jedyny mankament to może średnio wyglądać większa dziura między oponą a nadkolem.

Zgadza się, wygląda beznadziejnie.

bajer0 sprzedaj lub zamien się z kimś na te opony. samochód będzie komicznie na nich wyglądał, jak tandetna resorówka. przekłamania licznika to pikuś w porównaniu do tego jak to będzie wyglądało.

Hmmm jest to aspekt, którego nie brałem pod uwagę. Ale myślicie, ze faktycznie 1cm od obreczy mniej opony bedzie tak bardzo dawal po galach? na dobra sprawe, to bieznik ma ok 8mm wiec moje nowe (przejechaly doslownie kilka tys km), ktore maja ok 7,8mm powinny wygladac jak 195/60/15 z zerowym bieznikiem.

Zrobisz jak uwazasz. Moim zdaniem sa za małe i nie montował bym ich. A jak sprawdzałem w kalkulatorze to ta opona jest 4cm mniejsza od 195/60/15! To nie moze byc. Szkoda opon ale niestety.

A jeszcze inny aspekt tak niskiej opony to będziesz bardziej odczuwał wyboje i twoje zawieszenie również. Trzeba będzie uważać na krawężniki bo przy takim profilu można podrapać nieźle aluska.