Wymiana gum i łączników stabilizatora przód

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez 89matthew89 » 17 sie 2011, 16:20

Witam
Zabrałem się do wymiany gum stabilizatora z przodu w porównaniu do tyłu dostęp jest bardzo ograniczony. Czy ktoś wymieniał sam i mógłby mi udzielić parę rad. Dokopałem się na forum ze trzeba opuścić "sanki" ale nie robiłem nigdy tego wiec przydało by się trochę więcej szczegółowych informacji co odkręcić ? gdzie przytrzymać ? , super przydatna byłaby fotorelacja .
Może ktoś zaznaczyć na tym obrazku co najpierw i które śruby ?
Obrazek
Ile mechanik weźmie za taka robotę bo nie wiem czy warto się męczyć ? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2009, 19:15
Posty: 202
Skąd: Ostrowiec Św.
Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–

Postprzez arczizioom » 17 sie 2011, 21:51

Ja wymieniałem ostatnio łączniki z przodu i uwierz że była to katorga. Znajomy mechanik wziął tylko 20zł bo podobno wymiana jednego w niemcu to 15min ale nie u nas. Zeszło mu 4h! nie opuszczał sanek górną nakrętkę przecinał fleksem a dolną próbował odkręcać a jak nie szła to przecinał przecinakiem nie ma podejścia fleksem bo bliski jest manszeta.
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 lip 2010, 14:32
Posty: 16
Skąd: Biłgoraj
Auto: VW Golf IV 1.9TDI, AXR 2003r.

Postprzez Dominator » 17 sie 2011, 22:19

wymieniałem dzisiaj łącznik z przodu, bez zdejmowania wachacza 3 godz! właśnie tak jak pisze arczizioom, słabe dojście szlifierką, a śruby jak z plasteliny i się obrabiają. Kilka tygodni temu jak zdjąłem [waaaco?] z drugiej strony i dostęp był ok, to poł godziny i po sprawie. Co do wymiany gum stabilizatora ponoć wystarczy odkręcic obejmę, odgiąć i guma wyjdzie, ktoś tak zmieniał na forum
coco-jumbo napisał(a): Wyciągnięcie gumy stabilizatora nie zajęło dużo czasu, wystarczy odkręcić drążek oraz dwie śruby trzymające obejmę gumy kluczem 14. W tym miejscu nie da się jednak wycjągnąć obejmy dlatego wystarczy lekko podważyć samą obejmę do góry, żeby potem guma się lżej przesuwała i następnie całość gumę wraz z obejmą przesuwamy jakieś 10cm w stronę środka auta tam już jest więcej miejsca więc można to na spokojnie wyciągnąć. Jutro lecę po gumę i mam nadzieję że już stuków nie będzie ;) Jeszcze nie sprawdzałem gumy z drugiej strony jednak tutaj problemu nie było i nie trzeba sanek zdejmować

Link do tego viewtopic.php?f=125&t=86202&p=2062810&hilit=stabilizatora#p2062810 ale tam akurat o sworzniu było a wspominali o gumie przy okazji..
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4920 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez 89matthew89 » 17 sie 2011, 22:35

no właśnie trzeba ta obejmę(2 śrubki) odkręcić tylko że podejścia nie ma i sanki trzeba opuścić i z tym mam problem
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2009, 19:15
Posty: 202
Skąd: Ostrowiec Św.
Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–

Postprzez Dominator » 17 sie 2011, 23:11

Spróbuj zdjąć kolo i wtedy spróbuj dostać do tej obejmy. Jak kombinacje nic Ci nie pomogą od różnych stron i sprzęt techniczny w wyposażenie kluczy nie da rady, to musisz niestety sanki zdjąć. Reke tam da sie wsadzić bez problemu, próbowałem dzis, ale z kluczem juz rozumie ze jest gorzej. Wymieniłem łączniki i wstępnie cisza wiec nic dalej nie ruszam..
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4920 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez 89matthew89 » 18 sie 2011, 20:37

Ok gumy wymienione i po kłopocie :) (bez opuszczania sanek) za pomocą klucza w kształcie bumeranga :D (14zł w Castoramie) Najlepsze było to ze gumy były jeszcze całkiem całkiem nie przetarte <glupek2>
Jeszcze przy okazji zobaczyłem ze osłona amortyzatora pękła ehhh :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2009, 19:15
Posty: 202
Skąd: Ostrowiec Św.
Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–

Postprzez Dominator » 18 sie 2011, 20:46

Czyli chyba wielkiego sensu nie bylo wymieniać.. A łączniki zmieniałes? Jak po zabiegu, cisza ?
Ja mam urwane z tylu, opadły na kielich, ale nie zamierzam wymieniać.
Ostatnio edytowano 18 sie 2011, 20:53 przez Dominator, łącznie edytowano 1 raz
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4920 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez 89matthew89 » 18 sie 2011, 20:53

Właśnie zacząłem trochę od d... strony :D Trochę ucichło ale nadal stuka , łączniki w sobotę będę miał . A gumy wymieniłem dlatego ze myślałem ze będą w takim samym stanie jak z tyłu czyli metal o metal tarł (13 zł/szt Yamato wiec nie pieniądz) :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2009, 19:15
Posty: 202
Skąd: Ostrowiec Św.
Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–

Postprzez Dominator » 18 sie 2011, 20:59

To poduszki na stabilizatorze juz masz z glowy i powinny do końca życia auta wytrzymać :) Wymień łączniki wlasnie, ja juz myslalem ze poduszki mi walnely przy mocowaniu amortyzatora, bo popękane sa, a okazało sie ze jeden łącznik robił tyle "krzyku" ze tak to określe. Ale musisz byc cierpliwy przy wymianie, bo to mozolna praca.
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4920 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez MarTnes » 19 sie 2011, 21:33

Na co tyle zachodu z tą wymianą łączników?
1. Ja kupiłem 2 łączniki stabilizatora na przód. Koszt 55zł/szt. Nie pamiętam firmy, ale były japońskie.
2. Potem pojechałem do ASO Hyundaia i Seata.
3. Operacja trwała 1 godzinę 30 minut. Koszt wymiany obu łączników to 40zł !

I po kłopocie. Stuki ucichły, wszystko jest jak należy :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 gru 2008, 21:56
Posty: 104
Skąd: Nysa
Auto: Mazda3 BP 2024, AT, Takumi, eSkyActiv-X

Postprzez Dominator » 19 sie 2011, 21:45

W sumie to tanio to Cie kosztowało, az za tanio jak na pracę mechaników w aso. Ale dla własnej satysfakcji mogłeś sam spróbować wymienić ;) w jednym przypadku moze pójść szybko, w innym bedzie zabawa na całe popołudnie.
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4920 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez MarTnes » 19 sie 2011, 21:51

Cena za usługę bardzo miło mnie zaskoczyła. Spodziewałem się wyższej.
Niestety brak kanału w garażu, stąd niemożność czerpania satysfakcji z naprawy samemu :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 gru 2008, 21:56
Posty: 104
Skąd: Nysa
Auto: Mazda3 BP 2024, AT, Takumi, eSkyActiv-X

Postprzez Dominator » 19 sie 2011, 22:08

Kanał nie byl mi potrzebny, choć przyznam ze mógłby byc pomocny :) obys juz nie mial potrzeby wymieniać ich u siebie :)
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4920 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez 89matthew89 » 20 sie 2011, 00:15

Ja wymieniałem gumy stabilizatora w kanale który ma 30 cm max :D ale za to jest satysfakcja jak to dominator napisał :D dziś łączniki z rańca pójdą w ruch już namoczone WD-40 :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2009, 19:15
Posty: 202
Skąd: Ostrowiec Św.
Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–

Postprzez tomxl » 20 sie 2011, 06:58

89matthew89 napisał(a):dziś łączniki z rańca pójdą w ruch już namoczone WD-40


Nie sądze aby udało Ci sie je odkrecić , na 90% bedą do wycięcia :>
Pozdros. Tom
Było DEMIO Sportive 1,5 02r Teraz jest 626 kombi 2,0 ditd 00r
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2009, 22:01
Posty: 199
Skąd: 3miasto
Auto: V70 D5

Postprzez Dominator » 20 sie 2011, 08:31

A że dostęp do nich ciężki to w ruch pójdą "partyzanckie" sposoby typu brzeszczot, przecinak, wiertarka, co nieco szlifierka mozna, ale niewiele.. Powodzenia tak czy inaczej :)
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4920 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez thy » 20 sie 2011, 19:22

Temat jest ciekawy, rzec by można pionierski...i rozwojowy :) można podejść kilkoma metodami, ja polecam zerwać stary łącznik na dole, przewiercić kikut/kulę pozostałą na wahaczu na wylot, zaprzeć kulkę przez powstały wcześniej otwór czymś stalowym i następnie odkręcić nakrętkę z drugiej strony mocowania łącznika na wahaczu jakby nigdy nic. U góry to tylko flex zostaje niestety. To tyle z mojej strony :) cisza w przodzie... nieoceniona!!
pozdrawiam,
thy
v8 lover
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2008, 21:49
Posty: 245 (1/1)
Skąd: Inowrocław
Auto: Lexus LS400
tatkowóz
.
Jazz 1.2 iDSI
dzieciowóz
.
było fajowe 626 ditd
silverlight beauty...

Postprzez 89matthew89 » 20 sie 2011, 19:43

I po robocie prawy łącznik odkręciłem w 20 min obie śruby nie robiły problemu po wcześniejszym namoczeniu ich i wyczyszczeniu druciakiem natomiast lewy był uparty :) górna śruba szlifierka kątowa po troszeczku obkrecajac co jakiś czas śrubę później mesel+młotek .Na dolną śrubę przy wahaczu zaopatrzyłem się w wiertło takie fest (do nierdzewki) i rozwierciłem od strony gdzie jest wgłębienie na klucz ampolowy przez całą nakrętkę i tak samo na koniec mesel + młotek i łącznik ustąpił <jupi> klucz w kształcie bumeranga tez był przydatny :D
Nareszcie błoga cisza :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2009, 19:15
Posty: 202
Skąd: Ostrowiec Św.
Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–

Postprzez Dominator » 20 sie 2011, 20:43

Tak jak powiedział Thy temat rzeczywiście rozwojowy, co łącznik to inna metoda rozbiórki ;) kawalek pręta z bolcami na końcu a potrafi tyle krwi napsuc.. Ale błoga cisza po, wszystko wynagradza. Nawet złamane wiertlo tak jak w moim przypadku :D
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4920 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez lasic100 » 20 mar 2012, 00:30

A jak się ma wymiana tylnych łączników stabilizatora ? Czy wystarczy teoretycznie odkręcić 2 śruby i podmienić łączniki ? Czy może jest bardziej kłopotliwa (i dodatkowo w przypadku zapieczonych śrub trzeba użyć poważniejszego sprzetu :) )

Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2010, 22:17
Posty: 341 (1/0)
Auto: Mazda 626GW 2001r. 2.0 FS + LPG red. Alaska, Hana2000 czerwona, LPGTech

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6