Strona 1 z 2

Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 13 kwi 2011, 13:51
przez Areksko
Witam,
postanowiłem napisać ten wątek ponieważ nie znalazłem podobnego – mam nadzieję że się nie myle. I oczywiście mam problem. Mianowicie, mam samochód Mazda 626 z 1998 roku – 1.8 benzyna – 90KM – Liftback. Poszukuje do niego sprężyn zawieszenia na tył – których niestety nie ma w sklepach typu IC, HART itp. Takie sprężyny znalazłem na allegro. Jest tam kilka ofert różnych marek – więc na jedną z nich się skusiłem – była to marka GERMANS – po założeniu okazało się że autem nie da się jeździć ponieważ tył siadł tak nisko ze koła ocierały o nadkola – przy dwóch już osobach – a co by było przy pięciu osobach? Po drugie te sprężyny były tak miękkie że w ostrzejszym zakręcie sytuacja się powtarzała – koła ocierały o nadkola. Niestety, sprężyny wymontowałem i zwróciłem – kasę odzyskałem na szczęście i musiałem ponownie zamontować oryginały. Inne oferowane na allegro to KYB oraz Lesjofors oraz MONROE. Czy ktoś z Was sprawdzał te sprężyny i je kupił oraz zamontował w swoim aucie? Potrzebuje takiej informacji, ponieważ nie widzi mi się po raz kolejny montować-wymontowywać i odsyłać (tyle że ja robie sobie to sam i nie płace za robocizne – przesyłka jednak kosztuje, czas i niepotrzebny stres). Nie wiem jakie były oryginalnie montowane w Mazdach 626 GF na produkcji. A moze ktoś wie gdzie mogę kupić naprawde dobre sprężyny do tego modelu?

Bardzo proszę o info czy ktoś sprawdzał te firmy lub wie gdzie takowe sprężyny mogę kupić. Dziękuje.

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 13 kwi 2011, 14:38
przez Mako
A jaki jest powod zmiany sprezyn?

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 13 kwi 2011, 15:04
przez SantaCruz
Tutaj masz sprężyny kayaby na tył do 626, i z tego co widziałem to jakieś inne też. Dlaczego uważasz, że kyb, monroe czy lesjofors beda zle? Mysle, ze to Germans to mogl byc jakis bubel, i dlatego Ci tak siadly. Ja nie pomoge Ci, bo nie mam 626 ale ostatecznie mozesz podzwonic po sprzedawcach, ktorzy oferuja tego typu sprezyny i popytac o jakies utwardzane.

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 13 kwi 2011, 21:57
przez Areksko
Hej,
Mako powód taki że wymieniłem amortyzatory na SACHSA, dałem nowe odboje, osłony, oraz łożyska KYB a samochód nadal siedzi. I niestety po pełnym obciążeniu auta nie da się jechać a tak być nie powinno.
CO prawda mam butle gazową w kole co dodatkowo wpływa na obciążenie tylnego zawieszenia, ale auto siadło w ciągu ostatniego miesiąca dosyć znacznie a jedyna rzecz jakiej nie wymieniłem z tyłu to sprężyny.

SantaCruznie twierdze że Lesjofors czy te KYB są złe, niestety na któreś musze się zdecydować. Ten link co mi podesłałeś też jest ciekawy, lecz raczej zdecyduje się na te z allegro – ponieważ one są sygnowane numerem seryjnym który sprawdziłem na stronie producenta KYB i sa przeznaczone do tego modelu. Jeżeli chodzi o sprężyny utwardzane lub wzmacniane, KYB takich nie wypuściła do Mazdy – niestety.
Wymienie w przyszłym tygodniu i oczywiście dam znać dla potomnych jak się sprawa ma. Zrobię również fotorelacje.

A jak inni, może ktoś spotkał się z firmami o które pytam?

Dzięki chłopaki. Pozdrawiam.

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 13 kwi 2011, 22:40
przez tadziomaru1
Kayaby będą dobre <spoko>

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 14 kwi 2011, 06:53
przez Areksko
Wielkie dzięki,
zaryzykowałem i kupiłem. W przyszłym tygodniu montaż. Wtedy się pochwale jak wyglada to w rzeczywistosci. Dziekuje.

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 14 kwi 2011, 10:23
przez abrams
Areksko napisał(a):Wielkie dzięki,
zaryzykowałem i kupiłem. W przyszłym tygodniu montaż. Wtedy się pochwale jak wyglada to w rzeczywistosci. Dziekuje.


dotrzymaj slowa :)

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 14 kwi 2011, 13:33
przez Areksko
Nie inaczej ....

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 15 kwi 2011, 17:21
przez PTAHOL
<glupek2> Witam
Mnie już głowa boli od rozwijania tematu tylnych sprężyn w hatchback 626 GF
Walczę z tym od jakiegoś czasu.

Problem był taki, że na prostym podłożu tylna prawa strona (pasażera) trochę niżej siedziała. Ogólnie moja też dość nisko siedzi i jak wpakowałem komplet ludków to na nierównościach było obcieranko, aż serce bolało <płacze>

Logicznie rozumując uznałem, że strona która niżej siedzi jest uszkodzona. Więc kupiłem jedną używaną sprężynę (100zł). Wymontowałem starą, przypasowałem je do siebie okazały się identyczne, trochę mnie to zmartwiło i dało do myślenia. Obydwie były oznaczone białą kropką. Uznałem że może być jakaś słabsza strukturalnie i bardziej siada. Myliłem się po wymianie nie było żadnej różnicy, prawa strona jak siedziała tak siedzi. Dodam że też wymieniam sam jak Areksko lecz nie jest to łatwe :|
Drążąc dalej temat wziąłem się za oblukanie lewej strony i przy pomocy lusterka udało mi się dojrzeć, że ta sprężyna jest oznaczona czerwona kropką, czyli jest inna. W jednym samochodzie na jednej osi dwie różne sprężyny. Nie uważacie że to dziwne?
Wielogodzinne wertowanie internetu nic mi nie dało.
Idąc dalej napisałem wiele maili z prośbą do chłopaków z naszego form żeby oblukali kolorki plamek na swoich sprężynach
<spoko> i tu szczerze dziękuje za pomoc <spoko>
niestety zadowalających informacji nie uzyskałem z uwagi na wiek naszych aut (albo po wymianie albo nie widoczne).
Nie miałem wyjścia wziąłem się za lewą sprężynę (czerwona kropka) wymontowałem ją i porównałem z białą. Czerwona jest trochę wyższa i ma dłuższy drut o koło 1/2 obrotu. Chcąc być pewnym na 100% zamontowałem białą. Czyli mam po obu stronach takie same sprężyny z białymi kropkami i co się okazało po opuszczeniu z lewarka teraz lewa strona trochę bardziej siedzi <rotfl>
Wniosek z tego taki, że ten model samochodu fabrycznie ma dwie różne sprężyny i tył trochę krzywo w prawo stoi. Wydaje mi się to bez sensu ?
Idąc dalej objeździłem cały Elbląg za takimi Mazdami i udało mi się kilka obejrzeć (ale tylko te przed liftem). Te które miały widoczne oznaczenia mają dwie różne sprężyny czerwoną i białą i chyba tez trochę krzywo im tył siedział. Nie znalazłem GF po liftingu.
To taka specyfika auta?
Teraz nie wiem co mam robić. Czy znowu wymienić tak jak było i samochód ma być krzywy? Kupiłem na razie gumy do usztywniania sprężyn (15zł) i do tych białych założę bo na nich nisko siedzi. Napiszę jaki będzie efekt.

Link do zdjęcia gdzie są kropki oznaczenia sprężyny
http://www.garnek.pl/ptahol/14247303/oz ... i-sprezyny

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 22 kwi 2011, 14:56
przez Areksko
Witam.
Wymieniłem wczoraj tylne sprężyny na KYB – robiłem to nie pierwszy raz ale nigdy się ta nie umęczyłem jak wczoraj......trafienie złożonym MCPersonem do odpowiednich otworów jest nielada wysiłkiem ale udało się. Oczywiście mam fotki z przebiegu prac które mogą ułatwić zadanie innym – niestety ja nie mogę ich wstawić na forum więc poproszę kogoś kto może, podeśle mu zdjęcia z opisem i wstawi lub podam link do strony ze zdjęciami – jak wolicie. Nie ukrywam, liczyłem że autko mi się podniesie jakoś bardziej – niestety nie, ale nie wiem czy się nie usztywniło bo nie jechałem jeszcze z kompletem na pokładzie – jak tylko załaduje zdjęcia podeślę linka, jak ktoś będzie chciał zrobić fotorelację – prosze bardzo.

Spokojnych i Radosnych świąt wszystkim. Dzięki Omen za pomoc i warunki.

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 22 kwi 2011, 15:39
przez Riki
Jakie macie felgi/opony że Wam obciera? :| u mnie na fabrycznych rozmiarach nic nie trze z kpl pasażerów, bagażu i pełnym baku <oczy> zawieszenie tylne – oryginał nie dotykane od nowości (sprężyny/amory/wahacze)

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 22 kwi 2011, 18:11
przez tomxl
Riki napisał(a):oryginał nie dotykane od nowości

....ale gumy stabilizatora i łączniki zapewne wymieniane <oczy>

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 23 kwi 2011, 11:24
przez Riki
Riki napisał(a):oryginał nie dotykane od nowości (sprężyny/amory/wahacze)



Jak wyżej. Łączniki i gumy wymieniałem.

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 28 kwi 2011, 22:15
przez Areksko
Ja mam oryginalny rozmiar opon i felg – mi już nic nie obciera. Na dniach wrzuce fotki i dam linka – przepraszam za opóźnienie – miałem delegację....

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 29 kwi 2011, 09:30
przez Dawid_J-bie
tomxl napisał(a):przez tomxl » 22 kwi 2011 18:11
Riki napisał(a):
oryginał nie dotykane od nowości
....ale gumy stabilizatora i łączniki zapewne wymieniane



Przepraszam, ze sie wtrace.
Najprzod to chyba gumy stabilizatora, laczniki, wahacze zdluzne i poprzeczne powinno sie wymieniac jak wyklepane, luzne zgrebniale gumy ? :) Co do wysokosci tylu, nigdy nie widzialem gf z tylem rownym przodzie. ja tez mam troche nizej. po wymianie amorow podniosl sie tyl. sprezyn nie wymienialem.

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 8 wrz 2011, 08:42
przez sebastian223
Nie wiem czemu ale u mnie odleglosc prezyny od opony wynosi ok 5 mm z prawe strony a ok 1 cm z lewej strony :/
Też tak macie ?

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 8 wrz 2011, 16:49
przez tomek626
Sprawdziłem, u mnie jest taka sama odległość w obydwu kołach. Może masz bity tył i coś się przestawiło.

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 8 wrz 2011, 17:11
przez sebastian223
:)
Odpada.

Zastanawiam się czy możliwe zeby jedna sprężyna była źle dobrana lub założona. Od 3 lat slychac jakies pukanie z tyłu a luzow w zawieszeniu brak

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 8 wrz 2011, 17:35
przez Dominator
sebastian223 napisał(a):Nie wiem czemu ale u mnie odleglosc prezyny od opony wynosi ok 5 mm z prawe strony a ok 1 cm z lewej strony :/
Też tak macie ?

masz na myśli odległość opony od kielicha na którym osadzona jest sprężyna (chodzi o tył rozumię, tam gdzie stuka)?? Jeśli tak to sprężyny możesz skreślic od razu, to nie one będa winne. położenie tylnych kół względem kielicha pod srężyną-jest niezmienne, sprężyny za to nie odpowiadają. Problemu szukał bym raczej w piaście koła, i całym "dole" zawieszenia..

Re: Tylne Sprężyny Mazda 626 GF

PostNapisane: 8 wrz 2011, 19:41
przez sebastian223
masz na myśli odległość opony od kielicha na którym osadzona jest sprężyna (chodzi o tył rozumię, tam gdzie stuka)?? Jeśli tak to sprężyny możesz skreślic od razu, to nie one będa winne. położenie tylnych kół względem kielicha pod srężyną-jest niezmienne, sprężyny za to nie odpowiadają. Problemu szukał bym raczej w piaście koła, i całym "dole" zawieszenia..[/quote]

Tak chodzi o odleglosc opony od kielicha.

OK, dzięki, pojde tym tropem.