Bieg nie utrzymuje auta na postoju
1, 2
Witam
Powiedzcie mi drodzy forumowicze o co może chodzić. Gdy zostawiam zgaszone auto na biegu na górce, to auto mi zjeżdża. Zawsze wydawało mi się, że auto pozostawione na biegu nie powinno dać się ruszyć, a tu sobie powoli, skokowo zjeżdża z górki. Hyc, hyc, hyc coraz niżej i niżej. Czuć ewidentnie, że coś tam w skrzyni przeskakuje, jakby coś nie trzymało. Tak chyba nie powinno być? Podjazd do garażu u mnie dość stromy jest, ale mimo wszystko chyba nie powinno tak być? A może się mylę?
Powiedzcie mi drodzy forumowicze o co może chodzić. Gdy zostawiam zgaszone auto na biegu na górce, to auto mi zjeżdża. Zawsze wydawało mi się, że auto pozostawione na biegu nie powinno dać się ruszyć, a tu sobie powoli, skokowo zjeżdża z górki. Hyc, hyc, hyc coraz niżej i niżej. Czuć ewidentnie, że coś tam w skrzyni przeskakuje, jakby coś nie trzymało. Tak chyba nie powinno być? Podjazd do garażu u mnie dość stromy jest, ale mimo wszystko chyba nie powinno tak być? A może się mylę?

- Od: 13 paź 2008, 23:26
- Posty: 27
- Auto: Mazda 626 2.0 DITD 99' 170kkm
Coś takiego... A na jakim biegu autko zostawiasz?
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
albo sprzegielko juz nie trzyma
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
podstaw cegłę 

Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
cacek626 napisał(a):Czuć ewidentnie, że coś tam w skrzyni przeskakuje, jakby coś nie trzymało.
Jakbyś miał ze skrzynią tego rodzaju kłopot, to i podczas jazdy byś to zauważył przecież.
Jeśli jest mułowaty, to może po prostu kompresja się "skończyła"? A jeżeli jeździ ok, to już sam nie wiem...
Artur
tadziomaru1 napisał(a):podstaw cegłę
to rozwiązanie wydaje sie być najbardziej skuteczne i proste ale z drugiej strony wozić ze sobą cegłę...
Żartujesz ? Prędzej samochód na ręczny zjedzie niż jak masz zapięty bieg. Chociaż przypadek tu omawiamy jest dość ciekawy. Jak musiało by być "zrypane" sprzęgło albo duży brak kompresji aby samochód staczał się z górki gdy pozostawiono go na biegu.
Ostatnio edytowano 18 mar 2011, 22:52 przez motylek322, łącznie edytowano 1 raz
Nie no, mułowata to moja madzia nie jest...wręcz przeciwnie, lata elegancko i spalanie średnio 6.5-7 litra/100km. Przy moim charakterze pracy wręcz kurierskim to naprawdę niezły wynik moim zdaniem. Kiedyś robiłem pomiar przyspieszenia 80-120 na V biegu i było coś w okolicach 14-15 sekund o ile się nie mylę. Z rury nic mi nie kopci, no może trochę widać siwy dymek. Więc wydaje mi się że silnik jest ok. Czasem jak odpalę auto z wciśniętym pedałem sprzęgła, to nie mogę od razu wbić wstecznego lub 1... wtedy puszczam sprzęgło, wciskam i już mogę lekko wbić każdy bieg. W trakcie jazdy nie mam żadnych problemów ze zmianą biegów. Hmm... a może by wymienić kurcze olej w skrzyni... napewno by nie zaszkodziło.
Co do ostrości wjazdu do garażu mojego, to na przykład moje drugie autko Hyundai Lantra 99' (tak na marginesie przezarąbiste auto nie do zdarcia) potrafi nosem skubnąć próg, ale to jest dużo niższy samochód w porównaniu na 626. Hmm... z ciekawości muszę sprawdzić czy Lantra się utrzyma na tym wjeździe.
Co do ostrości wjazdu do garażu mojego, to na przykład moje drugie autko Hyundai Lantra 99' (tak na marginesie przezarąbiste auto nie do zdarcia) potrafi nosem skubnąć próg, ale to jest dużo niższy samochód w porównaniu na 626. Hmm... z ciekawości muszę sprawdzić czy Lantra się utrzyma na tym wjeździe.

- Od: 13 paź 2008, 23:26
- Posty: 27
- Auto: Mazda 626 2.0 DITD 99' 170kkm
Na początek sprawdź czy na dwójce ruszysz aby koła straciły przyczepność ,chociażby na piasku. W ten sposób sprawdzisz sprzęgło. Jeśli będzie o.k. to chyba silnik lipa bo nie trzyma ciśnienia , skrzynię raczej bym wykluczył.

- Od: 7 cze 2010, 20:07
- Posty: 14
- Skąd: Otwock
- Auto: Mazda 626 Gf 97 1.8 90 KM
heh, na stromym podjeździe to nie widzę nic w tym zdrożnego. Poprzednia mazda sama mi z podjazdu na jedynce zjechała jak linka od ręcznego pękła
Masa auta plus grawitacja na stromym podjeździe potrafią zdziałać cuda. Swoim nie próbowałem u siebie pod garażem, ale moje firmowe ducato jak wjechałem tyłem to też na 1 przeskoczyło zanim ręczny zaciągnąłem.
Ech, cały ten wątek to chyba z nudów, co sądzisz Waluś?
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Tak więc sprawa wyjaśniona. Tak jak pisałem sprawdziłem też Lantre – tak samo zjeżdża z podjazdu. Przy okazji wizyty znajomego kazałem mu też wjechać na ten podjazd jego Alfą ... efekt ten sam. Także temat rozwiązany – pochyłość jest tak duża, że auta zjeżdżają
A już się bałem, że coś z autem nie tak. Przy okazji dowiedziałem się, że zostawianie jedynie na biegu nie jest bezpieczną praktyką
Także temat ku przestrodze zwolenników zostawiania auta tylko na biegu.

- Od: 13 paź 2008, 23:26
- Posty: 27
- Auto: Mazda 626 2.0 DITD 99' 170kkm
Od razu pisałem podstaw se cegłę... 
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
koledzy przecież biegi nie zastąpią ręcznego
!!!!
zostawianie na biegu sprawdza się na płaskim podłożu lub na niewielkiej pochyłości
strome wzniesienie najlepiej zostawić auto na ręcznym, jedynce i dodatkowo koła skręcić do krawężnika tak aby nie było niespodzianki że wracamy i autko stoi na dole
!!!!zostawianie na biegu sprawdza się na płaskim podłożu lub na niewielkiej pochyłości
strome wzniesienie najlepiej zostawić auto na ręcznym, jedynce i dodatkowo koła skręcić do krawężnika tak aby nie było niespodzianki że wracamy i autko stoi na dole

- Od: 23 kwi 2009, 18:25
- Posty: 535
- Skąd: Kłodzko
- Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg
Piotr Raczkowski napisał(a):....zostawianie na biegu sprawdza się na płaskim podłożu lub na niewielkiej pochyłości...
Dziwne. Ja przy podjeździe do garażu mam naprawdę spory spadek, mogę na nim zostawić auto na biegu i ani drgnie. Dla bezpieczeństwa bo jak już wspomniałem nachylenie gruntu jest spore, zaciągam jeszcze ręczny ale próbowałem pozostawić tylko na biegu i auto stało w miejscu.
Piotr Raczkowski napisał(a):koledzy przecież biegi nie zastąpią ręcznego!!
ja bym powiedział na odwrót bo jak zostawisz auto na biegu to hamuje silnik, ręczny może predzej zawieźć.
ale ja tak jak i kolega wyżej na wzniesieniu dla pewności wrzucam jedynkę i ręczny.
W pierwszej kolejności jest ręczny, a wrzucenie biegu jest ewentualnością, ale żeby sprawiedliwości stało się zadość, to powinno się wrzucić bieg przeciwny do możliwego kierunku stoczenia się auta.
Takie jest moje zdanie, a kto się z nim niezgadza to

Takie jest moje zdanie, a kto się z nim niezgadza to

Mechanika (rozrządy, zawieszenia, wymiana przewodów hamulcowych, itp.itd.)

- Od: 24 sty 2008, 11:45
- Posty: 201
- Skąd: Bilcza/Kielce
- Auto: Ave t25
Skrzypek_na_dachu napisał(a):powinno się wrzucić bieg przeciwny do możliwego kierunku stoczenia się auta
Dokładnie, dajmy dłużej pożyć naszym napinaczom/hydronapiaczom!!
pozdrawiam,
thy
v8 lover

thy
v8 lover

1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6
