Klub MazdaSpeed

Witajcie.

Wczoraj dysponując wolnym czasem i miejscem w firmie w której pracuję, zająłem się wymianą tulei w wahaczach przednich w mojej 626. Z demontażem wahacza nie było problemu. Problem pojawił się przy próbie montażu przedniej tulei wahacza. Zastosowałem tuleję firmy NOK o oznaczeniu J43010A. W katalogu intercars widnieje jako tuleja do mazdy IV, lecz jej wymiary są odpowiednie do mojej mazdy. Tuleja ta ma wewnątrz element metalowy, z zewnątrz jest wykonana z gumy i posiada z jednej strony kołnierz. I tu pojawił się problem, tuleja została nasmarowana smarem do montażu opon, miejsce w wahaczu również, lecz przy wciskaniu tulei na prasie dochodziła prawie do końca zatrzymując się na ostatnim 0,5 cm. Jak montować tego typu tuleje? Czy potrzeba jakichś specjalnych przyrządów, czy po prostu tuleja ma zbyt dużą średnicę. Tuleja wygląda mniej więcej tak:
http://www.automatejcek.cz/picts/eshop/ ... B9B1_0.jpg
Ostatecznie jedną tuleję zepsułem, ponieważ obcięło jej kołnierz, a co do montażu drugiej nie jestem w 100% pewien czy nie odkleiła się ta rurka wewnątrz. Sprawa wydaje się banalna, nie sądziłem że natknę się na taki problem. Może poszukać jakiejś tulei z innego auta z elementem metalowym na zewnątrz?
Pozdrawiam.

Z elementem metalowym to chyba nie ma. Ja ostatnio zmieniałem tuleje w wahaczach w GE i nie miałem żednego problemu. Najważniejsze to dobrze oczyścić otwór i trochę smaru i po problemie.

A czy napewno tuleje od GF/GW są takie same co od GE?

Noxes napisz mi jakiej firmy tuleie montowałeś? Jezeli mozesz to podaj nr. katalogowy. O ile dobrze pamietam to średnica otworu w wahaczu wynosi 40 mm.

Pozdrawiam...

Po krótkim śledztwie dowiedziałem się że oryginalna tuleja ma nr: GA2B34470. Zamiennik firmy NOK ma numer J43010ANOK zamiennik Yamato ma numer J43010AYMT. Ja próbowałem zamontować tuleję firmy NOK, okazuje się jednak iż ma ona średnicę 41mm i zgrubienie na środku o szerokości 14 mm, dla porównania tuleja Yamato ma średnicę 40 mm i zgrubienie na środku o szerokości 12 mm. Otwór w wahaczu ma srednicę 38,5 mm. Tuleja NOKa przy wciskaniu na prasie nie dala się zamontować bez jej uszkodzenia, nacisk spowodował odcięcie kołnieża. Tuleje Yamato mam już zakupione, z wymiana poczekam jednak aż ta zamontowana prze ze mnie padnie. Co chodzi o lewą stronę to zamówiłem oryginalny wahacz mazdy o nr: GE4T34350E, mam tam luz na sworzniu, zobaczymy co przyjdzie, w intercars maja wyprzedaż i wahacz ma kosztować 190 zł bez Vat. Prawych niestety tam nie mają.

Pozdrawiam.

Daj znać jak przyjdzie Ci ten wahacz, bo sam chętnie kupię, jeśli wszystko będzie z nim OK

Jutro powinienem mieć, powinno zostać jeszcze 6 sztuk.
W Fox Rzeszów jest lewy http://www.fox.rzeszow.pl/WAHACZ-PRZOD-DOLNY-LEWY(4,23900,243357).aspx za 384 zł i prawy http://www.fox.rzeszow.pl/WAHACZ-PRZOD-DOLNY-PRAWY(4,23900,243358).aspx za 785.

Pozdrawiam.

OK, a teraz pytanie: czy spotkaliście się z różnymi oznaczeniami oryginalnego wahacza do 626 GF? Mam na myśli coś takiego:

GE4T34350B
GE4T34350C
GE4T34350D
GE4T34350E

i analogicznie druga strona:

GE4T34300B
GE4T34300C
GE4T34300D
GE4T34300E

Z tego co zdążyłem się zorientować, to różnice wynikają z daty produkcji samochodu (im wyższa literka na końcu, tym późniejsza data produkcji), ale czy poza tym są jakieś inne różnice? A jeśli nie, to po co taki podział jest stworzony?

Odebrałem wahacz, numery się zgadzają wygląda na oryginał. Jest nalepka mazdy z niebieskim paskiem. Widać że poleżaly kilka lat na magazynie, w niektorych miejscach widać ślady rdzy. Ale 200 + Vat to przecież nie majątek.

Teraz mam zamiar poszukać prawego w oryginale, a stare wyremontować, niech leżą i czekają.
Kto mi sprzeda prawy w podobnej cenie?

Pozdrawiam.

Witam

Odświeże trochę wątek, bo niestety polskie dziury wykończyły mi przednie zawieszenie, a dokładnie tuleje w przednich dolnych wahaczach. Mechanik zawołał 80 dych za stronę i dlatego chcę to zrobić sam, a zarazem porządnie. W związku z tym mam kilka pytań, ponieważ autko użytkuje cały czas i nie chciałbym rozebrać auta i zostać z ręką .

1 – czy ktoś z Was używał tulejek przedniej i tylnej firmy TEDGUM http://tedgum.pl/sklep/index.php?cPath=48_964_2040_3606 lub jakie inne wybrać poza oryginałami (cena zaporowa)

2 – czy istnieje możliwość wymiany przedniej tulejki (tej oblanej gumą) bez demontażu wahacza z samochodu (tylko jego lekkie opuszczenie) i bez użycia prasy tylko za pomocą smaru (zwykłego czy jakiegoś innego?) i młotka oczywiście tak żeby jej nie uszkodzić

3 – czy przed dokręceniem śrub w wahaczu lepiej ruszyć (oczywiście opuszczone) auto w przód i tył żeby zawiecha się ułożyła czy wystarczy samo opuszczenie auta na koła

4 – czy próbował ktoś takiej roboty bez kanału lub podnośnika

Pozdro

Dobrze poszukaj, gdzieś na forum o tym było. Zajrzyj też do fotorelacji z napraw.

Szukałem szukałem ale na moje pytania odpowiedzi nie znalazłem.
A tak przy okazji to gdzie są teraz fotorelacje z napraw bo za cholerę nie mogę znaleźć? Kiedyś miały swój spis, dział czy wątek a teraz jak szukam fotorelacji to wyskakują mi tylko te w postach.

Dzięki motylek322. Ja chyba jestem jakiś niedowidzący.
Znalazłem tam tylko jak wymienia się w 323 sworzeń wahacza, a nie tuleje.
Z tego co widzę to nie da się wymienić gum bez wyjęcia wahacza, bo nie da się go opuścić ale może się mylę.
I nadal nie dostałem odpowiedzi na moje pytania.

Znalazłem w swoim archiwum pdf-a fotorelacje z naprawy wahacza ale do MX6. Nie to co szukasz ale zawsze coś. Pokazany jest sposób wymiany tulei metalowo-gumowych Jak jesteś zainteresowany to podaj e-mail na który mogę wysłać. Pdf waży 27 MB

Spoko możesz zapodać na skodilak@poczta.fm. Z góry dzięki zawsze coś pomoże.
-------------------------------------------------------------------------
edit:

Dzięki motylek322 dotarło i trochę pomogło informacyjnie i powiem że z tego co widzę to w MX6 tuleje się łatwiej odkręca niż 626 GW. W MX6 nie ma motyla przykręconego do nadwozia na 3 śruby w których łatwo zerwać tulejki wspawane w nadwozie.
--------------------------------------------------------------------------
edit:

A używał ktoś z Was tych tulejek z TEDGUMu?

--------------------------------------------------------------------------
edit:

Witam po dłuższej przerwie i po wymianie tulejek. Cisza aż miło

Mogę podzielić się kilkoma spostrzeżeniami:

1 – mogę potwierdzić słowa forumowicza makumba1975, że tuleje przednie NOK (te całe gumowe) są na 100% za duże i nie dochodzą jakieś 3 mm do gniazda wahacza ale to w niczym nie przeszkadza bo takie u siebie zamontowałem świadom tego że mogą nie pasować, ale sądziłem że już ten problem rozwiązali, ale jak widać nie (następne pewnie będą oryginały) i z montażem wahacza nie było problemu ani ze zbieżnością i z jazdą, ważne że były montowane specjalnym ściągaczem – wciskaczem i udało się ich nie zerwać

2- tylne tuleje (motyle) kupiłem całe firmy NOK i pasowały prawie idealnie – lekko trzeba było naciągnąć na otwory ale naprawę niewiele

3 – demontaż i montaż bez kanału jest w miarę znośny najgorzej jest dociągnąć śruby przednich tulei jak auto stoi na kołach

4 – wszystkie śruby udało się odkręcić bez większego problemu poza jedną od łącznika przy wahaczu z lewej strony (nie było gdzie zaprzeć klucza imbusowego i się otwór wyrobił) ale kilka chwil flexem i po problemie.

5 – łączniki stabilizatora kupiłem firmy RAMECH – cena za sztukę 22zł i są bez tego durnego otworu na imbus tylko mają miejsce na klucz 15 do przytrzymania sworznia

6 – najwięcej namordowałem się z wybiciem sworzni wahacza ze zwrotnicy (2 godz. na stronę ) za cholerę nie chciały się wybić, a przy montażu weszły jak w masło.

7 – sworzni wahacza nie wymieniałem, bo prawy był jak nówka (sztywny, nie wybity i nie zapieczony) a lewy trochę luźniejszy ale też nie pukał – nie ma to jak fabryczne sworznie nie zmieniane od nowości i 12 lat wytrzymały z czego 3 lata w Polsce (w tamtych czasach to jednak jakość była lepsza)

Jestem ciekaw ile teraz wytrzymają tuleje i łączniki.
Pozdro