Klub MazdaSpeed

Witam. Niedawno najechałem na drut(dziwnie to brzmi nie )
Dojechałem do domu powietrze zeszło dopiero po godzinie. Całą noc samochód stał na kapciu.
Na następny dzien załozylem zapas i chyba rozwaliłem ten plastikowy pierścień od alufelg.
Delikatne coś stuka mi w prawym kole przy ruszaniu, jak zbyt gwałtownie zahamuję, ewentualnie czasem nawet jak odpalam samochód. Obczaiłem i sworzeń, wszystkie manszety są całe, tak wiec przegub odpada, końcówa drążka też cała. Łożysko na swoim miejscu...
Czy jest to możliwe że to ten pierścień???
Ewentualnie może koło było niedokręcone i coś może sie przy tarczy wypaczyło.

Proszę o jakąś poradę.

P.S Jak jadę płynnie z większymi prędkościami i nie ma nagłych zmian obrotów to nic się nie dzieje

kolego rozwaliles pierscien centrujacy bez niego nie osadzisz centrycznie kola i takie cos sie bedzie dzialo

Tak właśnie myślałem z tym że jeżdże na zapasie i jest to samo a tak w felge to ten pierscien nie wejdzie bo wlasnie zapasem rozwalilem. Przypuszczam że bład zrobilem bo zamiast go wcisnąć w felge to zostawilem na tarczy i poszedl w piz.u

No ok to postaram się go kupić i założyć i zobaczymy czy pomoże

Z tym że mam pytanie jak go dobrać?
Pokazać stary delikwentowi żeby mi go dobrał?
Bo z tego co wiem to różnice miedzy tymi pierscieniami sa ogromne.

tak albo zaniesc do sklepu i pokazac albo jest na nim napisany wymiar przynajmniej u mnie tak jest

wez suwmiarke, zmierz otwór w feldze i zmierz srednice na piascie, podasz te dwa wymiary w mm w sklepie to ci pierscien dobiora – polecam raczej aluminiowe niz plastikowe

Już mam. Dziś założe koło to napiszę czy jest o.k

Pozdrawiam i dzięki

sprawdz czy masz dokrecona sruba na piascie

Pierścień wymieniony, stuka jak stukało dalej.
Piasta jest dokręcona. Dziś coś mnie podkusiło żeby poprosić kogoś żeby odpalił silnik.
Tak przyjrzałem sie na tą poduszkę co jest z prawej strony silnika jakby patrzyło się z kabiny. i wyglada na pękniętą.
Tak więc to chyba powinno być to. Oddam do mechanika niech to zmienią i zobaczymy.

Dzięki za posty i pozdrawiam.

Kiedyś jak jeździłem jeszcze Renówką też po zmianie kół z zimowych na letnie zaczęło mi stukać delikatnie w prawym kole. Koła były świerzo po wyważaniu. Nie wiedziałem co to, kombinowałem na wszystkie sposoby i nic. Po kilkunastu dniach przez przypadek ściagając koło odkryłem, że przy wyważaniu kół worker nakleił mi taśmę z ciężarkami od wewnątrz felgi i to one ocierając się o zacisk hamulców stukały.