Słaby komfort podróżowania – twarde zawieszenie w GF-ce.

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Hugo » 8 lip 2008, 16:32

Brzegu napisał(a):ale za to jak się w zakrętach prowadzi
Co prawda mam GE, ale potwierdzam w 100 %. W ogóle nie czujesz zakrętów...
m4rcin napisał(a):okazało się, że są uszkodzone poduszki amortyzatorów
Można wiedzieć jak to zostało zdiagnozowane?
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez m4rcin » 8 lip 2008, 17:06

Podczas wymiany amortyzatorów poprosiłem mechaników żeby się przyjrzeli górnemu mocowaniu (wcześniej przy wymianie sprężyn się nie dopatrzyli...).
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 wrz 2005, 21:51
Posty: 636
Skąd: 52.259°N 21.020°E
Auto: TT

Postprzez Hugo » 8 lip 2008, 18:41

m4rcin czyli nie wiesz.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez m4rcin » 8 lip 2008, 19:03

Nie. Mogę Ci tylko powiedzieć, że podejrzanie wyglądały (pordzewiałe) jak podniosłem samochód i odkręciłem koło (przy wymianie tarcz i klocków).
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 wrz 2005, 21:51
Posty: 636
Skąd: 52.259°N 21.020°E
Auto: TT

Postprzez Mieczyslaw » 8 lip 2008, 23:19

Brzegu jakos Ci nie wierze ze taka mala roznica w ogumieniu spowodowalo ze nie tlucze. jak tlucze to tlucze, ew po wymianie opon moze to nie byc tak slyszalne ale tlucze na bank
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez m4rcin » 9 lip 2008, 07:55

Przypomniało mi się jeszcze – samochód minimalnie krzywo stał – był przechylony na jedną stronę.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 wrz 2005, 21:51
Posty: 636
Skąd: 52.259°N 21.020°E
Auto: TT

Postprzez Hugo » 9 lip 2008, 16:55

m4rcin napisał(a):Przypomniało mi się jeszcze – samochód minimalnie krzywo stał – był przechylony na jedną stronę.
To nie przez górne mocowania amortyzatorów. Zawieszenie wielowahaczowe ma to do siebie.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Brzegu » 9 lip 2008, 16:59

Mieczyslaw napisał(a):Brzegu jakos Ci nie wierze ze taka mala roznica w ogumieniu spowodowalo ze nie tlucze. jak tlucze to tlucze, ew po wymianie opon moze to nie byc tak slyszalne ale tlucze na bank


tak jak napisałem w swoim poście gdyby mi to ktoś wcześniej powiedział też bym mu nie uwierzył ale przy okazji wymiany opon wziołem ten profil jaki wziołem spróbowałem i wiem że jest dużo lepiej i nie tłucze. Jeżlei mi nie wierzysz to zaryzykuj i spróbuj. No wiadomo że jak masz wszystkie gumy i łączniki stabilizatora powybijane to nawet cud Tobie nie pomoże.
Zawsze może być lepiej :)
Początkujący
 
Od: 28 maja 2007, 12:05
Posty: 17
Skąd: Nidzica / Warmia i Mazury
Auto: 626 GF 1,8 97r

Postprzez m4rcin » 9 lip 2008, 20:43

Hugo napisał(a):Zawieszenie wielowahaczowe ma to do siebie.

Nie tylko mój samochód na parkingu miał zawieszenie wielowahaczowe, a tylko mój stał jakbym załadował do bagażnika ze 100kg na jedną stronę. Nie bardzo rozumiem co w ogóle typ zawieszenie ma do wyprostowania samochodu. Możesz mi to wytłumaczyć? Gdzie są takie opory ruchu niepozwalające wyprostować się do końca sprężynie?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 wrz 2005, 21:51
Posty: 636
Skąd: 52.259°N 21.020°E
Auto: TT

Postprzez Mieczyslaw » 9 lip 2008, 21:27

Brzegu napisał(a): No wiadomo że jak masz wszystkie gumy i łączniki stabilizatora powybijane to nawet cud Tobie nie pomoże.

u mnie i na samych felgach nic nie bedzie tluklo takze wiesz. ale z tymi oponami to nie wierze mimo wszystko. mial ktos jeszcze taki cud w samochodzie ??
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez bojownik » 10 lip 2008, 16:42

Mieczysław przecież to chyba normalne, że przy wyższym profilu opony komfort podróżowania wzrasta.
Forumowicz
 
Od: 19 sty 2008, 19:08
Posty: 199
Skąd: żywiec
Auto: VW B5(3B) 2.5 TDI V6 150KM AFB

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 10 lip 2008, 20:42

Hugo napisał(a):Zawieszenie wielowahaczowe ma to do siebie

Pierwsze słyszę :|
Mieczyslaw napisał(a):u mnie i na samych felgach nic nie bedzie tluklo

hahaha
A tak serio to GF-ki nie mają rewelacyjnego zawieszenia, bardziej sztywne niż w GD, głośniejsze niż w Hondzie Civic. Albo się człek do tego przyzwyczai albo będzie marudził.
A moim zdaniem opony również mają wpływ na komfort podróżowania. bojownik ma rację.
Mechanika (rozrządy, zawieszenia, wymiana przewodów hamulcowych, itp.itd.)
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Postprzez xANDy » 10 lip 2008, 22:05

Skrzypek_na_dachu napisał(a):A tak serio to GF-ki nie mają rewelacyjnego zawieszenia
Znam bardzo wielu ludzi, którzy obaliliby tę tezę.
Zawieszenie jest proste, bardzo wytrzymałe i funkcjonalne. Cichość zależy od opon (słabe wygłuszenie nadkoli) ale rewelacyjnie trzyma się jezdni (szczególnie kombi). Jeśli coś stuka to znaczy, że trzeba to naprawić.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 11 lip 2008, 08:17

xANDy, ja się opieram na moich doświadczeniach z innymi autami i jest to moja ocena na najprostrzej zasadzie porównania. GF jest głośniejsze i kropka. Jeżdżę nim i mi to bardzo nie przeszkadza. Ale fakt jest faktem, że jak jeździłem hondą to mazda się nie umywa do niej pod względem komfortu zawieszenia i nikt mi nie powie, że jest inaczej. Nie twierdzę, że zawieszenie w GF jest złe, jest twardsze, dobrze trzyma się drogi (na co moim zdaniem ma wpływ również masa własna auta – ok 1300 kg) nawet przy prędkościach 180km/h. Jednak głośne jest niezaprzeczalnie. Pojeździj sobie chociaż z 5kkm hondą civic (masa własna ok 950 kg) z porównywalnego rocznika do GF lub accord to odczujesz różnicę. Te auta są dosłownie przyklejone do drogi i trzeba naprawdę nie lada dziury żeby żeby usłyszeć jakieś większe odgłosy zawieszenia. A w moim GF zawieszenie jest tip-top. Ty twierdzisz że GF jest ciche, może Twoje jest... nie dziwię się bo widziałem jak je sobie wygłuszałeś :|
Nie jestem fanatykiem danej marki auta i może dlatego potrafię zauważyć różnice.
A może mam zbyt wrażliwe ucho...
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Postprzez xANDy » 11 lip 2008, 10:14

Skrzypek_na_dachu napisał(a):ja się opieram na moich doświadczeniach z innymi autami i jest to moja ocena na najprostrzej zasadzie porównania.
Zaznaczam, że pół życia jeździłem nie swoimi autami – nie jeździłem tylko beemkami a tak niemal wszystkie marki mam za sobą.
Jeździłem hondami dlatego dziwię się, że mówisz o głośności zawieszeniaa i nie wiem czy jest to kwestia głośności szumów jazdy czy głośności działania samego zawieszenia. Bo tutaj może być punkt sporny.
Moja mazda 626 GW (kombi) była zdecydowanie cięższa i trzymała się fenomenalnie jezdni, jestem bardzo wyczulony (przeczulony) na hałasy jazdy (inaczej bym nie wygłuszał) ale to nie praca zawieszenia dawała mi się we znaki – stąd moje zdziwienie. Jeździłem rok temu avensis 2004 sedan i zawieszenie (cichość pracy zawieszenia) nie odstawał od mojej starej GW. Fakt, że miałem je zrobione dobrze (sam robiłem).

W BF/GW, BJ problemem sa przede wszystkim słabo wygłuszone nadkola (wcale nie wygłuszone?), brak osłony między silnikiem a dolną krawędzią grodzi (hałas odbity od asfaltu) oraz komora zapasówki.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 11 lip 2008, 12:10

I mnie, i innym jak sądzę w tym temacie, rozchodzi się właśnie o głośność działania zawieszenia. Może tymi nie swoimi autami, którymi jeździłeś, nie miały sprawnego zawieszenia (czyt. wybyte tuleje, sworznie, końcówki drążków, łączniki stab., itp. itd.), wówczas się zgodzę. Bo nawet passat z wybitym zawieszeniem będzie głośniejszy od fiata uno mojego szwagra <lol> Moja honda miała zawieszenie sprawne i bez jakichkolwiek luzów i jeździło się jak po maśle i cicho przede wszystkim. A zaznaczę, że nadkola miała słabo wygłuszone co objawiało się np głośnym szumem chlapiącej wody przy przejeździe przez kałuże, jednak pokonywanie wszelkich nierówności na drodze obdywało się niemal bezszelestnie.
Natomiast GF-ka...cóż... owszem ładnie jeździ, ładnie "siedzi" na drodze, na małych nierównościach jest spoko, ale przejazdu np. przez tory itp. (szczególnie poprzecznych nierówności) to ona wg mnie szczególnie nie lubi.

Skrzypek_na_dachu napisał(a):A tak serio to GF-ki nie mają rewelacyjnego zawieszenia


xANDy napisał(a):Znam bardzo wielu ludzi, którzy obaliliby tę tezę

A co jest takiego rewelacyjnego w zawieszeniu GF ??
Zawieszenie niemalże najprostrze na świecie i konstrukcja nie zmieniona od GD, bo nie wiem jakie było w GC. A taką samą konstrucję zawieszenia ma np. Toyota Camry od 1992 roku i Carina E. I o dziwo jest cichsze niż w GF.
Jak mi to wytłumaczysz ??
Bo jedyne co mi przychodzi do głowy to inne amortyzatory, sprężyny i silent-blocki. Zaznaczam – KONSTRUKCJA zawieszenia w w/w autach jest nimal identyczna jak w GF, różnią się jedynie tylnym silen-blockiem przedniego wahacza. No chyba, że kwiestię głośności zawieszenia rowiąże jakość wyciszenia nadkoli....
P.S. chyba za mną nie przepadasz XandY :P
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Postprzez bojownik » 11 lip 2008, 12:18

Skrzypek_na_dachu napisał(a):Natomiast GF-ka...cóż... owszem ładnie jeździ, ładnie "siedzi" na drodze, na małych nierównościach jest spoko, ale przejazdu np. przez tory itp. (szczególnie poprzecznych nierówności) to ona wg mnie szczególnie nie lubi.


To wszystko zależy od stanu zawieszenia, moja GF-ka radzi sobie znakomicie na przejazdach kolejowych, progach zwalniających. Oczywiście czuć (szczególnie wysokie progi zwalniające), ale nie trzepie. Jedynie na kostce brukowej jest głośno :D no i na głębokich dziurach lub bardzo połatanych drogach gdy ich występuje dużo, ale przy pojedynczych nierównościach jest ok.


Skrzypek_na_dachu napisał(a):Te auta są dosłownie przyklejone do drogi i trzeba naprawdę nie lada dziury żeby żeby usłyszeć jakieś większe odgłosy zawieszenia. A w moim GF zawieszenie jest tip-top. Ty twierdzisz że GF jest ciche, może Twoje jest... nie dziwię się bo widziałem jak je sobie wygłuszałeś :|


Ja nie słyszę odgłosów zawieszenia... jedynie czasem potrzepie na nierównościach...

Jednak nie mam za bardzo porównania z innymi samochodami klasy średniej...
Forumowicz
 
Od: 19 sty 2008, 19:08
Posty: 199
Skąd: żywiec
Auto: VW B5(3B) 2.5 TDI V6 150KM AFB

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 11 lip 2008, 12:25

bojownik, wiesz nie mówię, że moja mi się tłucze niemiłosiernie na torach ale jednak jest słyszalna głośniejsza praca zawieszenia. nie ma niczego w stylu stuk-puk, ale słychać, a w porównaniu z w/w autami jest to praca głośniejsza. I nie twierdzę, że zawieszenie w GF jest do <dupa> tylko że po prostu jest głośniejsze nieco ;)
P.S. jakby mi GF nie odpowiadała to bym nią nie jeździł :)
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Postprzez bojownik » 11 lip 2008, 12:35

Skrzypek_na_dachu ty masz porównanie z innymi wozidłami, ja nie mam ;), wierzę Ci, ale to może dotyczyć tylko Twojej GF-ki, jechałeś może jakąś inną?

xANDy też ma porównanie i na pewno szczerze pisze :)
Forumowicz
 
Od: 19 sty 2008, 19:08
Posty: 199
Skąd: żywiec
Auto: VW B5(3B) 2.5 TDI V6 150KM AFB

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 11 lip 2008, 12:40

bojownik, jeździłem dwiema innymi GF i również miałem takie odczucie jak w mojej.
Mechanika (rozrządy, zawieszenia, wymiana przewodów hamulcowych, itp.itd.)
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6